"Wspomnienia" / Ewa Radomska/
Wspomnienia są jak żołnierze
Którzy dostali się do niewoli
Po walkach minionego życia
Wciąż zakwaterowani
W zakamarkach umysłu.
Jesli coś było piękne - to ból
Że już minęło i nie powróci
Jeśli złe to wciąż ta sama złość
I od nowa rachunek sumienia
Po co to było?
Niektóre rozśmieszają
Wtedy dusza odczuwa lekkość
Młodnieje, Śmiech uzdrawia
Ciągła kotłowanina myśli
A tu obiad trzeba gotować...
"I nie wiadomo...." /Iwona Danuta Startek/
kogo spotkam
na drodze
najpierw
człowieka czy Boga
On pierwszy
mnie dojrzał
choć nie pamiętam
spotkania tak delikatne było
jak srebrny błysk
skrzydeł gołębia pod niebem
i nie wiem nawet
czy naprawdę widziałam
czy tylko mi się zdawało
"Vermeer" - /Wisława Szymborska/
Dopóki ta kobieta
w namalowanej ciszy i skupieniu
mleko z dzbanka do miski
dzień po dniu przelewa,
nie zasługuje Świat
na koniec świata
--------------------------------------------------------------------
Zeskanowałam okładki tomików z których pochodzą wiersze.
Napiszecie który wiersz zrobił na Was największe wrażenie?
-- przyznam, że chyba najbardziej bliski jest mi trzeci wiersz... to tak jakby troszeczkę "mojego JA" w nim odkryłam
OdpowiedzUsuń--- no ale skąd u Ciebie kochana taki temat... ?
Alinko - przecież wiesz o tym, że poezja na najwyższym poziomie zawsze była mi bliska....
UsuńSerdeczności :-)
-- wiem, wiem.... wszak dobry z ciebie człowiek... ponoć tylko źli ludzie nie czytają poezji...
Usuń:-)
UsuńDo mnie przemówił najbardziej ostatni wiersz, dosyć prosty a jednak wymowny. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję Krystyno.
UsuńA jak stopa, czy lepiej. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńNo niestety... nic lepiej...
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńmi się podobają wszystkie wiersze łącznie z moim własnym co może zabrzmi
nieskromnie, ale szczerze!
Przytoczę przy okazji myśl Wisławy Szymborskiej: " Tylko co to takiego
poezja? Niejedna chwiejna odpowiedź na to pytanie już padła. A ja nie
wiem i nie wiem i trzymam się tego jak zbawiennej poręczy"...
Uważam, że poezja to najdelikatniejsza struna duszy - każdy ją ma tylko
musi ją poruszyć chwila wzruszenia, uniesienia, smutku lub radości. A
wtedy słowa same się znajdą...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Ewuniu - jesteś Wielka!
UsuńDziękuję za przywołanie słów naszej Noblistki.
:-)
I do mnie ta wypowiedź przemawia zdecydowanym głosem.
Usuń:-)
UsuńPierwszy jest najbliższy memu wewnętrznemu duchowi i przeświadczeniu, że nikt nigdy nie może mi odebrać wspomnień!
OdpowiedzUsuńBo taka jest prawda Fuscillo
Usuń:-)
Trzeci. Zdecydowanie. W. Szymborska- minimum słów, maksimum treści...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Stokrotko!
Niewątpliwie Wisława Szymborska była Mistrzynią.
UsuńPozdrawiam serdecznie
I ja opowiadam się za 3.
OdpowiedzUsuńPiękne strofki wybrałaś ❤️🤗🌻
Dziękuję Morgano.
Usuń:-)
Szymborska - dla mnie zawsze mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak Gabrysiu.
Usuń:-)
Szymborska - maximum w minimum !
OdpowiedzUsuńByła w tym Genialna!!!
UsuńPierwszy- zapewne dlatego, że jestem w wieku, w którym więcej się wspomina a mniej doświadcza na bieżąco. A jeśli już się czegoś doświadcza to....niestety niczego miłego.
OdpowiedzUsuńRozumiem Aniu...
UsuńNie bede oryginalna - Szymborska.To sens zycia i sztuki.Malgosia.
OdpowiedzUsuń.
To prawda Małgosiu.
UsuńBez wątpliwości - Szymborska. Kilka małych słów, wielki sens.
OdpowiedzUsuńDziękuję Zielonapiranio.
UsuńOczywiście W.Szymborska♥Pozdrawiam Stokrotko.
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu po długiej nieobecności.
