Zadzwonił do mnie znajomy przewodnik warszawski i zapytał czy nie chcialabym zwiedzić Raju. "Oczywiście - odpowiedziałam - a najlepiej chcialabym tam już zostać na zawsze".
Więc poszliśmy z niewielką grupą osób, bo był to zaplanowany spacer w ramach programu "Spacery po Warszawie".
"RAJ" to Park Rzeżby Współczesnej w dzielnicy Bródno. Stworzył go polski rzeżbiarz, performer, twórca instalacji i filmów wideo Paweł Althamer. Do współpracy zaprosił także twórców z zagranicy.
Park powstal w roku 2009 i znajduje się w nim 10 rzeżb. Co roku dodawana jest jedna rzeżba. Odsłonięcie każdej kolejnej jest wielkim wydarzeniem dla mieszkańców dzielnicy. A Park został stworzony dla zwykłych ludzi pracy, którym brak czasu i środków nie pozwala na zwiedzanie muzeów.
Do Parku prowadzi "Brama do Raju". Całkiem zwyczajna - prawda?
Właściwie to pierwsza rzeżbą to ta. która jest jednocześnie fontanną. Przedstawia jak widać leżącą nagą kobietę i nazywa się "Sylwia". I jest to logiczne, bo przecież w raju musi być kobieta. Rzeżba /a raczej jej założenie/ powstała w porozumieniu z towarzystwem osób chorych na stwardnienia rozsiane.
Następną rzeżbą to"Anioł Stróż". I to też jest zrozumiałe - prawda? Przecież Anioł Stróż musi stać na straży Raju.
A to rzeżba, której treścią jest nazwa osiedla Bródno. Bardzo ją lubią dzieci bo wspinają się na wszystkie litery. Jest to rzeżba z gliny i kamienia.
Twórcą tej rzeżby jest Chińczyk. Przedstawia ona trzy cylindryczne pojemniki napełnione potłuczoną chińską porcelaną. Jeśli nie widzicie tej rzeżby to nic dziwnego, bo zakopana ona została w ziemi mniej więcej w tym miejscu parku. Taką wizję jej przedstawienia miał twórca. Może w ten sposób chciał powiedzieć że..... "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"? Rzeźba nazywa się "Do odnalezienia".
A ta rzeżba to "Przewrócony domek herbaciany z ekspresem do kawy". Można do niej wejść do środka a tam w sezonie letnim znajduje się .... Najmniejszy na świecie Dom Kultury...
Ta rzeżba nosi nazwę "Mieszczanie z Bródna". Twórca pomysłu wzorował się na słynnym dziele Augusta Rodin "Mieszczanie z Calais". Paweł Althamer stworzył ją przy współpracy z mieszkańcami Bródna i Targówka. Jest to pomnik 10-ciu osób kroczących, siedzących lub leżących. Rzeżba wzbudziła niesamowite kontrowersje. No ale - która ze wspólczesnych rzeżb nie wzbudza kontrowersji???
W "Raju" są jeszcze inne rzeżby. Jedna z nich przedstawia "Odwrócony lodowy kalejdoskop", inna to "Krata" stworzona z różnego rodzaju niepotrzebnych metalowych prętów. a jeszcze inna o nazwie "Toguna" to drewniana wiata z afrykańskiej wioski. Dwie rzeżby były akurat w konserwacji więc nie mogłam ich sfotografować. Są też w "Raju" różne instalacje malarskie.
Dodam jesczcze, że Park Rzeżby Współczesnej "Raj" jest oddziałem Muzeum Sztuki Współczesnej w Warszawie.
I jeszcze dodam, że chociaż nie wychowywałam się w pracowni rzeżbiarskiej, to jednak jako córka rzeźbiarza /o czym wspominam we wszystkich swoich książkach/ na punkcie rzeżby mam ... mówiąc delikatnie FIOŁA.
Co nie znaczy że każda rzeźba mi się podoba.
A po "Raju" spacerowałam przez dwie godziny w dniu 19 stycznia 2020 roku.
