środa, 19 czerwca 2019

Co wiecie o Królowej Brytyjskiej?



1. Urodziła się 21 kwietnia 1926 roku ale oficjalne uroczystości urodzinowe zostały przeniesione na 11 czerwca ze względu na ładniejszą pogodę.

2. Królowa Elżbieta II koronowana 2 czerwca 1953 roku jest najdłużej panującym monarchą ma świecie.

3. Pełny tytuł królowej brzmi: „Z Bożej łaski Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej oraz innych Jej Królestw i Terytoriów królowa, Głowa Wspólnoty Narodów, Obrończyni Wiary”

4. Codziennie od godz. 9.00 do 9.15 pod jej oknami gra dudziarz ze straży szkockiej. Ta tradycja ma 170 lat.

5. Z księciem Filipem zaręczyli się w tajemnicy w 1946 roku i rok później pobrali.

6. W wieku 14 lat podczas drugiej wojny światowej zgłosiła się do Pomocniczej Służby Terytorialnej, Nauczyła się tam prowadzić i naprawiać samochody ciężarowe.

7. Nie ma jednak prawa jazdy ale chętnie i dobrze prowadzi. Zwykle siada za kółkiem jaguara.

8. Uwielbia kryminały i jest wielką fanką Agathy Christie.

9. Rozwiązuje regularnie krzyżówki. Jej ulubioną jest krzyżówka publikowana w „The Times”. Przegląda także codziennie „Racing Post”- gazetę o wyścigach konnych.

10.Miała ponad 30 psów corgi. Królowa wymyśliła również krzyżówkę corgi z jamnikiem i w ten sposób powstała nowa rasa – dorgi.

11. 81% procent Brytyjczyków nie było jeszcze na świecie gdy Elżbieta objęła tron zaraz po śmierci swojego ojca /patrz pkt.2/


Czy mam pisać dalej???

A może wszystko o Królowej wiecie???

86 komentarzy:

  1. Ciekawa postać i mimo wszystkich wszystkich ciekawostek o niej nadal bardzo tajemnicza. Bo nie wiadomo przecież jakim jest człowiekiem. Co ją smuci, co cieszy? Czy jest szczęśliwa? Co lubi wspominać a czego nie? Itd, itp...Tyle o niej wiemy, ile ona sama pozwala by sie o niej dowiedziano. Najważniejsze rzeczy są i będą ukryte dla postronnych.
    Pozdrawiam serdecznie, Stokrotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam Olgo.
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Nie widzę powodu, żeby akurat o brytyjskiej królowej wiedzieć wszystko. Zadziwiające, ile w polskiej prasie i na portalach informacyjnych codziennie pojawia się "sensacji" na temat członków brytyjskiej rodziny królewskiej, ile domysłów, spekulacji, rewelacji... prawdziwych i fałszywych. A jeszcze bardziej zadziwiające są komentarze pod nimi, z których można wywnioskować, że Polacy czują się zobowiązani oceniać brytyjską monarchię, jakby byli poddanymi Elżbiety II.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się Notario. Ale u mnie nie będzie plotek tylko fakty. I jestem pewna że nikt nie będzie oceniac Krolowej.

      Usuń
  3. Jak każda postać na świeczniku, wzbudza ciekawość i zainteresowanie. Prawa jazdy królowa chyba nie potrzebuje, ale umiejętność prowadzenia samochodu przyda się zawsze. A często jedno z drugim w parze nie idzie, co widać na ulicach, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. To co napisałaś to akurat o niej wiem. A tak szczerze? Niewiele mnie obchodzi prywatne życie królowej, jej dzieci i wnuków. To jej świat, nie mój i nie rozumiem tego "zachłystywania się" wiadomościami z królewskiego dworu, tej histerii z okazji królewskich ślubów, rozwodów, rozmnażania się.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jej prywatne życie tez nie obchodzi tylko parę faktow i ciekawostek zamieszczam.

      Usuń
    2. Wiem Kochana, i to "zachłystywanie się" nie dotyczy Ciebie, ale tych co się upajają wiadomościami z królewskiego podwórka.Wielkie mi atrakcje- kto kogo zdradził i kogo królowa lubi lub ledwie toleruje, albo co powiedział kamerdyner/pokojówka/ochroniarz/kucharka o jednym z członków rodziny królewskiej.

