niedziela, 16 lutego 2020

Artysta ze Starych Wasiliszek

Tekst ten dedykuję EFFCE, która jako pierwsza udzieliła prawidłowej odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie. Na drugim zdjęciu w poprzednim tekście jest kamienny wyżeł As a dookoła, porośnięty bluszczem -  cmentarzyk dla psów i kotów, które mieszkały kiedyś na terenie Łazienek Królewskich. 
------------------------------------------------------------------------------
W lipcu 2006 roku wybraliśmy się z biurem podróży na wycieczkę objazdową po Białorusi.
Była to trasa śladami Wielkich Polaków.
Gdy już powędrowaliśmy śladami Mickiewicza, Kościuszki, Orzeszkowej, Moniuszki, Rodziewiczówny i Kapuścińskiego to nasza pilotka zapytała:
- A może chcielibyście państwo pojechać dodatkowo do Starych Wasiliszek? Stąd to tylko 40 km a tam przecież urodził się Czesław Niemen. Stoi tam dom w którym się urodził 16 lutego 1939 roku i mieszkał aż do momentu gdy razem z rodziną w roku 1958 musiał go opuścić w ramach ostatniej fali repatriacji Polaków z Kresów Wschodnich.
-------------------------------------------------------------------------------------
"Polskim artystą wszech czasów" nazwano Czesława Wydrzyckiego Niemena już w roku 1999 w plebiscycie tygodnika "Polityka". Podkreślono wtedy, że przez 19 lat dzieciństwa i młodości osobowość przyszłego artysty, którego muzyczna twórczość później poruszała miliony ludzi kształtowała się w maleńkiej kresowej miejscowości.

Po wyjeżdzie rodziny Wydrzyckich ze Starych Wasiliszek ich dawny dom najpierw zajęli przyjezdni nauczyciele a póżniej kołchoz założył tu sklep. Od czasów pieriestrojki obiekt stał opuszczony a teren wokól zarastał chwastami. Domem zainteresowano się dopiero po śmierci artysty w roku 2004. Wtedy to zaczęli przybywać do Starych Wasiliszek fani Czesława Niemena. A 1 sierpnia 2010 roku otwarto tu klub-muzeum. Podobno każdego roku odwiedza muzeum około 3 tysięcy osób.

Zobaczcie proszę jak wygląda "Muzeum -dom rodzinny Czesława Niemena".

Zdjęcia autorstwa Mirka i Magdy Osip-Pokrywka zeskanowałam z przepięknego albumu pt: "Kresy - Śladami Wielkich Polaków". Dostałam ten album w prezencie pod choinkę. Mam nadzieję, że twórcy zdjęć nie wytoczą mi procesu.
A sama w tym muzeum niestety nie byłam bo wtedy gdy byliśmy na Białorusi to jeszcze go nie było.
A na obejrzenie samego domu z zewnątrz większość uczestników nie miała ochoty. Więć musieliśmy dostosować się do większości.

Dziwny jest ten świat..... prawda???

74 komentarze:

  1. Ciekawe miejsce, nie byłam na Białorusi, byłam we Lwowie i to mnie bardzo przygnębiło - wszędzie ślady polskości, które gdzieś giną w rozrastającym się mieście. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno - ale lubisz twórczość Czesława Niemena? :-)

      Usuń
    2. Utwory SEN O WARSZAWIE I POD PAPUGAMI mógł stworzyć nieprzeciętny artysta, trafiają do wszystkich odbiorców. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

      Usuń
    3. No pewnie że tak...
      :-)

      Usuń
  2. Z Białorusi przywozimy okrągły,czarny chleb i nostalgię.
    Byłam na Bialorusi w 2015 roku,w Wasiliszkach niestety nie, nie było ich w programie wycieczki .A Niemena cenię i lubię i słucham.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze, że powstają takie miejsca i że żyją dalej ciekawym życiem:-) Podobnie jest z domem Kukuczki w Istebnej:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. -- oj, naprawdę dziwny ten świat, ale wciąż jeszcze mam nadzieję, że " ludzi dobrej woli jest więcej"
    - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko - chyba tych ludzi dobrej woli jest coraz mniej...
      Serdeczności dla Ciebie.

      Usuń
  5. Dziewczyny obliczyły że Niemem skończyłby dzisiaj 81 lat.
    Szkoda że tak wcześnie odszedł, bo wyjątkowo pięknie śpiewał.