I takie spotkania z rzeźbą tez lubię, bo kto ma czas chodzić do muzeum, a tu sztuka co krok...
OdpowiedzUsuńAsiu - spaceruje się po "Raju" i ogląda :-)
UsuńWspaniale miejsce do spacerów i relaksu. Szkoda, że tak mało jest takich miejsc. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńKrysryno - poszukam jeszcze takich miejsce - może znajdę:-))
UsuńPodoba mi się pomysł tworzenia rzeźb pod chmurką. Kiedyś w Poznaniu podziwiałam rzeźby M.Abakanowicz i zastanawiałam się, co autorka chce przez "Nierozpoznanych" powiedzieć.
OdpowiedzUsuńRzeźba"Do odnalezienia" do mnie nie przemawia. Pozdrawiam :)
"Abakany" często były wystawiane w plenerze w różnych miastach.
UsuńA ta rzeżba do odnalezienia - to taka super-nowoczesna rzeżba :-))
Ciekawe. Rzeźby w plenerze to bardzo dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńTo jest super pomysł :-))
UsuńCzy ten herbaciany domek mógł tam być ze 3-4 lata temu? Bo miejsce się w miarę zgadza ( kojarzy mi sie że to było w okolicach Targówka), i jakbym tam już była - ale ani raj, ani rzeźby, tylko ten domek.
OdpowiedzUsuńAnno - ten "Odwrócony herbaciany domek" jest w tym "Raju" od 2010 roku, więc bardzo możliwe że go już widziałaś...
UsuńNo to chyba własnie tak było. Wtedy nie robiłam żadnych notatek... a pamięć niestety bywa zawodna.
UsuńNo ale zapamietalas :-)
UsuńFontanna mi się podoba! Zapewne ma wielkie powodzenie w czasie upałów?
OdpowiedzUsuńAle ta rzeżba jest otoczona wodą, więc zainteresowani panowie muszę do niej dopłynąć :-))
UsuńAnioł jest bezpieczny, ale już Mieszczanie nie. Mam nadzieję, że są pod odpowiednim nadzorem? ;)
OdpowiedzUsuńWyobraż sobie, że żadna z tych rzeżb nie jest niszczona.... chociaż towarzystwo dookoła bardzo różne.
Usuń"Sylwia"przypomniała mi sztukę performance mariny abramowic,
OdpowiedzUsuńktóra wzbudza wiele kontrowersji...Marina i Ulay.
https://www.youtube.com/watch?v=OS0Tg0IjCp4
Przemoc wobec kobiet w sztuce...
"Płacz węgla"itd...
https://www.facebook.com/TheGhArtGallery/
:)
Henryku - jak zwykle wspaniały komentarz.
UsuńDziękuję serdecznie.
Oj przy kolejnej wizycie stolicy, zaplanuję tam spacer.
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień Stokrotko posyłam.:)
Koniecznie Barbarosso.
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Ogólnie lubię rzeźby w plenerze. Przed moim wyjazdem toczyła się jakaś "walka" pomiędzy pewnym panem plastykiem a mieszkańcami "Miasteczka Wilanów", którego jakiś "kawałek" ten pan chciał koniecznie ozdobić swymi dziełami i to chyba nawet na własny koszt. Wcale mu się nie dziwię, bo niestety "Miasteczko Wilanów" nie porywa swą architekturą, jest szare nudne, monotonne, ot taki zbiór betonowych pudełek, ani w stylu miejskim ani letniskowym.
OdpowiedzUsuńAniu - interesujące rzeżby bardzo urozmaicają taki betonowy pejzaż.
Usuń:-)
Ciekawy pomysł! Popieram takie inicjatywy dekorujące naszą przestrzeń. Zawsze jest przyjemniej i ładniej:)))
OdpowiedzUsuńPewnie że tak Urszulo :-)
UsuńWstydzę się Stokrotko ale nic nie wiedziałem o tym Parku.
