poniedziałek, 6 lipca 2020

Poczet słynnych kobiet - część trzynasta

Sprawiedliwe władczynie i bezwzględne despotki. Skuteczne dyplomatki oraz dzielne wojowniczki. Utalentowane artystki i niezależne emancypantki. Kobiety zmieniające oblicza świata.

Nie było ich wiele bo nigdy nie miały równych praw z mężczyznami.

Ale te, o których chcę napisać były naprawdę WYJĄTKOWE.

13. Oświecona despotka czyli Katarzyna II Wielka /1729-1796/

Sophie Augusta Frederika Anhalt-Zerbst, księżniczka niemiecka. Od 1762 roku cesarzowa Rosji. W wieku 16 lat wyszła za księcia holsztyńskiego Karola Piotra Ulryka,potomka Piotra Wielkiego po kądzieli, następcę cesarzowej rosyjskiej Elżbiety. Małżeństwo ambitnej, inteligentnej i niestroniącej od dworskich uciech księżniczki z /posiadającym trudną, impulsywną i brutalną naturę, nienawidzącym wszystkiego co rosyjskie/  Piotrem było całkowicie nieudane.
Katarzyna umiejętnie jednak budowała własną pozycję na rosyjskim dworze. Uczyła się pilnie języka rosyjskiego,podkreślała swoje oddanie prawosławiu. W 1762 roku Piotr padł ofiarą zamachu. który wyniósł do władzy Katarzynę.
Po objęciu samodzielnych rządów Katarzyna starała się uchodzić za osobę hołdującą ideałom oświecenia. Podjęła fałszywą próbę przeniesienia na rosyjski grunt zachodnich idei absolutyzmu oświeconego. Jako władczyni oświecona Katarzyna chętnie zajmowała się edukacją i gospodarką, przeprowadziła sekularyzację dobr kościelnych, kolekcjonowała dzieła sztuki, interesowała się również zdobyczami nauki /z jej rozkazu zorganizowano pierwszą w Rosji akcję szczepień/. Dzięki kontaktom z najwybitniejszymi myślicielami oświecenia /z których wielu hojnie sponsorowała/ zyskała opinię światłej, nowoczesnej władczyni.
Wizerunkowi temu sprzyjało jej oczytanie  i inteligencja. Nie przeszkodziła ani despotyczna polityka wewnętrzna Katarzyny, ani jej agresywna polityka zagraniczna /m.inn. rozbiory Polski/.
Pod koniec życia na przekór reputacji postępowej władczyni, caryca zaangażowała się w walkę z Rewolucją Francuską.
Katarzyna nigdy nie wyszła ponownie za mąż  /jej jedyne dziecko z prawego łoża - syn Paweł otwarcie nienawdził matki, a matka jego/. Słynęła za to z częstej zmiany kochanków /jednym z nich był Stanisław August Poniatowski późniejszy król Polski/ co - nie całkiem zasłużenie  - dało jej u potomnych opinię rozpustnicy, najbardziej niemoralnej władczyni Rosji.
----------------------------------------------------------------------
Caryca Katarzyna urodziła się w Szczecinie - w Zamku Książąt Pomorskich.  Wspominają o tym z dumą wszyscy przewodnicy po tym mieście.



66 komentarzy:

  1. Znam kilka despotek z mojego otoczenie i wcale to nie są królowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale bycie despotką gdy się jest carycą jest łatwiejsze :-))

      Usuń
  2. No widzisz, gdyby poseł Suski czytał Twój blog, nie gadałby głupot na komisjach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie ga nie byłby sobą. A tak został poychadłem u popychadła.

      Usuń
    2. Asiu - ani trochę nie interesuje mnie ten poseł :-)

      Usuń
    3. Attyla Hun - masz rację. ....

      Usuń
  3. Niegdyś Stokrotko opisywałem tę postać na "Kocham Historię " na bloxie jeszcze. Bodajże w 2014 roku. Artykuł trafił na główną stronę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaguniu,
    jakie by nie były rzeczywiste zasługi Carycy to jednak najbardziej kojarzy się z nią seksualna rozwiązłość i to w legendarnych formach! No cóż, jakby powiedział Wańkowicz " przyprawiono jej gębę", ale też na czymś jednak musiało się to opierać! Prawie wszystkie władczynie miały kochanków, ale tutaj to już nie kochankowie tylko jakaś orgia! Choć z drugiej strony jest takie powiedzenie, że "krowa, która dużo ryczy mało mleka daje". A jak było naprawdę, czy jej przeciwnicy nie zrobili z niej seksualnego monstrum - nie sprawdzimy tego choć pewnie coś musiało być na rzeczy...
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa z bolącym barkiem

    OdpowiedzUsuń
  5. Skończyła jak żyła - na sedesie. A potem przyszło najgorsze - niejaki Suski - poseł [prawy i sprawiedliwy oraz swoiście inteligentny] chciał pozwać ją przed komisję. Tego nawet one by nie przeżyła.