      Usuń
  5. Pisz Stokrotko, oczywiście fakty nie plotki ;-)
    Podziwiam królowa brytyjską, ale też np. japońskiego cesarza (tego, który niedawno abdykował) za wieloletnie panowanie i sumienne wypełnianie swoich obowiązków mimo podeszłego wieku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ze Krolowa ma klasę.
      Dziękuję Magnolio.

      Usuń
  6. A mnie się zdaje, że w dzisiejszych czasach istnienie takiej monarchii jak brytyjska, powinniśmy jednak doceniać. Niech sobie Brytyjczycy dyskutują, ile to ich kosztuje i jakie królowa ma mieć uprawnienia. Nas to nie powinno obchodzić, jednak sama instytucja królestwa to jak żywy skansen, niespotykana gdzie indziej i chwała, że przetrwała. To kawał europejskiej historii. A co do plotek... Kto się nimi interesuje, ten czyta, komu to niepotrzebne, ten nawet nie zwraca na nie uwagi i bierze pod uwagę tylko fakty. Na przykład takie, że obecnie 15 innych krajów świata także uznaje Elżbietę za swoją królową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ze wszystkim co napisalas.
      Bardzo Ci dziękuję.

      Usuń
  7. Moja mama jest jej rówiesnicą (albo na odwrót) i zawsze darzyła ja sympatią, mnie jest raczej obojetna, ale oczywiście ! czytam czasem to i owo na jej temat, dlaczego by nie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to nie są plotki tylko coś smiesznego.... to dlaczego nie? Prawda?

      Usuń
  8. Obcy, zamknięty świat.
    Dzisiaj "królewska instytucja" spełnia inną rolę. Bardziej ...dekoracyjną. Można by porównać do celebrytów, lecz dochodzi do tego pielęgnowanie tradycji historycznych i ustrojowych danego kraju. Holenderska monarchia jest może bardziej... bliżej ludzi. Lecz z drugiej strony mam wiele szacunku dla "archaicznej konsekwencji" Królowej angielskiej. Jest prawdziwą królową na tronie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Stokrotko.
    No i szlus. Ma kobita ciekawą przeszłość. Jednaj jej rodzina niezbyt chwalebną.
    Tak po prawdzie, to niewiele mnie wzrusza królowa, książęta i błękitnokrwista brać.
    Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
    Michał.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale w angielskiej rodzinie krolewskiej wiele spraw jest owianych tajemnica.
      :-)

      Usuń
  10. Wiem, że jest stara i jak ma na imię :) A co królowa wie o mnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie wiemy o kimś wszystkiego,więc pisz dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaguniu,

    wszystko to dobrze i pięknie, ale najbardziej mnie ci kobziarze
    zastanowili co od rana pod oknami Królowej od 9.00 do - 9.15 na tych
    kobzach wygrywają - taż to prawie kocia muzyka, jak Królowa to znosi?
    Czy czmycha chyłkiem do łazienki pod pretekstem naglej potrzeby czy na
    odwrót ma obowiązek pokazać się w oknie i pomachać dziękczynnie? Ale ja
    choć królową nie jestem / a przynajmniej państwa, bo sobie samym każdy
    królem jest, albo katem/ to rano o 6.30 mam dzwony kościelne przez 5
    minut ze ślicznego Kościoła na Placu Szembeka, a potem także raz po raz
    , a o godz. 17.30 ostatnie. Na Wielkanoc zaś o 6 .00 rano armata wali,
    jest taka kanonada, że jak 6 lat temu tu zamieszkałam więc nie znałam
    tego zwyczaju to myślałam, że jak w "Samych swoich" trzecia wojna
    światowa zaczyna się....

    Ale królowie, królowe, królestwa niech nadal istnieją - w tym
    zautomatyzowanym świecie niech ocaleje choć trochę coś z pięknej bajki...

    Serdecznie Cię pozdrawiam

    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskoczę Cię Ewo ale ja bardzo lubię muzykę na kobzach. Jak byłam kiedyś przez tydzień w Edynburgu to uwielbiałam chodził w ten miejsca gdzie stali kobiarze - przede wszystkim w okolicy zamku.
      Zapraszam na drugą część w piątek.

