poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Poczet słynnych kobiet - część szesnasta

Sprawiedliwe władczynie i bezwzględne despotki. Skuteczne dyplomatki oraz dzielne wojowniczki. Utalentowane artystki i niezależne emancypantki. Kobiety zmieniające oblicza świata.

Nie było ich wiele bo nigdy nie miały równych praw z mężczyznami.

Ale te, o których chcę napisać były naprawdę WYJĄTKOWE.
16. Bojowniczka o prawa kobiet czyli EMMELINE PANKHURST /1858-1928/

Angielska działaczka społeczna, liderka ruchu sufrażystek, walczącego o prawa wyborcze dla kobiet. Córka postępowych aktywistów, w wieku 21 lat wyszła za starszego o ponad 20 lat Richarda Pankhursta - znanego prawnika i działacza socjalistycznego. W następnych latach obydwoje brali udział w różnych inicjatywach zmierzających do przyznania kobietom praw wyborczych. W 1903 r. już jako wdowa, wraz z córkami została współzałożycielką Społeczno-Politycznego Ruchu Kobiet - radykalnej organizacji kobiecej.
Członkinie Ruchu zakłócały wystąpienia polityków, próbowały wedrzeć się do parlamentu, wdawały się w walki z policją, tłukły szyby i witryny sklepowe, niszczyły dzieła sztuki, a nawet podpalały budynki. Odmawiając płacenia kar ze swe akcje trafiały do więzień gdzie podejmowały strajki głodowe. Emmeline była aresztowana kilkakrotnie, przeszła też w związku z głodowym strajkami przymusowe karmienie.
Jej hasłem było "I would rather be a rebel than a slave" /Wolałabym być buntownikiem niż niewolnikiem/

Po wybuchu I wojny światowej sufrażystki zawiesiły akcje antyrządowe i zorganizowały kampanię prowojenną. Koniec wojny przyniósł im realizację głównych postulatów- w 1918 roku kobietom przyznano ograniczone prawo wyborcze, a 10 lat później ostatecznie zrównano je z prawach z mężczyznami.
Po wojnie Emmeline Pankhurst spędziła kilka lat w USA gdzie działała na rzecz walki z chorobami wenerycznymi.
W 2015 roku powstał w USA poruszający film pt: "Sufrażystka". W rolę Emmeline Pankhurst wcieliła się rewelacyjnie Meryl Streep.
https://www.filmweb.pl/video/Zwiastun/Sufra%C5%BCystka+Zwiastun+nr+2+polski-37605


67 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy wpis Stokrotko. Pozdrawiam serdecznie w niespokojny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Stokrotko za przedstawienie tej postaci. Chyba nie słyszałam o Niej, albo zapomniałam. Piękna kobieta. Meryl Streep uwielbiam. Uważam, że to jedna z lepszych aktorek. Pozdrawiam Stokrotko. :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie Tereso i dziękuję za komentarz.

      Usuń
  3. Jaguniu,
    szkoda, że te wszystkie panie walczące o równouprawnienie nie mogą ożyć i zobaczyć jak te ich idee się zmaterializowały. Nie wiem czy ze wszystkim by się zgodziły...
    A mężczyźni i tak zawsze będą górą bo tak został ten świat stworzony, chyba, że w kolejnych wojnach wybiją się doszczętnie...
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutna prawda Ewuniu....
      Serdeczności dla Ciebie.
      :-)

      Usuń
  4. Powiem Ci co powiedziała Beatka i Kasia:
    "Z tego wniosek że żeby faktycznie coś osiągnąc trzeba zrobić porządną rozpierduchę"!!!!
    I ja to potwierdzam.
    Serdecznie Cię pozdrawiamy.
    A ten film dziewczyny właśnie sobie oglądają bo gdzieś znalazły.
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marku - Twoje Dziewczyny mają rację.
      Ucałowania dla Was.

