sobota, 30 czerwca 2018

Kandydatka?


/Podaję za Małgorzatą I.Niemczyńską z „Magazynu do czytania Książki” wydanie 3/2018/

1. Zadebiutowała pod pseudonimem Nataszy Borodin. Miała wtedy 17 lat. A było to w piśmie „Na przełaj”. Tata pracował w bibliotece, mama uczyła polskiego. W dzieciństwie chodziła na spacery i wsłuchiwała się w odgłosy przyrody. Bała się”boboków”, które mieszkają w meblach pod tapicerką. Przebierała się w stroje ludowe, wkładała peruki i udawała kogoś innego. Zaczytywała się w książkach – również w tych dla dorosłych. Pierwszym dziełem, które głęboko przeżyła było „W pustyni i w puszczy” Sienkiewicza.

2. Jej charakterystyczny wizerunek dzisiaj to długie suknie /nierzadko z falbanami/ i wysoki kok z dredów. Dzisiaj trudno sobie ją wyobrazić w roli dżudoki, ale jednak trenowała ten sport.
Zanim została pisarką, pracowała jako pokojówka w hotelu w Londynie a także jako psychoterapeutka. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim i już na studiach opiekowała się wolontaryjnie osobami chorymi psychicznie.
Próbowała także swoich sił jako wydawczyni. Niewielka oficyna o nazwie Ruta działała w Wałbrzychu tylko kilka lat ale to jej nakładem ukazały się pierwsze książki pisarki.

3. W 1999 roku amerykański tygodnik „Time” poświęcił Polsce pół numeru. Pisarka znalazła się w nim w towarzystwie innych dziewięciu znanych Polaków.
W miarę rozwoju kariery pisarka zaczęła zabierać głos na ważkie tematy, jak kryzys migracyjne i prawa zwierząt. Tej drugiej sprawie poświęciła zbiór esejów i powieść. Nie je mięsa. Towarzyszy jej suczka Nina, której przypisuje ludzkie cechy. Mieszka z najbliższymi w Kotlinie Kłodzkiej i we Wrocławiu.

4. Najpierw były Teatry Telewizji, - „Numery” z Ewą Dałkowską, „Skarb” z Mają Ostaszewską. „EE” z Agatą Buzek. Potem pełnometrażowy film „Żurek” z Katarzyną Figurą. Niedawno Agnieszka Holland zekranizowała jej słynną powieść „Prowadź swój pług przez kości umarłych”

5. Laureatka niesamowitej ilości nagród. Nim pierwszy raz otrzymała Literacką Nagrodę „Nike”jej książki trzykrotnie wygrywały w „nikowym” plebiscycie czytelników. Dziś ma na koncie dwie statuetki od jury /za „Biegunów” i „Księgi Jakubowe”/ oraz pięć dyplomów od miłośników jej prozy. A także m.inn. Nagrodę Kościelskich, Paszport „Polityki” i srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

6. Ostatnio otrzymała– największą prestiżową /tuż obok Nobla/ nagrodę - The Man Booker International Book Prize 2018 za "Biegunów".

7.Gdy szła odbierać  nagrodę Bookera założyła kolczyki, które kupiła sobie 30 lat wcześniej w Londynie gdy pracowała jako pokojówka./patrz pkt.2/ I powiedziała: "Dzis wracam tu w tych samych kolczykach jako zdobywczyni prestiżowej nagrody".
Powiedziała też: "Chciałabym wspomnieć, że jestem pierwszą w historii laureatką z Polski. I jestem z tego dumna".
Do konkursu stanęło 108 książek, a w finale pisarka pokonała 13 bestsellerowych, światowych autorów.
"Biegunów" napisała mieszkając przez pewien czas w Amsterdamie.

8.A zaczynała od takich laurów jak Książka Lata 1995 roku.

Jak myślicie, czy Olga Tokarczuk będzie polską kandydatką do NAGRODY NOBLA???
Tak czy inaczej i jedne i drugie polne kwiaty są dla Niej. A dlatego polne, bo wiem, że lubi spacery po łąkach, polach i lasach...



39 komentarzy:

  1. Czemu by nie? Tylko pozostaje pytanie czy polskie "władze" to doceni i zaakceptują.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jak Anabell obawiam się, że to nie jest odpowiednia, wg naszych obecnych władz, kandydatka:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtórzę to co wyżej napisałam .... No właśnie...

      Serdeczności Ewo.

      Usuń
  3. A my Ci dziękujemy za wspaniałe spotkanie w Parku Krasinskich....
    Czy możemy napisać że szłaś jak burza ze sprzedażą książki o Warszawie?????

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteście kochani, że chciało Wam sie przyjść i to tuż przed samym wyjazdem na urlop.
      :-) :-) :-)

      Usuń
  4. Wola członków Komitetu Noblowskiego różnymi drogami chadza...
    Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko - odwiedziła mnie Twoja uczennica Ania. Kupiła dwie pierwsze książki.
      To wspaniała dziewczyna!!!! Nie mogłam się z nią nagadać.