      Usuń
    2. Ewo dźwięk kobzy jest przepiękny . Naprawdę 😀

      Usuń
    3. Widzę Kasiu że też lubisz ten dżwięk...

      Usuń
  13. Zaskoczyłaś mnie tymi ciężarówkami i prowadzeniem samochodu bez prawka. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W piątek będzie kilka innych zaskoczeń :-)))

      Usuń
    2. Wyjeżdżam na kilka dni i nie zabieram internetu. Muszę zapamiętać, żeby wrócić do tych postów, bo ciekawe. :)

      Usuń
    3. Nie zginą te posty na moim blogu. Zawsze zdążysz.
      Udanego wyjazdu Ci życzę.
      :-)

      Usuń
  14. O królowej wiem tyle pewnie, ile większość z nas. Zdziwiły mnie kiedyś informacje o jej mężu, nie miała z nim łatwo, ale moze to plotki.
    Pisz dalej, chętnie poczytam i ciekawa jestem czy kiedykolwiek ktoś napisze "prawdziwą" biografię, bo nawet zdjęcia publiczne są specjalne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Asiu... że w każdej plotce jest trochę prawdy.
      Ale plotek nie będzie.
      :-)

      Usuń
  15. Oczywiście, pisz dalej. Bardzo chętnie poczytam, być może nie znam tych faktów.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm... połowy z tych rzeczy nie wiedziałam. Zresztą chyba nie tylko ja.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  17. Osobiście uważam, że rodzina królewska Wielkiej Brytanii to najbogatsze lenie świata. Nie mogę wyjść z podziwu, że Brytyjczycy wciąż się zgadzają utrzymywać tomtowarzystwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie zaskoczyłeś ale chyba masz rację.
      A to jest po prostu brytyjska tradycja...

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. JanToni - przyjdą lepsze dni.
      :-)

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę JanToni.
      I tak trzymaj.

      Usuń
    3. Choć to do mnie nie podobne,
      to może i fraszkę skrobnę.

      Usuń
    4. JanToni -zawsze w Ciebie wierzyłam i nadal wierzę...
      :-)

      Usuń
  19. Nie pracuja i zyja po krolewsku. Jak oni to robia, nie wiesz Ty czasami Stokrotko? :) :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pisz, Kochana! Pisz! O wszystkim i o wszystkich potrafisz opowiadać z taką swadą! 🌷💖🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Halinko!!!
      Bardzo się cieszę że do mnie zaglądasz...
      :-)

      Usuń
    2. Zaglądam zawsze z wielką przyjemnością, choć nie zawsze komentuję.🌷

      Usuń
    3. Dziękuję Ci bardzo.
      :-)

      Usuń
  21. Witaj Stokrotko całkiem ciekawych rzeczy się o niej dowiedziałam od Ciebie. To że jest fanką kryminałów i Agathy Christie wcale mnie nie dziwi. Oni to mają we krwi chyba, to zamiłowanie do kryminału 😀😀😀 Też uwielbiam Agathe Christie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz wiele wspólnego z Królową Brytyjską...:-))

      Usuń
  22. Widziałam taki serial o niej na HBO nazywa się The Crown czyli Korona, całkiem niezly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - tak jak napisałam o Królowej powstało wiele filmów.

      Usuń
  23. Oglądałam serial o jej pierwszych latach małżeńskich (nie pamiętam tytułu). Serial zrobiony przez Anglików. Wyraźnie było pokazane, że w małżeństwie była nieszczęśliwa bo jej mąż lubił kluby nocne i nie tylko. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Królowa oprócz tego że jest Królową jest też zwykłą kobietą. Więc i jej nie omijają smutki...
      Serdeczności Krystyno

      Usuń
  24. -- oczywiście, że pisz dalej, wszak tylko głupcy twierdzą, że wiedzą wszystko..
    - serdeczności .. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeśli ja z dnia na dzień wiem coraz mniej to znaczy że jestem coraz mądrzejsza???
      :-)

      Usuń
    2. -- bo to chyba naturalne, im dłużej żyjemy, im bardziej poznajemy świat, tym bardziej zdajemy sobie sprawę , jaka maleńka jest nasza wiedza.... i powiem jeszcze, że wcale nie zazdroszczę tym, co twierdzą, że wiedzą wszystko...

