poniedziałek, 27 stycznia 2020

"Raj" Pawła Althamera

Zadzwonił do mnie znajomy przewodnik warszawski i zapytał czy nie chcialabym zwiedzić Raju. "Oczywiście - odpowiedziałam - a najlepiej chcialabym tam już zostać na zawsze".
Więc poszliśmy z niewielką grupą osób, bo był to zaplanowany spacer w ramach programu "Spacery po Warszawie".
"RAJ" to Park Rzeżby Współczesnej w dzielnicy Bródno. Stworzył go polski rzeżbiarz, performer, twórca instalacji i filmów wideo Paweł Althamer. Do współpracy zaprosił także twórców z zagranicy.

Park powstal w roku 2009 i znajduje się w nim 10 rzeżb. Co roku dodawana jest jedna rzeżba. Odsłonięcie każdej kolejnej jest wielkim wydarzeniem dla mieszkańców dzielnicy. A Park został stworzony dla zwykłych ludzi pracy, którym brak czasu i środków nie pozwala na zwiedzanie muzeów.

Do Parku prowadzi "Brama do Raju". Całkiem zwyczajna - prawda?

Właściwie to pierwsza rzeżbą to ta. która jest jednocześnie fontanną. Przedstawia jak widać leżącą nagą kobietę i nazywa się "Sylwia". I jest to logiczne, bo przecież w raju musi być kobieta. Rzeżba /a raczej jej założenie/ powstała w porozumieniu z towarzystwem osób chorych na stwardnienia rozsiane.


Następną rzeżbą to"Anioł Stróż". I to też jest zrozumiałe - prawda? Przecież Anioł Stróż musi stać na  straży Raju.



A to rzeżba, której treścią jest nazwa osiedla Bródno. Bardzo ją lubią dzieci bo wspinają się na wszystkie litery. Jest to rzeżba z gliny i kamienia.

Twórcą tej rzeżby jest Chińczyk. Przedstawia ona trzy cylindryczne pojemniki napełnione potłuczoną chińską porcelaną. Jeśli nie widzicie tej rzeżby to nic dziwnego, bo zakopana ona została w ziemi mniej więcej w tym miejscu parku. Taką wizję jej przedstawienia miał twórca. Może w ten sposób chciał powiedzieć że..... "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"? Rzeźba nazywa się "Do odnalezienia".



A ta rzeżba to "Przewrócony domek herbaciany z ekspresem do kawy". Można do niej wejść do środka a tam w sezonie letnim znajduje się .... Najmniejszy na świecie Dom Kultury...



Ta rzeżba nosi nazwę "Mieszczanie z Bródna". Twórca pomysłu wzorował się na słynnym dziele Augusta Rodin "Mieszczanie z Calais". Paweł Althamer stworzył ją przy współpracy z mieszkańcami Bródna i Targówka. Jest to pomnik 10-ciu osób kroczących, siedzących lub leżących. Rzeżba wzbudziła niesamowite kontrowersje. No ale - która ze wspólczesnych rzeżb nie wzbudza kontrowersji???  



W "Raju" są jeszcze inne rzeżby. Jedna z nich przedstawia "Odwrócony lodowy kalejdoskop", inna to "Krata" stworzona z różnego rodzaju niepotrzebnych metalowych prętów. a jeszcze inna o nazwie "Toguna" to  drewniana wiata z afrykańskiej wioski. Dwie rzeżby były akurat w konserwacji więc nie mogłam ich sfotografować. Są też w "Raju" różne instalacje malarskie.
Dodam jesczcze, że Park Rzeżby Współczesnej "Raj" jest oddziałem Muzeum Sztuki Współczesnej w Warszawie.

I jeszcze dodam, że chociaż nie wychowywałam się w pracowni rzeżbiarskiej, to jednak jako córka rzeźbiarza /o czym wspominam we wszystkich swoich książkach/ na punkcie rzeżby mam ... mówiąc delikatnie FIOŁA.
Co nie znaczy że każda rzeźba mi się podoba.

A po "Raju" spacerowałam przez dwie godziny w dniu 19 stycznia 2020 roku.

71 komentarzy:

  1. I takie spotkania z rzeźbą tez lubię, bo kto ma czas chodzić do muzeum, a tu sztuka co krok...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale miejsce do spacerów i relaksu. Szkoda, że tak mało jest takich miejsc. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysryno - poszukam jeszcze takich miejsce - może znajdę:-))

      Usuń
  3. Podoba mi się pomysł tworzenia rzeźb pod chmurką. Kiedyś w Poznaniu podziwiałam rzeźby M.Abakanowicz i zastanawiałam się, co autorka chce przez "Nierozpoznanych" powiedzieć.
    Rzeźba"Do odnalezienia" do mnie nie przemawia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Abakany" często były wystawiane w plenerze w różnych miastach.
      A ta rzeżba do odnalezienia - to taka super-nowoczesna rzeżba :-))

      Usuń
  4. Ciekawe. Rzeźby w plenerze to bardzo dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy ten herbaciany domek mógł tam być ze 3-4 lata temu? Bo miejsce się w miarę zgadza ( kojarzy mi sie że to było w okolicach Targówka), i jakbym tam już była - ale ani raj, ani rzeźby, tylko ten domek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno - ten "Odwrócony herbaciany domek" jest w tym "Raju" od 2010 roku, więc bardzo możliwe że go już widziałaś...