OdpowiedzUsuńTylko Kasia wie bo ma chłopaka na Bródnie :-))
Marek z dziewczynami
Ty przecież w innym mieście mieszkasz - bo Ursynów to przecież nie Warszawa - to jasne że nie wiesz :-))
UsuńTeż bym chciała taki raj zwiedzić!
OdpowiedzUsuńTak blisko, a nic o tym nie wiedziałam.
Czyżbyś w stolicy mieszkała???
UsuńNo popatrz, nie wiedziałam, że na Bródnie jest taki Raj. Muszę się wybrać koniecznie. Słyszałam natomiast, że P. Althamer mieszka (lub mieszkał) na tym osiedlu, miał w zwyczaju urządzać różne happeningi
OdpowiedzUsuńIwonko - najbardziej znanym happeningiem Althamera było przekonanie mieszkańców jednego z domów na Bródnie żeby tak jednocześnie zaświecili światła w swoich mieszkaniach żeby wyszła cyfra 2000. To było bardzo głośne wydarzenie.
Usuń:-)
Stokrotko, muszę Cię zmartwić, ten "fioł" jest przypadłością nieuleczalną przez żadną klinikę psychiatryczą. Szkoda, że to nie wirusowe, Może dałoby się jeszcze kogoś nią zarazić. Ja zarażam wnuka poczuciem estetyki i muzyką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tereso - ja o tym dobrze wiem i nie mam zamiaru się z tego FIOŁA leczyć....
UsuńSerdeczności
Jaguniu,
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobał mi się w Raju Anioł Stróż. Przypomniał mi iż kiedyś
dzieci na I Komunię Św. dostawały pamiątkowy obrazek, na którym dwoje
dzieci - chłopczyk i dziewczynka - idą niebezpieczną kładką nad rzeką, a
za nimi podąża Anioł Stróż z rękoma rozpostartymi gotowy natychmiast
chronić je gdyby zdarzyło się nieszczęście...
Świetny pomysł z tymi rzeźbami z parku. Powinno w tym konsumpcyjnym
świecie być jak najwięcej miejsc ze sztuką i przyrodą w tle aby ludzie
nie zapomnieli, że oprócz techniki, która ich już coraz bardziej
pochłania jest jeszcze piękno i natura - wartości ponadczasowe.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
DZIĘKI REKLAMOM KORZYSTASZ Z ONET POCZTY ZA DARMO
© 2020 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Developed by DreamLab
Regulamin
Poczta wersja mobilna
Dziękuję Ci serdecznie Ewuniu :-)
UsuńDziękuję.
UsuńStokrotka
Na Brodnie znam cmentarz i szpital,ale stworzenie Raju blisko ludzi to strzal w dziesiatke.Jednak ponysl chinskiego artysty troche nieprzewidywalny,powinne lezec obok lopaty by moc go zobaczyc.Podziwianm kondycje,czyzby nozka wreszcie wyzdrowiala? Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - nózka nie wyzdrowiała, ale ja MUSZĘ chodzić, żeby nie ZRAMOLEĆ załkowicie...
UsuńSerdeczności :-)
Niektóre z tych rzeźb są naprawdę bardzo ciekawe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak.
Usuń:-)
Przyznam,że nie wiedziałam o tym Raju. Chociaż na Bródnie ostatnio bywałam. Lubię rzeźbę, ale raczej tę tradycyjną. Bardziej ona do mnie przemawia, niż te współczesne instalacje. Ale cóż, swiat się zmienia, a zatem sposób przedstawiania sztuki również. Pozdr. 🥰
OdpowiedzUsuńElu ale przyznasz chyba że niektóre z tych instalacji są bardzo ciekawe??
UsuńMoże niektóre. Może kiedyś się do nich przekonam. Dozobaczenia. W Miasteczku.. 😊🥰
UsuńDo zobaczenia!!! Już nie mogę się doczekać :-)
UsuńJeśli mogę i mam być szczera to mi się nie podoba. Oczywiście ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż to jasne że nie musi Ci się podobać.