      Usuń
    3. Alinko - tacy co wiedzą wszystko są po prostu nie do wytrzymania :-)))

      Usuń
  25. Hej. Wiem że królowa ufa i leczy się za pomocą homeopatii. O czym wspominałam u siebie gdy pisałam post właśnie o homeopatii. Ich świat jest z jednej strony irytujący, a z drugiej intrygujący. Taki kontrast... Miłego wolnego dnia dla Wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dookoła są kontrasty a co dopiero w rodzinie królewskiej.
      Serdeczności.

      Usuń
  26. Podałaś ciekawe informacje - punkt 3 poznałam chyba z Milionerów... wiem, że w jakimś programie padło takie pytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,
      Jutro będzie ciąg dalszy.

      Usuń
    2. Wiesz jak rozbudzić ciekawość :)

      Stokrotko na Twojego e-maila odpiszę w przyszłym tygodniu, tylko "ogarnę" pewne sprawy :*

      Usuń
    3. Spokojnie... nie ma pośpiechu :-)

      Usuń
    4. Dziękuję za zrozumienie :*

      Usuń
  27. Większość dzisiaj podanych faktów jest mi znana, ale wiedzy nigdy dość. Ja jestem pełna podziwu dla tej monarchini. Jest jeżeli dobrze liczę 4 królową na angielskim tronie i kiedy na Nią patrzę, to myślę, że ma wiele cech swojej praprababki Wiktorii, ale też można by się doszukiwać wspólnych cech z Elżbietą I Tudor(długie panowanie, upór, żelazna konsekwencja).Kiedy na tronie zasiądzie książę Karol Wielka Brytania sporo straci, bo ani On ani następny w kolejce do tronu nie mają takiej charyzmy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobązgadzam Iwono.
      I myślę, że na tronie nigdy nie zasiądzie książę Karol, a raczej jego starszy syn.
      I tak byłoby lepiej...
      :-)

      Usuń
  28. Pisz dalej. Na razie wygląda na to, że królowa to ma klawe życie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawe co będzie dalej, zajrzę jutro. Najbardziej lubię takie "okruchy". Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Była w młodości piękną kobietą::)))mamy w kilku państwach monarchię...ale najbardziej popularni są w W.Brytanii.I lubię czytać o nich różne ciekawostki::))ploteczki .Oglądałam kiedyś bardzo ciekawy film ,dokumentalny o rządzącej monarchii,jeszcze nie narodzonej królowej Elżbiety. czekam na c.d.☺Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już za chwileczke juz za momencik bedzie druga część. ...
      :-)

      Usuń
  31. Znam,znam,nawet mam gruba ksiege o Windsorach.Ciekawa odobowosv ale nowinki/plotki tylko splycaja portret.A jej obowiazki reprezentscyjne to ciezka praca a nie nicnierobienie.Nareszcie mam zasieg w Zwierzyncu,serdecznie pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rozumiem Małgosiu że teraz ze Zwierzynca nadajesz:-))) ))
      Cieszę się że teraz jestes na wakacjach u córki .

      Usuń
  32. Zawsze warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat tak znanej i szacownej osoby. Wszak to królowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj początkiem lata
    Dzięjuję za ciekawe, czasem dla mnie nowe informacje. Warto zawsze dowiedzieć się czegoś interesującego, a na to zawsze można u Ciebie liczyć.
    Właśnie cieszymy się najdłuższymi w roku dniami. Dlatego i ja przesiaduję w ogrodzie wsłuchując się w opowieści ptaków (lepsze to niż codzienne granie pod oknami, ale z drugiej strony zimą chętnie bym jej posłuchała). Niestety nie znam się na nich. Najważniejsze, że umilają mi długie poranki i pachnące wieczory.
    Pozdrawiam wszystkimi zapachami początku lata (a tak nawiasem jakie są one dla Ciebie?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie Ismeno...
      Pytasz mnie o zapachy lata... a to dla mnie zapachy budzącego się letniego dnia...
      Serdeczności dla Ciebie :-)

      Usuń

Taniec zbójnicki

  O góralach mówi się, że muzykę mają we krwi, a taniec w nogach. Góralski taniec to przede wszystkim popis męskiej krzepy i zręczności, a j...