poniedziałek, 23 marca 2020

Powinnam się Wam przedstawić:

                                                Jadwiga Machowska - 3 albo 4 lata

6-7 lat

10 lat
   
18 lat
To zdjęcie znajduje się w mojej książce pt: "Zwariowałam"   
--------------------------------------------------------------------------------------------------

A może ktoś z Was zechce się nam  przedstawić w ten sam sposób na swoim blogu??? 
  

99 komentarzy:

  1. Miło mi widzieć Cie w innej, dziecieco-młodzieńczej odsłonie, Stokrotko. A te włosy na ostatnim zdjęciu przecudne. Kojarzą mi sie z piosenką Piwnicy Pod Baranami o Annie Chilag, co to zastosowała jakis cudowny specyfik na porost włosów i zaczęła porastać, porastać!:-))
    Nie mogę niestety zamieścic u siebie swoich zdjec z młodosci czy dzieciństwa, bo prawie wszystko zostało w domu rodzinnym.
    Pozdrawiam Cię serdecznie o mroźnym poranku!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Olgo!
      Bardzo dawno Cię u mnie nie było.
      Dziękuję za miłe słowa i serdecznie Cię pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Pięknie:-) widać, jak uroda rozkwitała!
    Tylko jedno zdjęcie zrobione poza plenerem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - to ostatnie zdjęcie było zrobione z zakładzie fotograficznym :-)

      Usuń
  3. Witam małą, starszą i wkraczająca w dorosłość Jadzię ;) Piękne długie włosy wyhodowałaś Stokrotko. Ja też przez całą młodość miałam długie włosy splecione w warkocze, ale nie były one tak długie. Od kilku ładnych lat znów wyhodowałam dość długie, które już dwa razy ścięłam i wysłałam do Fundacji Rak'n'Roll. Ścięte miały długość 30 cm a jeszcze dałam radę związać pozostałe włosy na głowie. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Podróżniczko za życzliwość i opowieść o swoich warkoczach :-)

      Usuń
  4. Dzień dobry Jadwisiu. Zazdroszczę włosów... Nigdy takich nie miałam. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno - tak jak pisałam innym komentatorom pielęgnacja takich włosów była bardzo męcząca. Więc je obcięłam po maturze. :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  5. Jaguniu,
    Twoje piękne długie włosy przypominają mi rodzinną historię, jest co prawda smutna, ale trudno. Otóż moja babcia Petronela, matka mojego Ojca, miała siostrę młodą aktorkę. Grali zimą gdzieś na prowincji w nieogrzewanej sali, a działo się to w okolicach Lwowa, bo stamtąd pochodzimy i ona dostała zapalenia płuc. Niestety, zmarła. A miała właśnie takie piękne długie włosy i w trumnie tymi włosami Ją nakryto...Moja babcia też miała takie piękne, długie włosy, była w młodości blondynką, a na starość Jej ciemniały i... nie siwiały! Czesała się w "koronę". Ja byłam zawsze krótko obcięta, ale też blondynka, która nie siwieje tylko ciemnieje. Mam nadzieje, że dotyczy to tylko włosów...
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci serdecznie Ewuniu za Twoją opowieść i wspomnienia.

      Kiedy my się wreszcie spotkamy???

      Usuń
  6. Witaj, urocza Stokrotko, słodka dziewczynka i piękna panna z Ciebie. I zawsze uśmiechnięta. A te włosy istotnie imponujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno Miła!
      Tą piękną panną byłam już dawno temu:-)
      Ale dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia! Zanurzenie się w lata dzieciństwa i młodości przywołuje tyle wspomnień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam do dzieciństwa i młodości!
      Dziękuję Ci.