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż despotka, zmieniała kochanków.... Ale przecież zrobiła coś dobrego dla kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla swojego kraju z pewnością zrobiła dużo dobrego,

      Usuń
  7. Ciągle dowiaduję się u Ciebie czegoś nowego.:)
    Abstrahując od carycy, bardzo bym chciała zwiedzić kiedyś Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie.
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Basiu że byłam w Szczecinie dwa dni, ale zamku nie zdążyłam zwiedzić...

      Usuń
  8. To byla nnieszczesliwa kobieta.Dyn nie byl potomkiem meza, bo przez 7 lat malzenstwa mie byl zdolny do wspolzycia.Zaraz po urodzeniu caryca zabierala jej dzieci, mogla je zobaczyc co kilka mcy.Coreczka jej i Poniatowskiego zyla 2 lata.Czy moze uszczesliwic kupowana milosc? Watpie.Ale nie tylko czarowala Woltera i innych. zadbala o podstawowre szkolnictwo, chociaz nie zdolala sprawdzic realizacji zamierzen,wiec objelo mala czesc kraju.Wszelkie relacje o znanych osobach sa subiektywne co jest zrozumiale.Malgosia.



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, co sie stali, ze przerwalad komentowanie o 6 34?Oby wszystko bylo w porzadku M

      Usuń
    2. Małgosiu - też słyszałam o córce carycy i Poniatowskiego.... ale zyła podobno 5 lat.

      Usuń
    3. Małgosiu wszystko w porządku.
      Jestem na działce a czasami nie ma tu internetu...
      Kochana jesteś że się o mnie troszczysz...
      Bardzo Ci dziękuję :-)

      Usuń
    4. Powiedz Twojej polowce, xe wiele infoermscji przeczytalan u Serczyka.Serdecznie pozdrawiam M

      Usuń
  9. Zwiedzałam Zamek Książąt Pomorskich, ale bez przewodnika, dlatego umknął mi ten "niezwykły" fakt jej narodzin. Dla nas byłoby lepiej, aby się w ogóle nie urodziła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale wiele osób nie wie że urodziła się w Szczecinie.

      Usuń
  10. Caryca Katarzyna kojarzy mi się jednoznacznie od pewnego czasu. Z pewna komisją. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe ile jest prawdy w opisywaniu Katarzyny jako rozpustnicy, a ile "czarnej" legendy?
    A ja byłam w miasteczku Zerbst (dawne NRD, teraz oczywiście Sachsen Anhalt, z Magdeburgiem - stolicą tego kraju związkowego ;) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ela Karczewska.
    Gdyby nie rozbiory Polski i walka z Rewolucją Francuską, Caryca Katarzyna byłaby całkiem sympatyczną wladczynią
    😉😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Stokrotko,czy opowiadasz wnukom bajki?Katarzyna szczególnie dużą wagę przykładała do wychowania wnuków,dużo czytała,opowiadała im bajki.
    Wiadomo bowiem,że jedną z tradycji i funkcji szanującej się babci jest opowiadanie wnukom bajek.Katarzyna nie tylko opowiadała bajki,ale i sama je pisała.Pisała bajki,które kreślą
    wizerunek idealnego władcy.Pierwsze miejsce w jej bajkach zajmują jednoznacznie:stanowczość,zdolność opierania się pokusom,obojętność na pochlebstwa i ból,posłuszeństwo rodzicom,poczucie własnej wartości,konieczność pozyskiwania sympatii i poparcia otoczenia,imponowanie odwagą.
    Katarzyna była autorką 14 komedii,9 oper i 7 innych utworów.Oprócz tego caryca była autorką wielu prac pedagogicznych.
    Główna zasada:"Nieróbstwo jest matką wszystkich wad,
    a zamiłowanie do pracy-ojcem cnoty".
    Wychowanie w myśl Katarzyny powinno składać się z czterech elementów:cnota,nienaganne zachowanie,grzeczność i wiedza.

    Ważne własnie dzisiaj!
    Katarzyna zalecała również,aby przy zapoznawaniu dziecka z wydarzeniami historycznymi skupiać się nie na stronie merytorycznej,lecz uwydatniać działania władców.