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to dobrze Stokrotko że napisałaś o tym muzeum.
    Podobn teraz są organizowane wycieczki z Polski na Białoruś które mają w planie wizytę w Starych Wasiliszkach. Może się wybiorę.
    A Niemen faktycznie był wspaniały.
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - są organizowane takie wycieczki. Tylko trzeba dobrze poszukać.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  7. Jakże się cieszę, że podjęłaś bliski mi temat! Bez Niemena moja młodość byłaby niepełna! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moja młodośc bez Niemena byłaby bez wyrazu... :-)

      Usuń
  8. No tak, kołchoz założył sklep. Cóż, na społeczeństwo też przechodzi przez etapy rozwoju i zaspokaja odpowiednie dla tych etapów potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałym artystą był! Pięknie, że ktoś zadbał o to miejsce i stworzył tam muzeum z dobrą energią, jaką emanował Czesław Niemen i pewnie cząstkę jej tam zostawił.
    Nie byłam na Białorusi, tylko na Ukrainie. W czerwcu br będę kolejny raz we Lwowie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu - widzę że i Tobie Polskie Kresy są bliskie. Ja byłam kilka razy na Ukrainie, na Białorusi i na Litwie.
      Zawsze wracałam zaczarowana.

      Usuń
  10. Mam takie wspomnienie związane z Niemenem :)
    Jak miałam około 10 lat, rodzice zaczęli wynajmować pokój sublokatorkom, były to dwie nastolatki które chodziły we Wrocławiu do szkoły średniej. Niemen był wtedy wschodzącą gwiazdą, one były zaś jego gorącymi fankami. To był czas gdy plakatów idoli w sklepie nie było, wisiały zaś na słupach ogłoszeniowych. Dziewczyny wybrały się więc za ciemnicy z miotłą aby zdobyć wizerunek swego idola, oczywiście zdobyły i powiesiły w swoim pokoju. Przyszedł koniec roku, w naszym dużym mieszkaniu, rodzice urządzili Sylwestra dla swoich znajomych, obok w swoim wynajmowanym pokoju bawiły się także nasze sublokatorki. Rodzice wśród swoich znajomych mieli bardzo zasadniczego i upierdliwego faceta. Zlustrował pokój sublokatorek, odkrył plakat, no i potoczyła się burzliwa dyskusja pokoleniowa, dziewczyny dzielnie broniły swego idola.
    No a teraz Niemen to klasyk i ma swoje muzeum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mario za to wspomnienie.
      Ja do dziś mam zniszczony plakat z Niemenem...
      :-)

      Usuń
  11. Super , że dom doczekał się właściwego zaopiekowania ...a Czesiu ma swoje muzeum...

    OdpowiedzUsuń
  12. Niemena zawsze warto przypominać i jego utwory. życia. We wczesnym okresie śpiewał liryczne piosenki nieszczęśliwie zakochanego: "Stoję w oknie", "Przysyłaj choć puste koperty", i jeszcze jakaś jedna, rzadko już przypominana. Te od razu chwytały serca dziewcząt, bo współgrały z ich wrażliwą duszą. Podobno wypływało to z jego przeżyć, ale bohaterka tych westchnień też podobno była nieszczęśliwa z powodu ich rozstania. Ale te liryczne piosenki zostały i wzruszają kolejne pokolenia zakochanych dziewczyn. Potem brał już na warsztat Norwida i wielką filozofię i potrafił z tego tworzyć coś tak bardzo znaczącego. K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu bardzo Ci dziękuję za komentarz.
      Tylko malutkie sprostowanie - "Przysyłaj choć puste koperty" śpiewał Piotr Szczepanik.
      Serdeczności.

      Usuń
  13. Kochana
    Ciekawy post, ładne zdjęcia🤗
    Najbardziej denerwuje mnie żona do Niemena, która sądzi się o wszystko po nim!
    Pozdrawiam słonecznie 🌤️i dziękuję za życzliwość i Twoją obecność na moim blogu 🙋❤️🌷🍵🧁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Morgano.
      A ze spuścizną po artystach zawsze jest jakiś problem - wiem coś o tym...

      Usuń
  14. I znow perelka wspombieniowa, a bohater na to zasluzyl.Przedmowczyni ma racje-zona szkodzi,a juz zazdrosc o ukochana sprzed jej epoki smieszym Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - tak jak napisałam wyżej ze spuścizną po znanych osobach jest zawsze kłopot.
      Serdeczności...

