Korzeniowy Dół to wąwóz w Kazimierzu Dolnym... Zdjęcia były robione w sierpniu 2010 roku. Czy ktoś z Was był w tym w wąwozie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie
Stojący niedaleko kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...
Niestety nigdy nie dotarła do tego wąwozu, chociaż byłam w Kazimierzu Dolnym. Bardzo żałuję. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńKRystyno - koniecznie się tam wybierz. Organizowane są tam wycieczki z rynku w Kazimierzu
Usuń:-)
Rozumiem że to Szczerbaty taki mały? :-))
OdpowiedzUsuńByliśmy tam wiele razy o różnych porach roku. Cudo!
Marek z dziewczynami
Pewnie, że Cudo!!!
UsuńA Szczerbaty ma teraz 185 cm...
Serdeczności
Nie byłam, ale podobny do tego w Sandomierzu...
OdpowiedzUsuńPodobny.... ale jednak inny :-))
UsuńZdjęcia piękne ale ja się chciałam dowiedzieć jak Twoja stopa? Lepiej?
OdpowiedzUsuńEla
Elu - lepiej nie mówić.
UsuńWczoraj wydałam nastepny 130 zł na rehabilitację.
Witaj Elu piękne widoki na twoich zdjęciach świetnie to uchwyciłaś
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zdjęcia robił mój mąż.
UsuńA na imię mam Jadwiga w na blogu wystepuję jako Stokrotka.
Pozdrawiam serdecznie.
Wybacz tą pomyłkę Jadwigo to teój mąż ładne zdjęcia robi
UsuńW takm pieknym wąwozie wszystkie zdjecia są ładne.
Usuń:-)
-- fajne zdjęcia, miło wspominać, ale niech ta Twoja stopa jak najszybciej zdrowieje... bo jeszcze piękne lato i jesień przed nami i takie siedzenie z bólem jest w ogóle bez sensu...
OdpowiedzUsuń- :)
Alinko - wczoraj mi założyli na tę stopę taką dziwną tasmę i kazali z tym chodzić do poniedziałku.....
UsuńDziekuję.
Zdrowie jest najważniejsze!!!
Byliśmy i w Kazimierzu i w wąwozie i jeszcze w kilku miejscach. Kazimierz jest pięknie położony i sam w sobie urokliwy. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńKazimierz nazywam najpiękniejszym polskim miasteczkiem.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Bardzo inspirujące widoki :-)
OdpowiedzUsuńCzyli jesteś teraz "Stokrotka Jednostopa"?... ;-) Zdrowiej kochana, tyle przecież ścieżek i uliczek czeka na Ciebie!
Dagmaro pewnie zaraz zaczniesz malować?
UsuńDziękuję za życzliwość.
Byłam i mam nadzieję byc jeszcze niejeden raz 😊
OdpowiedzUsuńEwo a może kiedys się tam spotkamy????
UsuńWyobraz sobie, ze zupelnie niespodziewanie przejezdzalam przez Kazimierz w ubiegłym tygodniu! Zatrzymalam sie na chwile, zeby cos zjesc i - wreszcie - zrobic zdjecia slynnej Ściany Płaczu.
UsuńSciana Placzu w Kazimierzu to wyjatkowe miejsce...
UsuńBylam, a jakze! jestem zakochana w twoim Miasteczku tak jak Ty...no moze Ty wiecej. Krzeniowy Dol jest bajeczny!
OdpowiedzUsuńGrazynko - Kazimierz jest dla mnie najpiękniejsza bajką. ...
UsuńA był już 100 lat temu? Bo chyba mija już 100 lat od mojej ostatniej bytności w Kazimierzu.
OdpowiedzUsuńByl juz duzo dawniej Kochanie Moje....
UsuńGrunt ze go zapamietalas...
:-)
W Kazimierzu byłam, ale tego miejsca nie zwiedziłam... O - zrymowało się :)
OdpowiedzUsuńBo Korzeniowy Dół jest oddalony od centrum Miasteczka.
Usuń:-)
W trakcie następnych wizyt muszę ruszyć w Polskę. Z Twoimi przewodnikami oczywiście
OdpowiedzUsuńNajlepiej będzie się do tego nadawala książka " Moj kraj nad Wisłą"
Usuń"Wąwóz czasu".Ile lat rzeźbiła go Natura.Są tu w Górach Sowich
OdpowiedzUsuń"wąwozy"które wyrzeźbili ludzie.Setki lat spuszczano nimi kłody
z gór.Spuszczalnie"ryzy" i"żłoby"to szlaki zrywkowe.
Dzisiaj tych"szlaków operacyjnych"jest więcej jak lasu,
przekracza 20% powierzchni lasu(niziny).
https://www.youtube.com/watch?v=vIOxazOZVXE
Nie na temat.
Żeby być w piekle nie trzeba umrzeć:)800 jeźdźców pędzących
po lodowcu,skałach,wąwozach, z wysokości 3400 mnpm.
https://www.youtue.com/watch?v=zDUxktR57u0
"Okiem"zwycięzcy,24 km zjazdu!
https://www.youtube.com/watch?v=J_IFoSKTl1Y
Miłej niedzieli.