    Z przymrużeniem oka.
    Był/jest podróżnikiem w czasie.Nieśmiertelny.
    W 1762 r.hrabia Saint Germain udał się do Rosji,gdzie mówi się,że był współwinny spisku,który umieścił Katarzynę na tronie.Później doradzał dowódcy rosyjskich wojsk w wojnie z Turcją(wygraną).W 1772 hrabia prawdopodobnie brał udział w wiedeńskich rokowaniach dotyczących I rozbioru Polski.
    Ostatnio pojawił się w francuskiej TV,gdzie na kuchence gazowej
    zmienił ołów w złoto przed kamerami.
    https://www.youtube.com/watch?v=wiT_Dtitn-U

    Podobno wnuk hrabiego,urodzony w Rosji,obecnie mieszka w Warszawie.Czy mieszka,to się okaże w niedzielę 12 lipca:))

    I jeszcze hrabia na dobranoc...Conte de Saint Germain:
    https://www.youtube.com/watch?v=fP0EK9wHgeY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku moje wnuki już nie chcą słuchać bajek..... ale opowiadam im rożne ciekawe historie...
      I znowu mi zadałeś lekcje na parę dni...
      Bardzo Ci dziękuję :-)

      Usuń
  14. Ciekawa postać, chociaż nam wlazła nieźle za skórę

    OdpowiedzUsuń
  15. Stokrotko, kochana, co napiszę to kasuję. Wciąż mi się pchają myśli związane z rozbiorami i sytuacją analogiczną do dzisiejszej. A, no przecież, już wiem - astrologia mówi, że obecnie układy na niebie (nie znam się ale wierzę specjalistom) są prawie identyczne jak w okolicach 1772 roku. Nic więc dziwnego, że mamy co mamy.
    Katarzyna musiała być bardzo silną kobietą, inaczej nie dałaby rady żyć w warunkach jakie los jej zafundował. anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety Anko mamy straszliwy chaos w Polsce.
      A caryca z pewnością była wyjątkowa...

      Usuń
  16. Poseł Suski powinien przeczytać tę notkę, żeby w przyszłości nie gadać takich głupot jak to mu się zdarzyło.
    Serdeczności Stokrotko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co poseł powiedział ale z pewnością masz rację Amasjo :-)

      Usuń
  17. Katarzyna kojarzy mi się z rozbiorami Polski i z rozwięzłym życiem, które prowadziła, a jest interesującą postacią.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. coś mi się wydaje ,że za jej czasów musiał istnieć już dziennik "Fakt"
    i z całą pewnością żyli protoplaści dzisiejszych wyznawców PiS ... :)
    dlatego też Kasia ze Szczecina, która wyrosła ponad miarę swego czasu i jej współczesnych musiała dostać nazwijmy to lapidarnie "po nosie" ... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Polecam książkę Ewy Stachniak:" KATARZYNA WIELKA - Gra o władzę".
    Motto: Historia romansów, intryg i spisków jednej z najodważniejszych kobiet w dziejach. Aby przetrwać, musi przyswoić sobie reguły pałacowej gry i pamięć o jednym: wszyscy oszukują!

    OdpowiedzUsuń
  20. Caryca Katarzyna to kobieta, która musiała walczyć o swoje w zdominowanym przez mężczyzn świecie. Też czytałam, że była bardzo rozwiązłą osobą.
    Świetna opowieść Stokrotko. Jak zawsze znajdziesz coś ciekawego.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Wśród kobiet- władczyń były też te, których trzeba się było bać!
    Serdeczności zostawiam i dziękuję za tę serię tematyczną 🙋‍♀️🌼

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam okazję oglądać w Sankt Petersburgu ten przepych, bogactwo i sztukę, którymi się otaczała i które nadal są wizytówką Rosji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Polu - bo byłam dwukrotnie w Petersburgu...
      :-)

      Usuń
  23. Masz tyle ciekawych informacji na temat Polski, że mogłabyś śmiało napisac drugą część "Kraju nad Wisłą..."
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale że co - że wiem że caryca Katarzyna urodziła się w Szczecienie???
      :-))

      Usuń
    2. To był tylko przykład...

      Marek z dziewczynami

      Usuń
  24. Ale te Kaśki wyraziste. A ta tutaj to juz w ogóle była prze agentka. Miała facetów w garści, tego nie da się jej odebrać. Ostatnio na Hbo leciał serial o niej. Ja kiedyś czytałam książkę w której była mowa o carycy Katarzynie ale nie pamiętam tytułu. Pozdrawiam serdecznie Stokrotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziała ta Kaśka czego chciała- prawda??? :-))

      Usuń
    2. Oj tak Stokrotko, dokładnie 😃 Władza i seks pełnia szczęścia. Krwista baba z niej była.

      Usuń
  25. Kojarzy mnie się źle, ale może jest sporo zakłamania historycznego. Dzięki Stokrotko za przypomnienie. :) .

    OdpowiedzUsuń
  26. Pamiętam, że bałam się jej po lekcjach historii z nią związanych.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zawsze była przedstawiana jako straszliwa despotka...

      Usuń
  27. No właśnie ta pani się urodziła w Szczecinie. Moje tereny, ale jakoś nie wzbudza mojej sympatii.

    OdpowiedzUsuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie

                                                  Stojący niedaleko  kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...