UsuńDziękuję Ci.
"kogo spotkam
OdpowiedzUsuńna drodze" - człowieka i Boga razem bo w każdym napotkanym człowieku może być Bóg...i może jest...Hmmm... pozdrawiam
Piękny jest ten wiersz - prawda???
Usuńto prawda... zgadzam się. dobranoc :)
UsuńDobranoc Puchu...
UsuńKażdy jest inny, każdy wart sztambucha, nie umiem wybrać...
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu...
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna, ponieważ też wybieram naszą Wisię Szymborysię w ironiczno-feministycznej (tym tazem) odsłonie:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję Leno.
Usuń:-)
Zdecydowanie "Vermeer"!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńSzymborska.. musialam popatrzec, wygooglowac sobie natychmiast "Mleczarke" Vermeera i przeczytalam jeszcze raz wiersz... namalowana cisza i skupienie...genialne dla mnie.
OdpowiedzUsuńI dla mnie genialne Grażynko...
Usuń:-)
Ja też wiersz Szymborskiej typuję. I nie tylko dlatego, że uwielbiam malarstwo niderlandzkie. Bo poezję można znaleźć wszędzie.
OdpowiedzUsuńW słowie banalnym
w obrazie
w zwykłej czynności.
Trzeba tylko chcieć :-)
Bardzo Ci dziękuję Dagmaro za piękny komentarz.
Usuń:-)
A mnie bardzo podoba się wiersz pt: "I nie wiadomo". Jest taki bardzo dojrzały.
OdpowiedzUsuńEla
Bo ta poetka pisze bardzo dojrzale...
UsuńPoezja... sztuka - rzecz gustu, jednakowoż przemawia do mnie Pani Szymborska z tej racji, że połączyła obraz Vermeera, który uwuelbiam, mając go przed oczami, z poezją tej pierwszej damy naszej literatury...
OdpowiedzUsuńDziękuję Kawiarenko.
Usuń:-)
Szymborska wymiata!
OdpowiedzUsuńBo Noblistka to nie byle kto.
Usuń:-)
Czy ja wiem? Trochę odporny jestem na poezję... Chyba jednak Szymborska!
OdpowiedzUsuńBojo -te wszystkie wiersze są bardzo dobre ale najlepszy Wislawy Szymborskiej.
Usuń:-)
Witaj Stokrotko. Wszystkie wiersze są piękne. Wspomnienia, czy kwestia wiary to batdzo emocjonalne i osobiste zakamarki duszy. Szanuję je. Ale mnie spodobał wiersz Szymborskiej. Póki jest sztuka, warto żyć. Viva l'arte! Ela Karczewska. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńElu - pięknie uzasadniłaś swój wybór.
UsuńBardzo Ci dziękuję za ten piękny komentrz.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za te ciepłe słowa., 😊 Ela Karczewska
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Elu.
Usuń:-)
Zestawienie naszych wierszy z Szymborską to wielki dla nas zaszczyt!
OdpowiedzUsuńEwa Radomska
Ewo - dziękuję i pozdrawiam.
Usuń:-)
Piekło tuż tuż...
OdpowiedzUsuńMam jeszcze trzy wolne miejscówki do piekła,
poprzednia wycieczka tak wszystkich urzekła.
Pozostali więc tam,nie chcą wcale wracać,
wolą się z diabłem na rożnie obracać.
Nie płacą za ciepło,kotły węglem plują,
nikt tu nie narzeka,może ruszt popsują.
Spaliny wyrzucą...tak,Wam...wulkanami,
bo w diablim piekiełku,nikt się chromoli.
Jak trochę za ciepło,zamrożą sztuczny lód,
włączają lodowce i mają istny miód.
Przy stole diabliki i ludzkie pieczyste,
mają Raj pod ziemią i sumienie czyste.
Pytam czy są chętni...nie ma...tak myślałem,
chyba wszystko,skrzętnie,również przewidziałem.
Nagrzeszycie w Święta,obżarstwem i piciem,
tak i tak niektórzy tam ze mną traficie.
Jak do nieba chcecie,to już za opłatą,
tam Aniołki wożą społeczność bogatą.
Biznes,politycy i tak według dochodu,
Poeci...to żarty,są w spisie zawodów?/G.G./
:)
Henryku - jesteś niezastapiony.
Usuń:-)
Wiersz Szymborskiej skradł moje serce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWcale Ci się nie dziwię Karolinko.
Usuń:-)
Thank you very much.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń