Sprawiedliwe władczynie i bezwzględne despotki. Skuteczne dyplomatki oraz dzielne wojowniczki. Utalentowane artystki i niezależne emancypantki. Kobiety zmieniające oblicza świata.
Nie było ich wiele bo nigdy nie miały równych praw z mężczyznami.
Ale te, o których chcę napisać były naprawdę WYJĄTKOWE.
3.Królowa Mścicielka czyli BOUDIKA /ok.30-60 lub 61/
Celtycka królowa rzadząca plemieniem Icenów. Za jej czasów Brytania padła ofiarą inwazji Rzymian. Mąż Boudiki król Prasutagus zawarł sojusz z najeżdżcami wzamian za nienaruszalność swych ziem. Ponieważ władca nie miał męskich potomków Rzymianie oczekiwali, że po jego śmierci królestwo Icenów stanie się częścią Imperium Rzymskiego. Prasutagus istotnie zapisał państwo cesarzowi rzymskiemu ale w swej ostatniej woli uwzgędnił także córki. Rzymianie nie uznali tej decyzji. Najpierw zażądali od Icenów zwrotu wszystkich pieniędzy przyjętych wcześniej od rzymskich bankierów a następnie postanowili brutalnie wyegzekwować swoje roszczenia. Boudika została ujęta i wychłostana a jej córki zgwałcone przez rzymskich żołnierzy.
W odpowiedzi królowa wznieciła wielkie powstanie plemion celtyckich przeciwko Rzymianom. Zgromadziwszy pod swym dowództwem znaczne sily w roku 60 lub 61 Boudika uderzyła na rzymskie placówki. Prawdopodobnie zgodnie z celtyckim zwyczajem królowa brała udział w walce, prowadząc do boju swoich wojowników. Powstańcy zaskoczyli Rzymian, opanowali kilka ważnych miast /m.inn. Londyn/ i zadali najeżdżcom ciężkie straty. Rzymską ludność zdobytych miast czekała okrutna śmierć z rąk celtyckich wojowników. Władza Rzymu nad Brytanią wydawała się chylić ku upadkowi.
W decydującej bitwie zwyciężyła jednak taktyka i dyscyplina wojsk rzymskich. Powstańcy ponieśli klęskę, a sama Boudika popełniła samobójstwo zażywając truciznę. Z czasem postać celtyckiej królowej - mścicielki stała się brytyjskim symbolem narodowym, wyrażającym umiłowanie wolności i opór wobec najeżdżców.
-----------------------------------------------------------------------------
Pomnik Boudiki, przedstawiający ją na rydwanie wraz z dwiema córkami, został stworzony w XIX wieku i stoi dziś przy moście westminsterskim. Jest jednym z najbardziej znanych symboli Londynu.
Część czwarta w opracowaniu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie książki znalazłam pod choinką...
Informacja o książce: "Han Kang snuje opowieść o tym, co na przekór wszystkiemu pozostaje nieskazitelne... . "Biała elegia" t...
-
Z wielką niechęcią wybrałam się do jednego z supermarketów aby kupić sobie zimowe buty. Bardzo nie lubię robić zakupów w wielkich centrach h...
-
Zgadzacie się z tym stwierdzeniem? Powracam do książki Pani Profesor Marii Szyszkowskiej. Tym ...
Nigdy nie czytałam o tej królowej. Może też dlatego, że nigdy nie byłam w Londynie, a wcześniej bardziej fascynowałam się Grecją, a nie Celtami!
OdpowiedzUsuńJak to mówią: " człowiek uczy się całe życie...."
Dzięki tej opowieści czegoś nowego się dowiedziałam! 🙂
Najuprzejmiej proszę Fuscillo :-)
UsuńKObieta-Heros! Kocham to w odniesieniu do pięknej płci. Bardzo cenię niezależność, sprawczość i mądrość Kobiet...
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja Polu :-)
UsuńNie znałam tej dzielnej wojowniczki! Wspaniała postać i wzór, nic dziwnego, że ma swój pomnik w ważnym miejscu. Dziękuję za nową wiedzę :)))
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie Anko :-)
UsuńNa razie poza tekstem uwaga: zastanawiam się, co się stało z Twoim "ź", od pewnego czasu wszędzie zamiast "ź","dź" napisane masz "ż", "dż". Może to jakiś problem z klawiaturą? Wiem, że to nie jest takie istotne, ale wiesz, że zwracam uwagę na szczegóły
OdpowiedzUsuńA ładnie to się takich drobiazgów czepiać???
UsuńMarek z dziewczynami
Notario - to widzę że znowu u Ciebie nie zaliczyłam sprawdzianu :-))
UsuńMarku z dziewczynami - ja się nie pogniewałam na Notarię :-)
UsuńHa,ha! Masz, widzę, swojego Rycerza i to nawet z Dziewczynami! A moje pytanie pozostało bez odpowiedzi.
UsuńBoudika była dzielną kobietą, zasłużyła na pomnik. Nie wiem, kiedy powstał ten rysunek, który zamieszczasz, ale nasza Emilia Plater podobnie była przedstawiana. Taki kanon kobiety walecznej.
Będzie też tekst o Emilii Plater - i będzie rysunek -to sobie porównasz.
Usuń:-)
Jaguniu,
OdpowiedzUsuńkobiety dzielne są i jak widać do wojaczki też mają rękę! A w ogóle historia ludzkości to historia wojen. "Chcesz pokoju szykuj się do wojny" jak mówi stara sentencja. Może lepiej byłoby ją przerobić na "Chcesz pokoju czyń pokój". Jak myślisz?
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Ewuniu - kobiety potrafią wszystko... co do tego nie mamy wątpliwości - prawda???
UsuńSerdeczności
O Boudice słyszałam. To była bardzo dzielna i bardzo waleczna kobieta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Zgadza się Moniko B:-)
UsuńCieszę się, że o niej napisałaś Stokrotko, bo była to babka ze wszech miar nietuzinkowa - jak zresztą wszystkie celtyckie kobiety :)
OdpowiedzUsuńSam tez o niej kiedyś napiszę, bo też mam parę tekstów w temacie.
Celcie Najmilszy! Właściwie to powinnam Tobie dedykowac ten tekst, ale nie byłam pewna czy do mnie zajrzysz :-))
UsuńJa często do Ciebie zaglądam, Droga Daisy ;)
UsuńWszystkiego Najserdeczniejszego z okazji Dnia Dzisiejszego i zapraszam nawzajem do siebie, po mały prezent ;)
Dziękuję - już idę :-)
UsuńZe wstydem wyznaję, że tej historii nie znałam. Dlatego z wielką przyjemnością przeczytałam post. Muszę odszukać część drugą cyklu, by się dowiedzieć, która dzielna niewiasta była po Safonie. Uściski.
OdpowiedzUsuńIwono - przecież nie można wiedzieć wszystkiego :-)
UsuńNie znalam,ale jej dzialania mnie nie zdziwily,bo kobiety sa dzielne i w decydujacych chwilach, i w codziennych zmaganiach.Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - kobiety są po prostu Wspaniałe!!! :-))
UsuńStokrotko dziś jest Międzynarodowy Dzień Pisarza.
OdpowiedzUsuńŻyczymy Ci wielu jeszcze pięknych i wartościowych książek!!!
No i bądź zdrowa:-)!!!
No i pisz nadal o słynnych kobietach. O to proszą Cię szczególnie Beatka i Kasia.
Marek z dziewczynami.
Dziękuję bardzo - ale jak wiesz ja nie czuję się pisarką.
UsuńSerdeczności dla Was :-)
Nie słyszałam o Boudice. Warto wiedzieć, warto znać:) Dziękuję. Bo kobiety mają moc! Ale sama przyznasz, że wojna, to nie kobieca domena. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMasz rację Haniu - wojna nie jest i nie powinna być dla kobiet.... chociaż jest rodzaju żeńskiego.
Usuń:-)
Miło mi.:-)
OdpowiedzUsuńAleż interesująca historia! Nie znałam jej imienia, ani historii, więc dzięki za oświecenie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że rozwijasz temat! Czytam w przyjemnością, jak Twoje książki:)
Cieszy mnie to Urszulko :-)
UsuńHa! Znam tę panią bardzo dobrze! :)
OdpowiedzUsuń(choć nie osobiście ;p)
Jednak szkoda że nie osobiscie.!!!