      Usuń
  8. Śliczna Jadzia z warkoczami :)
    Bardzo lubiłam warkocze i często się tak czesałam, ale nie mam żadnego zdjęcia w takiej fryzurze.
    Jak długo hodowałaś te długie włosy? Mnie ścięto długie włosy po komunii na króciutko. Potem rosły, rosły, rosły jednak nie dorosły do twojej długości i ścięłam je jak miałam 17 lat.
    Ja przedstawiłam się na swoim blogu 2 lata temu :) Zrobiłam wtedy wpis inwentaryzujący moje 60 lat
    Podaje link do tego wpisu :)
    https://echmarychachacotyrobisz.blogspot.com/2018/01/inwentaryzacja-moich-60-lat.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - włosy ścięłam po maturze bo już mi się znudziła ich pielęgnacja, rozczesywanie i zaplatanie i częste mycie. Normalnie na codzień nosiłam dwa splecione warkocze.
      Zaraz do Ciebie zajrzę.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  9. Słodziak byłaś 😊 Napiszesz, kiedy i dlaczego ścięłaś włosy? Pytam, bo pamiętam, że moja kuzynka miała długie (no, nie tak), ale tak gęste, że ich ciężar powodował bóle głowy, więc zmieniła fryzurę na krótką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo - włosy ścięlam zaraz po maturze, bo ich pielęgnacja zajmowała mi za dużo czasu. Poza tym dziewczyna z warkoczami wyglądała śmiesznie ...
      I głowa też mnie bolała, bo włosy były geste i długie.
      Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  10. Piekne fotki, no a jakie mają być...... Pozdrawiam Stokrotko. :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereso - w dzieciństwie wszyscy byliśmy piękni :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  11. Que belle trece na pierwszych 3 zdjęciach i niesamowite włosy na 4. Miło mi Cię bliżej poznać, Stokrotko.
    Sama nie odważę się na taką 'akcję'. Ty 'znasz' mnie nieco lepiej i to mi wystarczy:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci serdecznie Amasjo :-)

      Usuń
    2. Właśnie sobie pomyślałam, że to całkiem sympatyczna zabawa i chociaż nie miałam tak pięknych i długich włosów jak Ty to... czemu nie;-)

      Usuń
    3. Amasjo - takie zdjęcia są wzruszające...

      Usuń
  12. Śliczna byłaś i piękna jesteś.
    Dobry pomysł ze zdjęciami na blogu. Jak tylko skończę renowację przedpokoju to pogrzebię w albumach :-)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jesteś Dagmaro!
      Bardzo Ci dziękuję :-)

      Usuń
  13. Ela Karczewska. Ślicznym dzieckiem byłaś. Mnie też ciekawi dlaczego ściełas te piękne włosy. 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - czy wiesz jak bardzo uciązliwa była pielęgnacja takich włosów.? Codziennie rano je rozczesywałam i splatałam od nowa warkocze. I mycie co parę dni... A warkocze sięgały mi aż za pupę... :-))

      Usuń
  14. Pani Stokrotko jaka Pani piękna !!!Jakie wspaniałe włosy!

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu Najmilsza!
      To są zdjęcia sprzed wielu lat!
      Pozdrawiam Twoich Rodziców i Ciebie:-)

      Usuń
  15. Cudowne fotki Stokrotko! To chyba na fali facebookowej zabawy- hiciora ostatnich dni :) Wszyscy publikują stare fotografie :) To fantastczna zabawa, bo miłe wspomnienia, jak mało co, wyzwalają uśmiech i sprowadzają myśli na inny tor. A to obecnie tak ważne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Polu!
      Musimy się jakoś bawić żeby nie wpaść w depresję...
      Dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  16. Na kazdym zdjeciu widać wdzięk i dziewczęcą elegancję. Aż Ci zazdroszczę.;-)
    Usciski, Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko bardzo Ci dziękuję.
      Ale naprawdę nie masz mi czego zazdroscić :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  17. Witaj, Stokrotko.