      Dziękuję Ci bardzo za pozdrowienia które mi Ania przekazała.
      :-)
      I selfika sobie zrobiłyśmy :-)))

      Usuń
    2. maskakropka21 lipca 2018 23:24

      Cieszę się, że moja Ania zrobiła na Tobie takie miłe wrażenie. Masz rację - to wspaniała dziewczyna!
      Ściskam Cię mocno!

      Usuń
    3. Taka uczennica to skarh.
      :-)

      Usuń
  5. Jeszcze nie wróciłaś?
    A jeśli chodzi o Olgę Tokarczuk to TRZY razy TAK.

    :-) :-) :-)
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam dopiero wieczorem, bo w Parku było mnóstwo ciekawych spotkań.
      :-)

      Usuń
  6. I ja uważam, że pani Olga to doskonała pisarka. Popieram zdecydowanie jej ewentualną nominację do najbardziej prestiżowych nagród. A od Ciebie oczekuję relacji i samych pozytywnych wrażeń podczas oferowania swoich książek. Buziaki ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Stokrotko dziękujemy za miłe spotkanie na stoisku. Potem jeszcze poszliśmy posłuchać wierszy Zbigniewa Herberta.

    Kasia z Rodzicami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - to ja Wam serdecznie dziękuję, że chciało się Wam przyjechać, mimo, że pogoda była deszczowa i wietrzna.
      Mam nadzieję, ze nie tylko Herberta wysłuchaliście ale i na Stare Miasto zdążyliście pójść.
      Te uśmiechy to dla Ciebie i Twoich Rodziców :-) :-) :-).
      I przepraszam, ze nie mogłam Wam poświęcić więcej czasu.

      Usuń
  8. Och, jak żałuję że nie byłam na stoisku...bardzo bym chciała z Tobą tam być. Od rana jednak siedzę i maluję.
    A Olga Tokarczuk tak, tak, tak.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie jest, gdy się wraca w miejsca z przeszłości w wielkim stylu :) Podoba mi się ta historia z kolczykami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu - też uważam, ze te kolczyki to dużo więcej niż kolczyki.
      :-)

      Usuń
  10. Już przy pkt.1 domyśliłem się, ze piszesz o Oldze Tokarczuk. To jest już pisarka o światowej sławie, a za taką książkę, jak "Księgi Jakubowe" należy się Jej Nobel bez wątpienia. I nie ma to znaczenia, co myślą o Jej twórczości PiS-owscy politykierzy. Bardzo zręcznie pokazałaś Jej drogę twórczą. Ale podzielam zdanie Anuli i czekam na Twoją relację z Parku Krasińskich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Ci zazdroszczę, że znasz Panią Olgę osobiście i że była u Was...

      P.S. A jeśli chodzi o relację ..... to "się pisze".

      Usuń
  11. Czytałam jedną z jej książek.
    Też jestem na tak. Mam nadzieję,że dostanie Nobla.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za pisarstwem pani Olgi, to nie mój styl, ale że będzie kandydatką do Nobla,jest oczywiste, pytanie zadałaś retoryczne. Chciałabym tylko, żeby jej kandydatura była czysto literacka, bez politycznej otoczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Taka właśnie powinna być jej kandydatura.

      Usuń
  13. Lubię twórczość Tokarskiej, toteż nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby dostała Nagrodę Nobla

    OdpowiedzUsuń
  14. Każda prestiżowa nagroda powinna nas cieszyć!
    A kiedy relacja z Twoich spotkań?

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli będzie "poprawna politycznie" to kto wie...;o)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak, uważam, że jest najlepsza polską współczesna pisarką. czytam teraz dwie jej książki: Opowiadania bizarne i Biegunów właśnie, a na półce mam niemal wszystkie jej książki, włącznie z Księgami Jakubowymi, o których pisałam i Prowadź swój pług. Właściwie powinnam przypomnieć te recenzje:)) Ładnie skomponowałaś swoją zagadkę:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę przeczytać Biegunów. Niedawno przeczytałam "prowadź swój pług przez kości umarłych" - sięgnęłam po nią po filmie "Pokot". Oba dzieła warte poznania. Czy Olga Tokarczuk dostanie Nobla? Wątpię. Jednak dobrze, że jest, pisze i pokazuje, że Polacy nie wszyscy są zaściankowi.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne kwiaty Stokrotko. Nigdy wcześniej nie słyszałam o Nataszy Borodin. Ciekawa biografia.

    OdpowiedzUsuń

Taniec zbójnicki

  O góralach mówi się, że muzykę mają we krwi, a taniec w nogach. Góralski taniec to przede wszystkim popis męskiej krzepy i zręczności, a j...