"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych".
Zapytam więc czy kobieta, która nie ma lub nie może mieć dzieci i "nie jest wykorzystana w pracach domowych" ma w świetle tego stwierdzenia jakąś wartość?
Bo tak właśnie twierdził św.Tomasz z Akwinu. Było to wprawdzie bardzo dawno temu bo w średniowieczu, ale czy te poglądy nie są ciągle żywe?
-----------------------------------------------------------------------
"Religie przyniosły światu wiele zła. Lecz z drugiej strony zaspokajały potrzebę tworzenia sensownej, pełnej znaczeń opowieści o świecie, jego wielowymiarowości, miejscu w nim człowieka i innych istot, o losie i przeznaczeniu, o tym, czego nie potrafimy zrozumieć. Nie uważam, że same w sobie religie są dobre albo złe. To zależy, jak się nimi posługujemy. Chyba najbardziej odrażającą formą używania religii jest taka, która wykorzystuje ją do wykluczania innych ludzi i w walkach o władzę i dominację."
Są to słowa Olgi Tokarczuk. Wyłowiłam je z wywiadu jaki ukazał się w Onecie 13 listopada 2020. Wywiad przeprowadzono m.inn. w związku z ukazaniem się Jej najnowszej książki pt: "Czuły narrator".
--------------------------------------------------------------------------
I szalone pomysły mam w głowie
I w kieszeni nie noszę różańca
Chociaż róże uwielbiam nie powiem
I słownictwo przeważnie mam szewskie
Ale przecież docenią niebiosa
Jeśli chociaż są trochę niebieskie
Na czym polega słowo brat
To ja pamiętam
I jeśli nawet licho śpi
Nie tylko w święta
Bo choć zwariował dawno świat
I coraz częściej bratu brat
To w moim oknie płomień drży
I ściganego u swych drzwi
Zawsze przytulę
Choć w kościołach oglądam obrazy
Cenię talent i mądrość człowieka
I nie ufam facetom bez skazy
To nie taca i rewia pacierzy
To jest wiara w każdego…"
Wirus niestety szaleje Stokrotko. Ślę pozdrowienia w ten niespokojny czas :)
OdpowiedzUsuńI ja Ci życzę zdrowia :)
Usuń"Religie przyniosły światu wiele zła..." - a zło zawsze przyciąga specjalnego typu ludzi - stąd tylu wierzących w coś co nie istnieje.
OdpowiedzUsuńNo niestety to prawda...
UsuńTo takie wygodne myslec, ze kobieta nie potrafi kierowac swoim zyciem. W glebi serca wielu panom przeszkadza /delikatne okreslenie/samodzielnosc, madrosc kobiet i tylko boja sie glosno powiedziec, ze celem ich zycia powinno byc sluzenie mezczyznom, rodzenie dzieci.
OdpowiedzUsuńA przeciez lubimy dbac o dom, rodzine nie rezygnujac. z innych marzen i ambicji-tak trudno to zrozumiec? Trudno, bo faceci tego nie potrafia i stad takie poglady i decyzje, ktore powoduja bunt. Malgosia.
Bardzo mądre są Twoje spostrzeżenia Małgosiu.
UsuńSerdeczności.
Jaguniu,
OdpowiedzUsuńuważam, że bezwzględnie powinien być zniesiony celibat i cały kościół jako instytucja zreformowany od dołu do góry i na odwrót. Skostniale normy w tych czasach to już przeżytek. Gdyby księża mieli żony, z którymi różnie by się układało, dzieci, z których jedno grzeczne, a drugie chuligani i nie można dać sobie z nim rady, albo właśnie przyznaje się do innej orientacji seksualnej, gdyby jedne ciąże były planowane, a drugie nie planowane, a jeszcze inne zagrożone chorym dzieckiem, gdyby oni żyli w życiu, a nie w chmurach wtedy wiedzieliby co to znaczy naprawdę cierpieć i jakiej człowiek potrzebuje pociechy i wsparcia. Bo samo wykrzykiwanie z ambony, potępianie czego się samemu nie doświadczyło, a po cichu prowadzenie podwójnej moralności i wykorzystywanie dzieci do zaspakajania swoich niewyżytych żądz - najbardziej odrażający proceder... - Można tylko powiedzieć "Patrzysz Panie Boże i nie grzmisz" - zrób coś bo inaczej zginiemy marnie...
Serdecznie Cię pozdrawiam
ewa z Bajkowa
Całkowicie się z Tobą zgadzam Ewuniu.
UsuńPrzytulam...