    Jakie urocze Dziewczątko Z Coraz Dłuższymi Warkoczami:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestes WIELKA Stokrotko , starasz sie odciagnac uwage od otaczajacej rzeczywistosci.Ja nosilam ogromne kokardy by odwrocic uwage od mizernych warkoczykow.Jesli zagladasz na blok Michala to podobnie wygladala nasza trojka, caluski M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - ja nie lubiłam kokard. Tylko zwykłe warkocze.
      Serdeczności Kochanie.

      Usuń
  19. Jak narodowa kwarantanna potrwa dłużej to i moja żona i ja będziemy mieli takie włosy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musiałaby potrwać kilka lat - ta kwarantanna :-)

      Usuń
  20. To ostatnie zdjęcie znam doskonale - piękne!
    A jeśli chodzi o zdjęcie 7-latki to nasza Kasia w tym wieku była bardzo do Ciebie podobna.
    Trzymaj się Piękna:-))

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo miło Cię poznać. Coraz więcej blogerów i fejsbukowcow to robi. Czyżby to efekt uboczny wirusa? Tak czy inaczej te stare zdjęcia maja swój czar i urok.
    Trochę żałuje ale moje stare foty zostały w USA. Póki co nie mam do nich dostępu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Marku że to ostatnie zdjęcie na którym jestem z rozpuszczonymi włosami było robione w zakładzie fotograficznym na ul. Jagiellońskiej w Rzeszowie? Oczywiście jakieś ...... 100 lat temu :-))

      Usuń
    2. Będąc nastolatkiem zawsze marzyłem o dziewczynie z długimi włosami. Jako osiemnastolatek tez już byłem w Rzeszowie. Hm ale to tez już było jakieś sto lat temu. 😃😃😃

      Usuń
    3. To byłeś wyjątkiem.
      Bo ja - jako taka długowłosa - byłam traktowana jak dziwadło.

      Usuń
  22. Zdjęcia na blogu mogą zamieszczać tylko osoby, które zdecydowały się ujawnić swoje personalia.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zauważyłam, że to teraz modne, wstawianie zdjęć sprzed lat.
    Ja póki co, podziękuję za tę zabawę.
    Najbardziej brak mi teraz Wnusia Grzesia! tak szybko rośnie, a ja go nawet nie mogę zobaczyć, przytulić.
    Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życząc, spokoju i słoneczka:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnio takie fajne szaleństwo panuje na FB. Też się bawiłam. I niech to wystarczy.
    A Twoje fotki są cudne. No i te niesamowite włosy... Są rewelacyjne!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne. Takie zdjęcia mają urok. Aż zatęskniłam za pooglądaniem ujęć z dzieciństwa. :)
    Niestety na razie większość dnia zajmuje mi praca zdalna i strasznie mnie już wkurzają porady "jak się nie nudzic w czasie kwarantanny". :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde z tych zdjęć to historia.
      I każde robił kto inny.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  26. Jak ja lubię takie zdjęcia z dawnych lat, mają niesamowity urok i czar... A dziewczynka a potem dziewczyna ze zdjęć przepiękna:)))) Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa.:-)
      Bądż zdrowa!

      Usuń
  27. Ech... Szczęściarz ten, przez którego zmieniłaś nazwisko, Stokrotko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem Bojo.... bo ja mam podobno trudny charakter :-)))

      Usuń
  28. czyli prawdą jest powiedzenie, że ludzie się nie zmieniają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Czesiu - kiedyś byłam świadkiem jak dwie bardzo starsze panie mówiły sobie komplementy. Wynikało z nich że nic się nie zmieniły od czasów gdzy razem siedziały w ławce w szkole podstawowej.
      Dziękuję - jesteś kochana :-)

      Usuń
  29. Gdy miałaś małe stópki byłaś już przewodnikiem?
    https://www.youtube.com/watch?v=Zz95p5dRtvM
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku - jesteś Wielki!!!!
      Dziękuję Ci bardzo za ten film.
      Jest Przecudny.!
      A przewodnikiem jestem całe życie. Codziennie wędruję i poszukuję ....

