środa, 19 grudnia 2018

Gafy polityków


1. W 1960 roku Nikita Chruszczow na forum ONZ w Nowym Jorku zdjął but i zaczął nim walić w mównicę.
2. Mówi się, że podczas przyjęcia dyplomatycznego Władysław Gomułka wypił wodę do płukania rąk i opłukał ręce w ponczu.
3. Lech Wałęsa słynący z wpadek językowych powiedział: "Powinna być lewa noga i prawa noga. A ja będę pośrodku".
4. W roku 1992 cierpiący na atak grypy jelitowej George Bush zwymiotował na kolana premiera Japonii i zemdlał.
5. W 1994 roku w Berlinie podpity Borys Jelcyn odsunął tamburmajora i zaczął dyrygować orkiestrą wojskową.
6. W 2002 roku żona Leszka Millera włożyła na spotkanie z japońską parą cesarską sukienkę z angielskimi słowami: romance, pink, love, sexy.
7. W 2009 roku Michelle Obama objęła królową brytyjską co wywołało oburzenie specjalistów od etykiety.
8. W 2011 roku prezydent Komorowski w czasie obiadu wydanego na cześć królewskiej pary szwedzkiej sięgnął ręką w lewą stronę i ujął kieliszek Królowej Sylwii i wzniósł toast za Szwecją. Na szczęście król Szwecji szybko zareagował i podał żonie kieliszek Bronisława Komorowskiego. 
9. W 2012 roku bułgarski prezydent Borysow powitał czeskiego prezydenta słowami: "Witam prezydenta Polski Wacława Klausa". Spostrzegłszy pomyłkę sprostował: "Prezydenta Czechosłowacji"
10. W 2015 roku Putin podczas wizyty w Chinach zarzucił szal żonie prezydenta Chin. Chciał okazać troskę, jednak gest był złamaniem wszelkich norm chińskiej etykiety. Żona Xi Jinpinga szal zdjęła.
11. W maju 2018 roku prezydent Macron chciał błysnąć angielskim i używając kalki językowej z francuskiego powiedział do premiera Australii: "Dziękuję tobie i twojej smacznej żonie za ciepłe przywitanie i perfekcyjną organizaję wizyty".

Wybieramy Gafę Gaf??? Niekoniecznie z tych przeze mnie wymienionych...

76 komentarzy:

  1. Cóż... Chruszczow przynajmniej miał jaja! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre wpadki to nieszczęśliwe zdarzenia, ciekawe czy ktoś spisuje wpadki obecnych polityków, to byłaby księga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Asiu - teraz to dopiero się dzieje...

      Usuń
  3. Niektóre gafy wynikają z roztragnienia, ale niektóre z nieznajomości etykiety. Jadąc do innego kraju wypadałoby zapoznać się z protokołem dyplomatycznym, zwałszcza na tak wysokim szczeblu wizyty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem wszyscy "nowi" podlegają nauce jeśli chodzi o protkół dyplomatyczny.

      Usuń
    2. U nas tak, wiem o tym, ale ciekawe czy obowiązuje to także w innych państwach. Na przykład czy otrzymali taki isntruktaż Chruszczow czy Jelcyn? Mam wątpliwości. Być może zdano się na improwizowane interwencje departamentu dyplomatycznego, samej głowy państwa nie instruując, a sytuacja czasami mogła wymknąć się spod kontroli ;-) Poza tym taki instruktaż tuż przed wyjazdem w podróż dyplomatyczna może zawierać zbyt wiele szczegółów (kwiestie szczegółowej etykiety na europejskich dworach królewskich, a tym bardziej gdzieś w egzotycznych krajach), żeby zapamiętać wszystko od razu. Z drugiej strony wiadomo, które kwiestie mogą okazać się newralgiczne, można by było im jakoś przeciwdziałać, ale cóż, nie mielibyśmy wtedy z czego się pośmiać.