Usuń:-)
aż Ci zazdroszczę...znajomego przewodnika, wycieczki do Raju i że masz wszystko na wyciągnięcie ręki, niech będzie nogi:)))
OdpowiedzUsuńCzesiu - na dodatek ten Raj jest w mojej dzielnicy :-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńNie tylko rzeźby robią wrażenie, ale także idea, która przyświeca ich powsta(wa)niu.
A za bardzo miłą przechadzkę - dziękuję:)
Pozdrawiam:)
Najuprzejmiej proszę Leno.
Usuń:-)
Spacer po Raju z atrakcjami ...tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńSama sobie zazdroszczę :-))
UsuńAle fajna ta rzeżba której nie widać :-)))
OdpowiedzUsuńEla
Wszystkim się podoba :-)))
UsuńMogę tylko pooglądać,
OdpowiedzUsuńA chciałbym tam być.
JanToni - Twoje Pole Mokotowskie też ładne :-)
UsuńMoźe i prawda,
UsuńAle ciągle takie same.
Niedługo będą kwitly kwiaty.
Usuń:-)
Fajny ten "Raj" i w ogóle piękny cały pomysł jako taki :) Nazwisko Althamera dawniej już obiło mi się o uszy, nie pamiętam niestety, w jakim kontekście.
OdpowiedzUsuńSkoro kolejne rzeźby dodawane są tam co roku, obawiam się, że w końcu zabraknie miejsca dla odwiedzających.
Pamiętam, że Twój Tata pracował przy nagrobkach Janusza i Stanisława - ostatnich książąt mazowieckich :)
Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie na kolejny wywiad :-)
Celcie - to jest duży park wiec miejsca w nim z pewnoscia nie zabraknie.
UsuńDziękuję za wizytę:-)
Zakopana rzeźba to taka nowa wersja baśni o nowych szatach cesarza - wszysyc udaja, że widza, a w rzeczywistości niczego nie ma. Czasami nie rozumiem współczesnej sztuki i zastanawiam się, czy sami autorzy wiedzą, o co im chodzi.
OdpowiedzUsuńMyślę Notario że jedni autorzy bardzo dobrze wiedzą a inni po prostu udziwniaja.
UsuńA nawiązanie do szat cesarza bardzo trafne.
Bardzo mi się podoba ten Raj! Między innymi dlatego, że lubię spójne koncepcje zagospodarowania terenu. Zawsze mną trzęsie, gdy oglądam prawdziwy misz-masz z gatunku "mydło i powidło"!
OdpowiedzUsuńNie omieszkam będąc w Stolicy, poprosić mego osobistego przewodnika, aby mnie tam zaprowadził!
Pozdrawiam!
Zapewniam Cię ze bez osobistego przewodnika też dasz radę wszystko zobaczyc:-))
UsuńFajny pomysł, sama trawa jest monotonna. Ten domek do góry nogami...Nie przeszkadza to, żeby napić się kawy...
OdpowiedzUsuńOczywiście że nie przedzkadza. Cała inicjatywa bardzo fajna...
Usuń:-)
Wyśmienity pomysł !!...;o)
OdpowiedzUsuńRozumiem ze masz na mysli mój spacer w Raju:-))
UsuńNa końcu ja, przeczytałam i musiałam odejść przed kliknięciem niedokończonego komentarza..
OdpowiedzUsuńMyślę, że w czasach pędzącego czasu, zrobienie stałej ekspozycji współczesnych rzeźb w centrum dzielnicy jest genialnym posunięciem. Pomaga zwykłym ludziom opatrzeć się z czymś czego nie znają, czasami nie rozumieją, czasami boją się że się na tym nie znają. Promocja sztuki zawsze jest rzeczą pozytywną, ale robiona z sensem. Tutaj jest sens. Park też zapewnia stale zwiedzających i oglądających. Chyba chciałabym postawić tam rzeźbę.
Joasiu bardzo serdecznie Ci dziękuję. :-)
UsuńNiesamowite miejsce Stokrotko. Lubię oglądać rzeżby. Ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię najserdeczniej 😃
A wiesz że niewiele osób wie o tym parku? Tylko mieszkańcy tej dzielnicy!
Usuń