      Usuń
  5. No cóż jeśli wybijanie szyb ułatwiło osiągnięcie celu, to może i obecne marsze, wychodzenie z szaf, szarpanina z policją Spowoduja, że sprawy prawne zostaną uregulowane i będzie można osobiste sprawy znów uznać zaintymne. Zawsze trzeba tylko walczyć, nie można po prostu uznać człowieczeństwo kobiet różniących się itd. Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak Małgosiu, chociaż to wcale nie jest wesołe.
      To może być dla nas groźne.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  6. Niezwykła postać, niezwykła kobieta.
    Coś tam kiedyś na Jej temat czytałam, ale Ty wzbogaciłaś moją wiedzę. Dziękuję Stokrotko.:)
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Postać znam, film widziałam...;o)
    Szkoda, że teraz ruchy kobiece bardziej walczą o krowie wymiona niż o kobiety...;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Stokrotko.
    Kto czyta, to wie coraz więcej.
    Wiele było sławnych kobiet na świecie, które zapisały się złotymi zgłoskami...
    Bywały też sławne, ale z innego powodu o który szkoda pisać.
    Takie jest życie.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  9. Filmu chyba nie widziałam, ale chętnie zajrzę, nawet z uwagi na aktorkę:-)
    Ja też wolałabym być buntowniczką, niż niewolnikiem!
    Podziwiam takie kobiety!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze jeden przykład, że trzeba walczyć o swoje prawa. Nikt ich nam sam nie da. Film oglądałem, wierzyć się nie chce, że to tylko nieco ponad sto lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jest to smutne, że ciągle trzeba o nie walczyć...

      Usuń
  11. Długo, oj długo kobiety musiały walczyć o swoje prawa. A wiele jeszcze jest do zrobienia w tej kwestii. Teraz tylko metody walki są trochę inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I teraz nie zawsze udaje się kobietom te prawa wywalczyć...

      Usuń
  12. Tej pięknej pani nie znałam. Torowała drogi naszej niezależności. Radykalna dziewczyna i kto wie, jak potoczyłyby się losy kobiet, gdyby nie ona:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. MeToo,to współczesny feminizm,którego korzenie sięgają sufrażystek z początku XX wieku.
    Mary Richardson,Mary Allen i Norah Elam,to bliskie współpracowniczki Emeline Pankhrust,razem uczestniczyły w działaniach bojowych.
    Kiedy E.Pankhrust była w więzieniu,M.Richardson pocięła obraz Velasqueza znany jako"Venus z lustrem".Podobno powiedziała:
    "Próbowałam zniszczyć obraz najpiękniejszej kobiety w mitologicznej historii w proteście przeciwko rządowi za zniszczenie pani Pankhrust,najpiękniejszej postaci we współczesnej historii."
    https://www.youtube.com/watch?v=hRp2FzhKi_M

    "broisz jak chłopak"
    "walczysz jak dziewczyna"
    https://www.youtube.com/watch?v=ubDIF1G57a4

    W szkole często można było usłyszeć na lekcji WF:
    "Rzucasz jak dziewczyna"
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawsze Henryku - moje uznanie za Twój komentarz.
      Serdeczności.

      Usuń
    2. Co będą robiły feministki,gdy zabraknie mężczyzn?A na to się zanosi.Czy my faceci jesteśmy skazani na zagładę?
      Chromosom Y zanika,co znaczy,że mężczyźni mogą"wymrzeć".Badania przeprowadzone przez Jennifer Graves z La Trobe Uniwersytet w Melbourne,sugerują,że 166 milionów lat temu chromosom Y miał podobną liczbę genów jak X,około 1669.Więc nie trzeba wielkiego mózgu,by zdać sobie sprawę,że jeśli tempo utraty jest takie samo-10 genów na milion lat-a zostało nam tylko 45,całe Y zniknie za 4,5 miliona lat.Utrata chromosomu Y nie oznacza utraty męskości.Gdyby chromosom Y zniknął,prawdopodobnie inny gen przejąłby rolę głównego wyznacznika płci podczas rozwoju człowieka.
      Ktoś w komentarzach napisał:"Im szybciej tym lepiej."
      Też tak uważasz?
      https://www.latrobe.edu.au

      Z Meryl Streep,to"Dom dusz"-na cda.
      :)

      Usuń
    3. Henryku Najmilszy! Nie wyobrażam sobie że mogłoby nie być mężczyzn.
      Sama mam dwóch synów, dwóch wnuków i jednego męża :-))

      Usuń
    4. W takim razie przechodzę do tematu świata kobiet.
      6 września,to 150 rocznica oddania głosu w wyborach przez pierwszą kobietę w historii...
      https://en.wikipedia.org/wiki/Louisa_Swain

      6 wrzśnia,to 100 rocznica wprowadzenia 19 poprawki,dzięki której kobiety zdobyły prawo głosu w USA,a przyczyniła się do tego Elizabeth Cady Stantou...
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Elizabeth_Cady_Stanton

      No to 6 września w Narodowym Dniu Louisy Swain impreza na blogu?:)

      Pisałaś na blogu,że jesteś kobietą tyranem-tak jakoś:))
      Sprawdź swój Ciemny Czynnik Osobowości-testy...
      http://qst.darkfactor.org/

      Miłego zabawy:)

      Usuń
    5. Henryku ja jestem niespotykanie spokojnym czlowiekiem.
      Dziękuję za wszystko!!!!