      Usuń
    3. Notario - zgadzam się z każdym Twoim słowem.
      Serdeczności

      Usuń
  4. Nikita chyba debeściak był :-)))

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  5. Wcale mnie te gafy nie dziwią, choć czasem śmieszą.Od czasu zakończenia II wojny światowej zanikło coś, co się nazywało "dobrymi manierami", a co było w rodzinach stojących na wyższym szczeblu społecznym obowiązkowe i niższe warstwy chętnie brały z nich przykład.A że po wojnie w wielu krajach zanikły różnice społeczne i nastąpiło równanie (niestety w dół, bo to łatwiej)to i owe dobre maniery, których kiedyś uczono dzieci od małego, poszły się paść. Poza tym kiedyś nie było tak nagłych awansów społecznych i byle kto nie lądował "na świeczniku" a jeżeli już wylądował to od pierwszej minuty swego "nowego życia" miał lekcje jak się ma zachowywać w nowej sytuacji.W Rosji, która w czasie rewolucji skutecznie pozbyła się elity, braki w zachowaniu widać do dziś.
    Wpadki językowe lubię najbardziej - znałam taką, która zamiast powiedzieć po angielsku "przepraszam" gdy kogoś potrąciła, wyszeptała "pocałuj mnie!. Fakt, oba wyrazy brzmią dość podobnie dla Polaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kocham Cię Aniu za to co napisłaś"!!!

      Ciekawa jestem jak potraktujesz to moje wyznanie :-))

      Usuń
    2. Znaczy to jest tylko miłość jednostronna :-)))

      Usuń
    3. No bo ja Cię kocham za to że po prostu jesteś, nawet gdy nic nie piszesz.

      Usuń
    4. Znaczy się za mój wspaniały charakter??? :-)))

      Usuń
  6. Nic, co ludzkie nie jest im obce. I dobrze, moim zdaniem. Potrzeba nam uśmiechu i ludzkiego oblicza tych zazwyczaj nazbyt sztywnych "władców świata"!:-)
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Stokrotko!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Olgo - niektóre wpadki zwane gafami są fajne!
      :-)

      Usuń
  7. Nawiążę do tego, co napisała jotka. Stokrotko, większość to nie są gafy. Gafa to jest nieświadomie popełniony nietakt, do gaf możemy zaliczyć u Ciebie pkt 2 , ewentualnie 5, 6, 7, 10 i 11. Niektóre z nich to są zwykle pomyłki, np. językowe, a niektóre zwykłym chamstwem, jak but Chruszczowa. Taką czystą gafą jest sukienka Millerowej, szal Putina i gest Michelle.
    Gafy czasami są potężne, Macron klepiący po policzku Franciszka, Obama robiący sobie selfie wraz z Davidem Cameronem i premier Danii Helle Thornig-Schmit na pogrzebie Nelsona Mandeli w 2013 roku., Sarkozy moknący na deszczu spotkania Trójkąta Weimarskiego w Warszawie w 2011 r., podczas gdy Merkel z Komorowskim chronili się pod parasolem, Bush łaskoczący w szyję Merkel, Tusk wyrywający dłoń Merkel do pocałunku po cudowną gafę Jadwigi Beckowej, żony Józefa Becka, na przyjęciu w Hiszpanii odebrała telefon od Alfonsa, a ponieważ miała fryzjera o tym imieniu, zaczęła umawiać się na następną wizytę. Tymczasem dzwonił do niej ... Jego Wysokość król Hiszpanii Alfons XIII. Pzdr.



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torlinie Kochany!!!
      Nie mam zamiaru dyskutować z Tobą co jest gafą a co nie, bo mi piernik z piekarnika wypływa...:-)
      Chciałam tylko zauważyc / i mam nadzieję że i Ty to zauważyłeś/ że pod nazwą "gafy" w tytule tekstu kryją się różne wpadki, zwykłe pomyłki, faux-pas i... najzwyczajniejszy brak kultury czy nawet chamstwo - patrz pkt.1/
      A gafa Jadwigi Beckowej rewelacyjna - i właśnie za jej przytoczenie nie gniewam się za udzieloną mi lekcję :-)

      Protokół dyplomatyczny zaliczyłam jakieś 100 lat temu :-)

      Usuń
  8. Polecam YouTube, "mnogo" tego z każdej dziedziny, rodzime i ze świata. Wystarczy na bardzo długo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój komentarz do powyższych faktów może być gafą.

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie najbardziej podobała się historia o nietrafionej galanterii. Na jakiś bal w ambasadzie kraju A przybywa, sporo spóźniony, ambasador kraju B. Przy drzwiach spotyka go gospodyni - ambasadorowa kraju A i zagaja: "Spóźnił się pan, Ekscelencjo, i, niestety, większość pięknych kobiet już opuściła nasz bal". Na co ambasador kraju B rycersko: "Nie przychodzę tu dla pięknych kobiet. Przychodzę tu dla pani".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prześliczne faux-pas.
      Podobnie jak wznoszony toast: "Zdrowie pieknych pań i mojej żony".

      Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  11. Tez uważam, ze niewiele tu gaf, a niedyspozycja Busha dlaczego tak jest traktowana? Ale zabawne zachowania ubarwiają sztywny swiat ustalonych zachowan, a wynikające z braku wychowania swiadcza o kondycji osoby, epoki itd.jak to probowala wyjasniac przedmówczyni, pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - bo te "gafy" to nie zawsze są prawdziwymi gafami.
      A poza tym "gafa nie jedno ma imię".
      Serdeczności

      Usuń
  12. Stawiam na nr 3. Żeby bawić się w filozofa, trzeba trochę myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  13. niedawno miała jeszcze miejsce gafa Trumpa u królowej angielskiej...
    https://www.rp.pl/Publicystyka/307169918-Krolowa-tresuje-Trumpa-a-on-zacmiewa-slonce.html
    ...
    no cóż... artystom wolno więcej, politykom wolno mniej, dlatego dla równowagi postuluję na prezydenta panią Beatę Tyszkiewicz, ona ma znakomite wyczucie proporcyji, kiedy damie wypada publicznie puścić bąka...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nie lubię aktualnego prezydenta USA.
      A pani Beata faktycznie o tych bąkach coś bredziła w jakimś miesięczniku...
      :-)

      Usuń
  14. Wałęsa wymiata. Uwielbiam czytać te Twoje zestawienia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Może Komorowski bał się, że coś mu dosypano ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to w Polsce było - chyba w Belwederze nawet...

      Usuń
  16. Pan Prezydent Komorowski miał jeszcze wpadkę w Japonii, jak wszedł na fotel marszałka parlamentu. Coś z tą Japonią naszym politykom nie wychodzi. :) Było tych gaf wiele, aż trudno sobie przypomnieć wszystkie.

    Ale ważne też, by nie było pracy za dużo, by nie zostawała na drugi dzień. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przy punkcie 9. zaśmiałam się na głos, choć zażenowana ignoracją.
    Punkt 11., uśmiechnęłam się ciepło na wpadkę językową :-). Znam ten ból... Bowiem niderlandzki jest nieprzetłumaczalny przez "kalkę". Mogą wyjść kompletne bzdury w kontekście. Poza tym mają tu też wyrazy, które brzmią bardzo podobnie, a mają skrajnie różne znaczenie. Takim anegdotycznym juz chyba przykładem jest: hoor, hoer, huur, (słuch, prostytutka, wynajęcie). Niewłaściwa wymowa, a nawet akcent i wpadka gotowa ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadki językowe to faktycznie nie są przyjemne Dagmaro.
      Dziękuję Ci serdecznie.

      Usuń
  18. Witaj, Stokrotko.

    Coraz częściej niepoprawnych zachowań polityków nie rozpatruję w kategorii gaf.
    Mam wrażenie, że stają się normą.
    Niestety.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No, to unię polsko-szwedzką już mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi przypomniała się wypowiedz młodego Busha w której sugerował, źe jest wiele internetow. Pytano gompotem wielokrotnie ile tych internetow miał na myśli.
    Z innej beczki. Kiedy Jarosław został powołany na stanowisko premiera przez swojego brata, wiadomość ta ukazała się w rozrywkowym programie w Stanach pt. Entertainment Tonight. Śmiali się z nas w kułak, pytając czy w ponad trzedisto pięcio milionowym kraju nie ma nikogo poza bliźniakami aby sprawować obie funkcje. Musiałem wyłączyć telewizor.
    A z Twojej listy Macron i jego smaczna żona. Chciałbym widzieć twarz premiera Australii.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z przemówienia Gomółki - Nasz kraj był na skraju przepaści, dzisiaj zrobiliśmy krok naprzód!;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pośmiałam się... Smaczna żona Macrona przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. 10.
    "Do gafy dochodzi wtedy,gdy polityk mówi prawdę,jakąś oczywistą
    prawdę,której nie powinien był mówić"-Michael Kinsley(Kinsley Gaffe).

    "Zanieczyszczenie powietrza to zapach pieniędzy" P.Trudeau-Kanada.