Bardzo Ci dziękuję Henryku za wszystkie informacje...
Usuń:-)
Piękne widoki
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci się podobaja.
UsuńI znow podziwiam kawalek polskiego swiata dzieki Tobie.Dzieki.A zalecenia wypelniaj - moze wreszcie bedzie poprawa.Sprobuj usmiechnac sie Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu a ja mam nadzieję ze książke wreszcie otrzymasz.
UsuńUsmiecham się Kochanie....
Hej. byłam w Kazimierzu kilka razy A w wąwozie nigdy...nie wiem co to za polityka z mej strony ... ;)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie nastepnym razem odwiedz ten Wawoz.
Usuń:-)
Nie i widzę, że bardzo by mi się spodobało. :)
OdpowiedzUsuńBo ten wawoz jest naprawde piękny.
Usuń:-)
Te na zdjęciach to dwa różne korzenie, czy jeden? Ciekawe, ile ich tam jest tak na widoku.
OdpowiedzUsuńKorzeni na widoku jest tam bardzo duzo. Ale taki wspanialy i wyjatkowy faktycznie jest jeden.
Usuń:-)
Nie byłam:-( Ale będę:-) Bardzo lubię takie miejsca.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Stokrotko!
Koniecznie Amasjo.!!!
UsuńJak się przejdziesz tym wawozem to się zaczarujesz :-))
Nie byłam, ale po zdjęciach już wiem, że mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie tam pojedż i zobacz na własne oczy :-)
UsuńNie byłam :(, ale widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i Ty z Wnukiem.:)
Stokrotko jutro napiszę do Ciebie.
Ledwie ogarniam rzeczywistość...
Życzę Ci wszystkiego dobrego i przede wszystkim zdrowia.
Dziękuję serdecznie.
UsuńJa też ledwie żyję:-)
Nie byłam... Pięknie tam jest <3
OdpowiedzUsuńPewnie że pięknie...
Usuń:-)
Z wnuczkiem w pięknych miejscach to optymistycznie brzmi,czyli ze stopą "do przodu". Już tam nie dotrę ! temu dzięki za opisy :)Serdeczności i..ledwo ogarniam wszystko:znaczy blogi ,sokoły i .. zdrowie ha ha :)
OdpowiedzUsuńOlu to są zdjęcia z roku 2010.
Usuń:-)
Byłam kilka razy. Jestem milosniczką Kazimierza Dolnego. Jeżdżę tam od 16 lat i nie mam dość. Mówią, że Korzeniowy jest najpiękniejszym wąwozem kazimierskim.Owszem, jest ciekawy ze względu na wystające, o różnych kształtach korzenie drzew. Ale są tam inne jeszcze wąwozy. Plebanka, Małachowskiego, Norowy Dół, Czerniawy. Niektóre z nich to ulice. Ostatnio szłam na Albrechtowkę krótkim, bardzo wąskim i stromym wąwozikiem. Okolice Kazimierza i Nałęczowa są b. bogate w wąwozy zwane też głębocznicami. Zresztą Stokrotko. Napewno wiesz o tym. Kochasz przecież Kazimierz tak jak ja. Pozdrawiam. Ela Karczewska
OdpowiedzUsuńWiem Elu wiem.
UsuńA moja miłość do Kazimierza trwa znacznie dluzej.
Serdecznosci....
Serdeczności.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWitaj początkiem września
OdpowiedzUsuńNie chce się wierzyć, że minął sierpień i do naszej codzienności przyszedł wrzesień. Również zegar na moich szumiących stronkach biegnie znieważając na to, że chcę się zatrzymać, Ale już niedługo przystanę na chwilę. Co prawda nie będą to okolice Kazimierza Dolnego, gdzie nie byłam. Ale jeszcze nic straconego.
Pozdrawiam powoli kończącym się latem
Ismeno jesli nie byłaś w Kazimierzu Dolnym to koniecznie się tam wybierz. Naprawde warto.
Usuń:-)
Niestety nie byłam ale słyszałam, że to naprawdę piękne miejsce. Super zdjęcia
OdpowiedzUsuńWybierz się tam kiedyś Kasiu koniecznie....
UsuńStokrotko, wybraliśmy się kiedyś do Kazimierza na długi weekend. Obeszliśmy wszystko co się dało, podziwialiśmy zachód słońca nad Wisłą, Korzeniowy Dół tez przeszliśmy i wciąż nam było mało. Ładne miasteczko, w tej części Polski jedno z najbardziej znanych. Moją miłością jednak jest Szczawnica i nic tego nie zmieni, choć inne miejsca też mi się podobają. Ale wiesz, że na miłość nie ma lekarstwa... Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem Anno.Na miłość nie ma lekarstwa i to bardzo dobrze. Co by to było gdyby wszyscy kochali jedno miasteczko? Tragedia by to była i już.
UsuńSerdeczności
Thank you very much.
OdpowiedzUsuń