      Usuń
    2. No to chyba własnie tak było. Wtedy nie robiłam żadnych notatek... a pamięć niestety bywa zawodna.

      Usuń
  6. Fontanna mi się podoba! Zapewne ma wielkie powodzenie w czasie upałów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ta rzeżba jest otoczona wodą, więc zainteresowani panowie muszę do niej dopłynąć :-))

      Usuń
  7. Anioł jest bezpieczny, ale już Mieszczanie nie. Mam nadzieję, że są pod odpowiednim nadzorem? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobraż sobie, że żadna z tych rzeżb nie jest niszczona.... chociaż towarzystwo dookoła bardzo różne.

      Usuń
  8. "Sylwia"przypomniała mi sztukę performance mariny abramowic,
    która wzbudza wiele kontrowersji...Marina i Ulay.
    https://www.youtube.com/watch?v=OS0Tg0IjCp4

    Przemoc wobec kobiet w sztuce...
    "Płacz węgla"itd...
    https://www.facebook.com/TheGhArtGallery/
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku - jak zwykle wspaniały komentarz.
      Dziękuję serdecznie.

      Usuń
  9. Oj przy kolejnej wizycie stolicy, zaplanuję tam spacer.
    Moc pozdrowień Stokrotko posyłam.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogólnie lubię rzeźby w plenerze. Przed moim wyjazdem toczyła się jakaś "walka" pomiędzy pewnym panem plastykiem a mieszkańcami "Miasteczka Wilanów", którego jakiś "kawałek" ten pan chciał koniecznie ozdobić swymi dziełami i to chyba nawet na własny koszt. Wcale mu się nie dziwię, bo niestety "Miasteczko Wilanów" nie porywa swą architekturą, jest szare nudne, monotonne, ot taki zbiór betonowych pudełek, ani w stylu miejskim ani letniskowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - interesujące rzeżby bardzo urozmaicają taki betonowy pejzaż.
      :-)

      Usuń
  11. Ciekawy pomysł! Popieram takie inicjatywy dekorujące naszą przestrzeń. Zawsze jest przyjemniej i ładniej:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wstydzę się Stokrotko ale nic nie wiedziałem o tym Parku.
    Tylko Kasia wie bo ma chłopaka na Bródnie :-))

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty przecież w innym mieście mieszkasz - bo Ursynów to przecież nie Warszawa - to jasne że nie wiesz :-))

      Usuń
  13. Też bym chciała taki raj zwiedzić!
    Tak blisko, a nic o tym nie wiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. No popatrz, nie wiedziałam, że na Bródnie jest taki Raj. Muszę się wybrać koniecznie. Słyszałam natomiast, że P. Althamer mieszka (lub mieszkał) na tym osiedlu, miał w zwyczaju urządzać różne happeningi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko - najbardziej znanym happeningiem Althamera było przekonanie mieszkańców jednego z domów na Bródnie żeby tak jednocześnie zaświecili światła w swoich mieszkaniach żeby wyszła cyfra 2000. To było bardzo głośne wydarzenie.
      :-)

      Usuń
  15. Stokrotko, muszę Cię zmartwić, ten "fioł" jest przypadłością nieuleczalną przez żadną klinikę psychiatryczą. Szkoda, że to nie wirusowe, Może dałoby się jeszcze kogoś nią zarazić. Ja zarażam wnuka poczuciem estetyki i muzyką.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereso - ja o tym dobrze wiem i nie mam zamiaru się z tego FIOŁA leczyć....
      Serdeczności

      Usuń
  16. Jaguniu,

    najbardziej podobał mi się w Raju Anioł Stróż. Przypomniał mi iż kiedyś
    dzieci na I Komunię Św. dostawały pamiątkowy obrazek, na którym dwoje
    dzieci - chłopczyk i dziewczynka - idą niebezpieczną kładką nad rzeką, a
    za nimi podąża Anioł Stróż z rękoma rozpostartymi gotowy natychmiast
    chronić je gdyby zdarzyło się nieszczęście...

    Świetny pomysł z tymi rzeźbami z parku. Powinno w tym konsumpcyjnym
    świecie być jak najwięcej miejsc ze sztuką i przyrodą w tle aby ludzie
    nie zapomnieli, że oprócz techniki, która ich już coraz bardziej
    pochłania jest jeszcze piękno i natura - wartości ponadczasowe.