      Usuń
  15. Jeden z tych artystów o których się pamięta i chętnie wraca do jego utworów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czesław Niemen kilkanaście razy przebywał w Wałbrzychu.
    Koncertował i napisał muzykę do dwóch sztuk teatralnych
    dla Wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego.
    W 1970 roku byłem na koncercie Cz.Niemena w Górniczym Domu
    Kultury,gdzie Cz.Niemen wykonał piosenkę"Don't Cry Bayby"
    klęcząc.Drugim utworem wykonanym klęcząc był wielki przebój
    "Klęcząc przed Tobą".
    https://www.youtube.com/watch?v=Xz-EKFSUzRM

    Mam winyle Cz.Niemena(Faridy),Polan,Niebiesko Czarnych
    i innych dinozaurów rocka lat 60/70 ubw.
    Nagrania na pocztówkach także...i Bambino:)

    Afisze i fotografie w gablotach też zrywaliśmy w nocy:)
    Dziwny jest ten świat:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpiękniejsza piosenka Niemena to "Klęcząc przed Tobą".!!!!
      Dziękuję serdecznie Henryku!!!

      Usuń
  17. Witaj, Stokrotko.

    Piękna wycieczka śladami Niezwykłego Artysty.
    A niżej wspomnieniowy fragmencik, troszkę o docenianiu:):

    https://www.youtube.com/watch?v=esyhF5ITB44

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały fragmencik Leno!!!!
      Serdecznie Ci dziękuję!!

      Usuń
  18. Niemen miał trochę "pod górkę" w PRL. A szkoda, bo za granicą był także bardzo cenionym artystą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anzai - Niemen miał nawet bardzo pod górkę. Zawiść to straszliwa rzecz...

      Usuń
  19. Serdeczne dzięki za te informacje! Bardzo cenię Niemena, choć jego muzykę zaczęłam rozumieć i cenić dopiero jako dorosła osoba.Teraz wiem, jak wielki to był artysta!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piosenki, utwory Niemena są ponadczasowe. Dobrze, że powstało to muzeum. Dzięki za informacje i zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie jest w środku. Troche przypomina mi dom Wlastimila Hoffmana w Szklarskiej Porębie.
    Podałaś autorów i źródło, więc ze zdjęciami nie powinno byc problemu.
    A świat jest dziwny... bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje że wielkiej zbrodni nie popełniłam :-))
      Dziękuję Ci.

      Usuń
  22. Pięknie dziękuję za muzyczno - historyczną podróż :) nie wiem, czy kiedyś przygoda zagna mnie na Białoruś, ale już wiem, gdzie koniecznie trzeba będzie pojechać. No właśnie, a są organizowane przez biura podróży wycieczki w tamte strony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przykład Sigma-travel organizuje...
      https://sigma-travel.com.pl/wycieczka/bialorus-5-dni

      Serdeczności Effko.

      Usuń
  23. Ela Karczewska. Utwór "Dziwny jest ten świat" jest ponadczasowy. Zawsze będzie aktualny. Ta piosenka i "Sen o Warszawie" sprawiły, że polubiłam Niemena. Z początku nie przypadł mi do gustu. Ale potem się zakochałam. Warto odwiedzić to muzeum.Zdjecia są interesujące. Pozdr.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - ja jeszcze bardzo lubię piosenkę "Klęcząc przed Tobą".
      Serdeczności:-)

      Usuń
  24. Zawsze, odkąd go pierwszy raz usłyszałam kocham głos Czesława (Wydrzyckiego) Niemena.
    Stokrotki, czytam stale, nie zdążam tylko komentować....

    OdpowiedzUsuń
  25. A w domu w którym urodził się Kapuściński jest chyba tylko tabliczka informacyjna. Szkoda trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że szkoda.
      Ale sfotografowaliśmy ten dom i tę tabliczkę ...