      Usuń
  30. Ech, zaśpiewałoby się..."Gdzie dziewczęta z tamtych lat..." Dla pocieszenia powiem Ci, że chłopcy też...
    Poza na drugim zdjęciu zdradza późniejszy artyzm literacki, natomiast długość, czy inaczej, rozmiar włosów - nie do uwierzenia ... aha, ta... pewno... to zdjęcie osiemnastki z tym ogromem włosów musiało być "obrobione" jednym z programów graficznych :-)
    Ale generalnie to fajna z Ciebie babka... i to bez względu na wiek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawiarenko - bardzo Ci dziękuję za życzliwość :-)

      Usuń
  31. Cudności nad Cudnościami !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkim podlizywaczom mówimy stanowcze NIE!!!!!
      :-)

      Usuń
    2. Dobrej wazeliny nigdy dosyć...;o)

      Usuń
    3. Znasz mnie Gordyjeczko więc wiesz że tego nie lubię.

      Usuń
  32. Bardzo ładne zdjęcia. Czasami warto się tak przenieść w czasie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powrót do dzieciństwa i młodości jest z reguły piękny.

      Witaj Beatrycze na moim blogu. :-)

      Usuń
  33. Ślicznie wyglądałaś. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolinko.
      Serdeczności dla Ciebie :-)

      Usuń
  34. To ostatnie zdjęcie niesamowite, aleeeee włosy. Fajna dziewczynka ta Jadzia. Ekstra. Duuuuużooo zdrowia dla Ciebie i bliskich Stokrotko. Moja mama w szpitalu w nieciekawm stanie od soboty. Mam nadzieję że wyjdzie na proste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :-)
      A Twojej Mamie zyczę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
      Trzymaj się!!!

      Usuń
    2. Stokrotko Kochana dużo zdrowia i radości! Trzymajmy się.

      Usuń
  35. Przepiękny wpis Stokrotko. Owszem, jest moda na wstawianie zdjęć sprzed lat, zwłaszcza na Facebook' u. Dziękuję za odwiedziny u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ach … okręcić takie włosy wokół nadgarstka i zaciągnąć zdobycz do pieczary …

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie pomyslales że ta "zdobycz" moglaby Cię ciosem karate powalic??? :-)

      Usuń
    2. Miałem nadzieję, że "zdobyczy" to by się podobało.

      Usuń
    3. Przykro mi że Cię rozczarowalam :-))

      Usuń
  37. Cudowne zdjęcia, a dziewczynki ze zdjęć są prześliczne.
    Dużo zdrowia dla Ciebie i dla Twoich Bliskich:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudne włosy :)
    Kiedyś też nosiłam długie aż za tyłek ale to była udręka

    OdpowiedzUsuń
  39. Stokrotko jestem mocno spóżniona ale zachwycona Tobą na zdjęciach.

    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu:-)
      Uważaj na siebie - bardzo Cię proszę.!

      Usuń
  40. Stokrotko kochana co za włosy!!! Nie zazdrościłam niczego tylko włosów, a Twoje były bezkonkurencyjne. Odkąd mama odcięła mi warkoczyki, zapuszczam do tej pory 🙂Śliczne zdjęcia ślicznej dziewczynki. Pozdrawiam🙂anka

    OdpowiedzUsuń
  41. Urodna dziewczyna z Ciebie, włosy cudne, ale myć je i rozczesywać to pewnie była droga przez mękę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego obcięłam je zaraz po maturze.
      Dziękuję Elizo :-)

      Usuń
  42. Ależ pięknie wyglądasz na zdjęciach. A włosy - łał.:)
    Też miałam kiedyś długie, nawet bardzo :). Nie mam jednak za dużo zdjęć z dzieciństwa. To też osobna historia. Trochę smutna.:(
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...