    Serdecznie Cię pozdrawiam

    Ewa z Bajkowa


    DZIĘKI REKLAMOM KORZYSTASZ Z ONET POCZTY ZA DARMO
    © 2020 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Developed by DreamLab
    Regulamin
    Poczta wersja mobilna

    OdpowiedzUsuń
  17. Na Brodnie znam cmentarz i szpital,ale stworzenie Raju blisko ludzi to strzal w dziesiatke.Jednak ponysl chinskiego artysty troche nieprzewidywalny,powinne lezec obok lopaty by moc go zobaczyc.Podziwianm kondycje,czyzby nozka wreszcie wyzdrowiala? Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - nózka nie wyzdrowiała, ale ja MUSZĘ chodzić, żeby nie ZRAMOLEĆ załkowicie...
      Serdeczności :-)

      Usuń
  18. Niektóre z tych rzeźb są naprawdę bardzo ciekawe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Przyznam,że nie wiedziałam o tym Raju. Chociaż na Bródnie ostatnio bywałam. Lubię rzeźbę, ale raczej tę tradycyjną. Bardziej ona do mnie przemawia, niż te współczesne instalacje. Ale cóż, swiat się zmienia, a zatem sposób przedstawiania sztuki również. Pozdr. 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu ale przyznasz chyba że niektóre z tych instalacji są bardzo ciekawe??

      Usuń
    2. Może niektóre. Może kiedyś się do nich przekonam. Dozobaczenia. W Miasteczku.. 😊🥰

      Usuń
    3. Do zobaczenia!!! Już nie mogę się doczekać :-)

      Usuń
  20. Jeśli mogę i mam być szczera to mi się nie podoba. Oczywiście ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. aż Ci zazdroszczę...znajomego przewodnika, wycieczki do Raju i że masz wszystko na wyciągnięcie ręki, niech będzie nogi:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesiu - na dodatek ten Raj jest w mojej dzielnicy :-)

      Usuń
  22. Witaj, Stokrotko.

    Nie tylko rzeźby robią wrażenie, ale także idea, która przyświeca ich powsta(wa)niu.
    A za bardzo miłą przechadzkę - dziękuję:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Spacer po Raju z atrakcjami ...tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale fajna ta rzeżba której nie widać :-)))

    Ela

    OdpowiedzUsuń
  25. Mogę tylko pooglądać,
    A chciałbym tam być.

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny ten "Raj" i w ogóle piękny cały pomysł jako taki :) Nazwisko Althamera dawniej już obiło mi się o uszy, nie pamiętam niestety, w jakim kontekście.

    Skoro kolejne rzeźby dodawane są tam co roku, obawiam się, że w końcu zabraknie miejsca dla odwiedzających.

    Pamiętam, że Twój Tata pracował przy nagrobkach Janusza i Stanisława - ostatnich książąt mazowieckich :)

    Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie na kolejny wywiad :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celcie - to jest duży park wiec miejsca w nim z pewnoscia nie zabraknie.
      Dziękuję za wizytę:-)

      Usuń
  27. Zakopana rzeźba to taka nowa wersja baśni o nowych szatach cesarza - wszysyc udaja, że widza, a w rzeczywistości niczego nie ma. Czasami nie rozumiem współczesnej sztuki i zastanawiam się, czy sami autorzy wiedzą, o co im chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Notario że jedni autorzy bardzo dobrze wiedzą a inni po prostu udziwniaja.
      A nawiązanie do szat cesarza bardzo trafne.

      Usuń
  28. Bardzo mi się podoba ten Raj! Między innymi dlatego, że lubię spójne koncepcje zagospodarowania terenu. Zawsze mną trzęsie, gdy oglądam prawdziwy misz-masz z gatunku "mydło i powidło"!
    Nie omieszkam będąc w Stolicy, poprosić mego osobistego przewodnika, aby mnie tam zaprowadził!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewniam Cię ze bez osobistego przewodnika też dasz radę wszystko zobaczyc:-))

      Usuń
  29. Fajny pomysł, sama trawa jest monotonna. Ten domek do góry nogami...Nie przeszkadza to, żeby napić się kawy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że nie przedzkadza. Cała inicjatywa bardzo fajna...
      :-)

      Usuń
  30. Na końcu ja, przeczytałam i musiałam odejść przed kliknięciem niedokończonego komentarza..
    Myślę, że w czasach pędzącego czasu, zrobienie stałej ekspozycji współczesnych rzeźb w centrum dzielnicy jest genialnym posunięciem. Pomaga zwykłym ludziom opatrzeć się z czymś czego nie znają, czasami nie rozumieją, czasami boją się że się na tym nie znają. Promocja sztuki zawsze jest rzeczą pozytywną, ale robiona z sensem. Tutaj jest sens. Park też zapewnia stale zwiedzających i oglądających. Chyba chciałabym postawić tam rzeźbę.

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowite miejsce Stokrotko. Lubię oglądać rzeżby. Ciekawe.

    Pozdrawiam Cię najserdeczniej 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz że niewiele osób wie o tym parku? Tylko mieszkańcy tej dzielnicy!

      Usuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...