Usuń:-))
Nigdy nie słyszałem o tej królowej a historia niesamowita. Warto zajrzeć do Ciebie można się wielu rzeczy dowiedzieć. Prawdą jest - człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać taką opinię o moim blogu.
UsuńPozdrawiam:-)
Nie słyszałam o tej historii, ale kobiet, które walczą jest dużo. Może nie na tak spektakularnym froncie, ale jednak nie chcą się poddać... Właśnie te bezbronne muszą się wykazać siłą, bo paradoksalnie są na pierwszym ogniu życia... Ślę kobiece pozdrowienie!
OdpowiedzUsuńDziękuję i też Ci ślę takie samo pozdrowienie :-)
UsuńStokrotko dopiero teraz sobie przypomniałam że wczoraj był Międzynarodowy Dzień Pisarza.Co roku pamiętałam a teraz wyleciało mi z głowy.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wielu jeszcze sukcesów pisarskich i wielu zadowolonych czytelników.
A cykl o słynnych kobietach coraz bardziej fascynujący.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Ela
Elu - jesteś Kochana!!!
UsuńBardzo Ci dziękuję :-)
Bardzo ciekawa historia. i popatrz,jakoś istnieje w świadomości, dzięki pomnikowi, którego idei nie wszyscy są świadomi.
OdpowiedzUsuńGdy widziałam wieki temu w Londynie ten pomnik to też mi wiele nie mówił.
UsuńDopiero wiele lat później jeden rozgarnięty Anglik mnie uświadomił :-))
Nie znałam, szkoda że śmierć miała straszną...
OdpowiedzUsuńBoudika jest raczej mało znana...
UsuńStokrotko wzbogaciłaś moją wiedzę z zakresu oryginalnych kobiet w historii. Z każdej tych historii kobiety mogą wziąć za wzór odpowiednią cechę, której w życiu im brak. Dobrze, że to TY, a nie jakiś mężczyzna przedstawia nam , jak w kalejdoskopie te historie, bo najlepiej kobietę zrozumie druga kobieta.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Tereso - więc serdecznie Cię zapraszam do śledzenia mojego blaga. Za parę dni będzie tekst o nastepnej słynnej kobiecie.
Usuń:-)
Wiele władczyń, wojowniczek, artystek można znaleźć w historii Europy, świata tylko trzeba trzeba dobrzeć poszukać. Stokrotko ty przynajmniej próbujesz uporządkować. Ciężka praca. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńStaram się to zrobić Krystyno.
UsuńDziękuję za życzliwość:-)
Najnowsza,straszna historia Boudiki.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=eMRLoJZ5JA
Kobieta ma moc rodzenia życia,ale może także przynieść śmierć.
Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą Henryku:-)
UsuńFajnie Stokrotko, że piszesz o kobietach które zaistniały w historii świata, byłoby ich znacznie więcej gdyby mężczyźni od pradziejów nie wmawiali nam , że jesteśmy od nich gorsze.
OdpowiedzUsuńJesteśmy inne, ale na pewno nie gorsze!
Ja to uważam że jesteśmy dużo lepsze - i to pod każdym względem :-))
UsuńCiekawe, zawsze się zastanawiałem co to za jedna:)
OdpowiedzUsuńA to bardzo waleczna kobieta!!!!!
UsuńNie znałam tej historii, choć pomnik oczywiście jest mi znany. Na naukę nigdy nie jest za późno, zatem dziękuję, Stokrotko :)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za odwiedziny...:-)
Usuń-- historia ta utwierdza mnie w przekonaniu, że choć kobiety nigdy nie miały łatwo, to jednak zawsze dawały radę, no, prawie... ale zawsze warto ...
OdpowiedzUsuńKobiety nie powinny się nigdy poddawać.... A Ty o tym wiesz najlepiej Alinko :-)
UsuńJeszcze nie słyszałam o tej kobiecie. Ciekawa historia. Pozdrawiam serdecznie Stokrotko. Walczę z przeziębieniem właśnie.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie Kasiu :-)
Usuń