      Usuń
  26. Pani Stokrotko moi rodzice bardzo lubią słuchać Niemena.
    Pozdrawiam Panią serdecznie.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu powiedz swoim Rodzicom że ja też bardzo lubię słuchać Niemena :-)

      Usuń
  27. Ach, Czesław Niemen, oprócz głosu miał w oczach coś takiego... pewnie to, co widział oczami i odbierał duszą, tam, gdzie dorastał.
    Dziękuję Stokrotko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - Czesław Niemen był po prostu bardzo przystojny:-))

      Usuń
  28. 'Mam tak samo jak Ty...' No i takie chałupy to ja kocham, a jeśli nie kocham to uwielbiam, to szukam schronienia w starych dechach, które piszą wiersze... :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jaguniu,
    czas jest ojcem prawdy, jak ktoś powiedział. Wielu twórców odkryto dopiero po śmierci i stali się klasykami w swojej dziedzinie. Niemen już za życia był wielki choć był moment, że jakieś świnie, bo nie umiem ich inaczej nazwać, wyprodukowały przeciw niemu paszkwil degradując go - świń już dawno nie ma, ich podłość została zidentyfikowana, a Niemen idzie coraz wyżej w górę bo Jego talent i osobowość stawia Go wśród największych i wraz z latami Jego legenda będzie tylko rosła.
    Ja zaś osobiście kojarzę Go najbardziej z piosenką "Wspomnienia" bo ona też kojarzy mi się z Warszawą. Otóż przyjechałam pół wieku temu z Wrocławia do Warszawy, jest wrzesień, ciepło, okna pootwierane, a tu z jednego okna Niemen śpiewa:"
    "Mimozami jesień się zaczyna
    Złotawa, krucha i miła,
    To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
    Która do mnie na ulicę wychodziła..."

    Nie wiem kim była ta dziewczyna, o której śpiewał Niemen, ale od tej pory dla mnie w Warszawie jesień zawsze mimozami się zaczyna, i wyobraziłam sobie, że ta dziewczyna to jestem ja, która teraz już na stałe chodzi ulicami Warszawy, choć pół wieku starsza...
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu Kochana - to sobie westchnijmy obydwie - dobrze???
      :-))

      Usuń
  30. Mam wszystkie (o ile wiem) płyty Niemena. Nawet te, których potem już mało kto słuchał. Muszę w końcu zdjąć je z pawlacza, gdzie trafiły po przeprowadzce i przypomnieć sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżbyś mówiła o płytach analogowych???
      A masz jeszcze taki adapter żeby je odtworzyć? :-))

      Usuń
  31. Lubię tu do Ciebie przychodzić, bo stale zabierasz mnie w jakieś ciekawe miejsce i dowiaduję się wciąż czegoś nowego. Np. tego, że Niemen był z Białorusi i na Białorusi jest jego muzeum (klimatyczne, jeśli sądzić po zdjęciach). Dziękuję Ci bardzo :)

    Będzie mi szalenie miło, jeżeli zechcesz wpaść na 13 urodziny Bloga - szczególnie, że jesteś wspomniana w notce :)

    https://zyciecelta.wordpress.com/2020/02/17/szczesliwa-trzynastka/

    Zapraszam i przytulam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Celcie Najmilszy!
      Właśnie od Ciebe wróciłam...
      :-)

      Usuń
  32. Pamiętam jak umarł Niemen - traf chciał, że omawialiśmy wtedy wiersz "Dziwny jest ten świat". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz niesamowite wspomnienie Karolinko.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  33. Tak, ten świat jest dziwny... Co raz dziwniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak zawsze niezwykle ciekawe są Twoje Jagódko posty. Nooo, a ja pamiętam, że kiedyś Niemen zaprosił Cię do tańca, ale odmówiłaś /niewybaczalne/. A artystę najbardziej pamiętam z lat 60-tych, to był mój ulubiony okres jego twórczości. Ciepluteńko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Ty masz pamięć Anusiu!!!
      Tak faktycznie kiedyś się stało :-))
      Bardzo Ci dziękuję!

      Usuń
  35. Cudowną muzykę tworzył. Wyprzedzał muzycznie czasy w których przyszło mu żyć. Fenomenalny. Trafiliście na super panią przewodnik. Dodatkowa "atrakcja" tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ... niestety nie byliśmy tam.
      Dziękuję za wizytę i komentarz.

      Usuń
  36. Niemena uwielbiam i cenię niezwykle. Co to był za głos. Niejednokrotnie wracam do jego utworów. Pięknie że mogłaś zawitać do jego rodzinnego domu.

    OdpowiedzUsuń

Taniec zbójnicki

  O góralach mówi się, że muzykę mają we krwi, a taniec w nogach. Góralski taniec to przede wszystkim popis męskiej krzepy i zręczności, a j...