      Usuń
  14. Przyznam, że nie znałam Stokrotko tej wybitnej kobiety.
    A szkoda, bo gdyby nie ona i inne sufrażystki to nic by się nie zmieniło...
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - ona walczyła tylko o prawa wyborcze....Była pionierką w tego rodzaju walce kobiet.
      A teraz kobiety nadal walczą - tylko co z tego???

      Usuń
  15. Ciężkie życie miały w tamtych czasach kobiety.... Walka, bunt....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Krystyno.
      Ale teraz też mają przyczyny aby się buntować.

      Usuń
  16. Film oglądałam. Dobrze, że ktoś walczył o prawa kobiet i że nie były to tylko kobiety, ale też mężczyźni.

    OdpowiedzUsuń
  17. Była dzielną wojowniczką. Słowa uznania również dla jej męża. Wspierał ją w działaniach, a to...niezwykłe jak na tamte czasy.
    Filmu nie oglądałam. Powinnam to nadrobić.
    Pozdrawiam Stokrotko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda że mąż jak na tamte czasy - zasługuje na uznanie...
      Serdeczności :-)

      Usuń
  18. Filmu nie widziałam ale polecam "Bunt długich spódnic" G.Bidwella, angielskiego pisarza, mieszkającego w Polsce i tu pochowanego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam dużo o G.Bidwellu, czytałam nawet jego ksiązki.
      Dziękuję Iwono.

      Usuń
  19. Meryl Streep to świetna aktorka- każdą rolę zagra bardzo sugestywnie i przekonująco.

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiedziałabym, że bez przeprogramowania mózgów się chyba nie obejdzie. Bo obie strony powinny wreszcie zrozumieć, że człowiek to dzieli się na dwa gatunki biologiczne, różniące się jednak od siebie i należy te różnice szanować i pracować nad ich współgraniem a nie wzajemnym zwalczaniem się.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna kobieta. Nie znałam tej postaci, pora uzupełnić wiedzę, zachęciłaś mnie. I poszukać filmu, bo bardzo lubię Meryl Streep:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Cię zainteresowała i sama postać i film o sufrażystkach.
      :-)

      Usuń
  22. Uwielbiam takie Kobiety! Achhh...uwielbiam! Mądre, odważne nonkonformistki....

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam wcześniej o tej kobiecie. Wszystko rozumiem, ale niszczenie dzieł sztuki jest haniebne. Zainteresowałaś mnie tą postacią, w wolnej chwili obejrzę film. Pozdrawiam Stokrotko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję za komentarz. Też uważam że dzieł sztuki nie powinny niszczyc ale może w akcie bezsilnosci i rozpaczy to robiły?

      Usuń
  24. O, to temat dla mnie, bo bardzo lubię tego typu intrygi i historie :). A teraz mykam nadrobić u Ciebie czytelnicze zaległości, bo przez miesiąc trochę mi się ich uzbierało.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Ela Karczewska. Ciekawy tekst. Też nie popieram niszczenia dzieł sztuki. Ale panie te napewno
    czasami były zdeterminowane.
    Dzisiaj kobiety nadal walczą o swoje prawa. Np w Polsce. Minęło tyle lat a wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia. Ciekawe, bo wydawało się, że wszystko szło ku dobremu, a jednak coś się cofnęło...
    Pozdrówki. 😊💛

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Elu - cały czas się cofa.... Nadal jesteśmy lekceważone...
      Dziękuję Ci bardzo za komentarz.
      :-)

      Usuń
  26. Jaka ona była ładna! I imię mi się podoba. Walczyły o normalne życie, równe traktowanie takimi sposobami jakimi mogły. Dzięki nim przez pewien czas było coraz lepiej, ale u nas się rozpoczęło cofanie w mroki średniowiecza. Jeśli facet na wysokim stanowisku mówi, że są tabletki, które podawane dzieciom zmieniają płeć - to ja nie wiem gdzie jesteśmy, już chyba przy ścianie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko ja się wstydzę że mamy tak beznadziejnie durnych ludzi na wysokich stanowiskach....

      Usuń
    2. Gdyby to był tylko wyjątek, ale to reguła! anka

      Usuń

13 i 13 i jeszcze raz 13

Pierwsza TRZYNASTKA 13 listopada były kolejne moje urodziny. Urodziłam się 13 listopada 15 minut po północy. Mama prosiła położną, żeby mnie...