    "Musicie przyznać,że w swoich zdaniach bywam tam,gdzie jeszcze nie było żadnego człowieka.I wiecie co?Życie toczy się dalej"
    prez.Bush Junior napisał książkę na temat swoich gaf.
    Podczas przemówienia w Iraku wykazał się dużym refleksem unikając lecącego w jego kierunku buta.

    Ronald Regan w szczytowym momencie zimnej wojny,test głosowy w radiu,mikrofon był włączony i nagranie przedostało się do prasy.Na Kremlu raczej nikt się nie śmiał:
    "Rodacy,miło mi oznajmić,że podpisałem ustawę na zawsze delegalizującą Związek Radziecki...za pięć minut rozpoczynamy bombardowanie."

    Rekordzistą w popełnianiu gaff jest Silvio Berlusconi:
    "Rozumiem,na czym polega wzrost małego interesu,sam tak miałem"
    "Coraz więcej naszego importu pochodzi z zagranicy"

    Donald Trump również wypowiada prawdy,które nie powinny zostać wypowiedziane.Wszystko może wyjść z jego ust:od bzdur,przez teorie spiskowe...

    "Kiedy polityk mówi prawdę,zachwyca połowę ludzi i zaskakuje resztę" Mark Twain

    Pokaz i zarazem ćwiczenia-tutaj nie można popełnić gafy...
    https://www.youtube.com/watch?v=onjOB24-5J4
    ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie rewelacyjne cytaty.
      A ten linki to sobie zostawię na .... trochę póżniej.
      :-)

      Usuń
  24. Przepraszam,popełniłem gafę,miał być ten film...
    https://www.youtube.com/watch?v=gZIdD8MoeHo

    Żeby to przeżyć,trzeba się wdrapać na prawie 3 tys.metrów ponad poziom morza i...strzelać:)
    emphotography.pl/blog/zdjecia-axalp
    ***

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana
    Przybiegam już dziś z ogromem serdecznych życzeń świątecznych: zdrowych, miłych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a nade wszystko spokojnych i pełnych miłości i dobra:)
    od serca życzy:
    Morgana z rodziną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję Morgano.
      Jeśli będziesz mogła to zajrzyj jeszcze przed Świętami.

      Usuń
  26. Nie lubię polityków! Za to chętnie śmieję się z ich wpadek:-)
    Pozdrawiam Stokrotko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie cierpię polityków. Ani polityki!!! :-))
      :-)

      Usuń
  27. Ubawiłam się ,ale słowo jak poleci w świat ,to już nie ma odwrotu::)szczególnie u ludzi znanych.
    A mnie ubawił kiedyś prezydent L.Wałęsa....Powiedział tak."„Powinna być lewa noga i prawa noga. A ja będę pośrodku”☺☺☺

    Zielone gałązki, a na każdej świeczka,
    W stroiku z bibułek stoi choineczka
    Gdy zaświeci gwiazdka między gałązkami,
    Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy. Życzy Danka z rodziną☺☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Wałęsa wygrywa!!!
      Dziękuję za fajny wierszyk...
      Zajrzyj jeszcze do mnie proszę przed Świętami...

      Usuń
  28. Pocałunek Honecker - Breżniew chyba nie podpada pod gafę. Wobec tego, głosuję na Wałęsę!

    OdpowiedzUsuń
  29. He, he, he dobre. Najbardziej powalili mnie Chruszczow, Jelcyn i Borysow.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pkt 6. Pamiętam tę sukienkę, podobno chciała nawiązać w ten sposób do kolorów kwitnącej wiśni. Przy eleganckiej cesarzowej wyglądała niezbyt ciekawie.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Niestety takie gafy zdarzają się nawet politykom. Jesteśmy niestety tylko ludźmi ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dlatego nie chciałbym być nigdy nikim ważnym, gdyż życie kogoś ważnego, to jakiś koszmar przeklęty:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak trudno oceniać gdy tyle gaf za mną! Wszystkie wybrane mnie śmieszą, ale smaczna żona najfajniejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu - Ty nie bądź taka krytyczna w stosunku do siebie!!!

      Usuń

Syrakuzy - z cyklu "Włochy Południowe i Sycylia" - część ósma

Po wylądowaniu w Katanii i wypożyczeniu dwóch małych samochodów udaliśmy się w podróż pod Sycylii. Zwiedzanie Sycylii zaczęliśmy od południo...