Pierwszy cytat mnie Stokrotko rozśmieszył, do głowy by mi nie przyszło aby rozpatrywać swoją wartość pod kątem tego cytatu.
OdpowiedzUsuńA nie urodziłam ani jednego dziecka i nie cierpię prac domowych. Natomiast przez całe dorosłe a już sześćdziesięcioletnie życie pracowałam nad rozwojem swojej osobowości i spełniałam się w swoich pasjach.
Jeśli chodzi o religie to uważam tak jak Tokarczuk, że same w sobie nie są ani dobre, ani złe. Natomiast wiara jest ludziom potrzebna, wspólnota wiernych daje im siłę i oparcie bo przecież ludzkie losy łatwe nie są.
Ja wierzę w siebie! Mamy w sobie olbrzymią siłę, jednak to my sami musimy ją w sobie odnaleźć. Mnie w dokopaniu się do moich mocy pomogły dwa nowotwory, z którymi się zmagałam. Mam taką teorię na temat cudów, nie robi ich dla nas żaden Bóg, ani święty, robimy je sobie sami, uruchamiając swoją wewnętrzną siłę.
Bardzo lubię Sikorowskiego.
Dobrze że wiesz o tym Mario że jesteś bardzo wartościową osobą.
Usuń:-)
Świetne słowa tej piosenki Sikorowskich. Nie znałam jej wczesniej. Muszę sobie odszukać na YT i posłuchać, bo to sama prawda. Zwłaszcza to:
OdpowiedzUsuń"Kaznodziejów omijam z daleka
Choć w kościołach oglądam obrazy
Cenię talent i mądrość człowieka
I nie ufam facetom bez skazy
Bo religia rumiany kolego
To nie taca i rewia pacierzy
To jest wiara w każdego…"
Pozdrawiam Cię serdecznie, Stokrotko!:-)
Dziękuję Olgi i również pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNo zawsze wiedziałam, że jestem mało wartościową kobietą. A w kwestii wiary- mnie nie interesuje w co kto wierzy. Nie pod tym względem "segreguję" ludzi.Po prostu z jednymi jest mi po drodze z innymi nie i nie ma to nic wspólnego z ich wiarą. A piosenka-znam ją, świetna.
OdpowiedzUsuńSerdeczności;)
Lubię Cię - ale przecież wiesz o tym!!!
UsuńZespół Pod Budą ma wiele mądrych piosenek, bardzo cenię twórczość Andrzeja Sikorowskiego.
OdpowiedzUsuńI ja ich bardzo lubię Asiu...
UsuńWięcej prawdziwej religii w piosence niż w kościelnych kazaniach...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńOglądałam ostatnio serial o Krucjatach, zaskakujące ile potworności niosly te wyprawy.
OdpowiedzUsuńTakie okrutne niestety one były...
UsuńWypowiedź Olgi Tokarczuk juz znam, ale tekst piosenki super.
OdpowiedzUsuńPewnie, że super...
UsuńKażdy ma takiego patrona, jaki mu pasuje. Kiedy byłam małą analfabetką, znalazłam w bibliotece ojca książkę pt. "Chusta Weroniki". Zafascynowała mnie okładka ją przedstawiająca. Babcia opowiedziała mi historię biblijną o Weronice i ta zapadła mi w serce i pamięć. Na bierzmowaniu przybrałam właśnie jej imię. I kiedy po latach mój mały syn powiedziałam do mnie z pretensją "mamo, tobie to jest wszystkich żal", dało mi to do myślenia. Ale kiedy niedawno usłyszałam od wnuczki prawie to samo: "babciu, bo ty wszystkich kochasz", to już poleciałam gwiazdkami (po cichu), bo w sumie to ja wcale nie robię niczego, żeby stwarzać taki obraz siebie, ale małe gizdy mają jakiś szósty zmysł ;)
OdpowiedzUsuńA potem okazało się, że ta książka to o partyzantach była. I to nie o tych wyklętych ;)
Trochę obok tematu notki. A może nie?
Sama najlepiej wiesz co chciałaś powiedzieć tzn, napisać :)
UsuńKoniecznie przeczytaj "Gangrenę" w ostatnim Newsweeku.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Przeczytałam.
UsuńKoszmar.
Witaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńOj łobuz był z tego Tomasza z Akwinu. Dziw, że świętym został.
Jakoś nie bardzo wierzę, że jego "mądrości czytał Hitler, Czarnek i wielu innych cymbałów, pewnie tak byli wychowani i z mlekiem matki takie głupoty wyssali.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Dziękuję Michale :)
UsuńNiestety religia mogła nas nakłaniać do czynienia dobra, do traktowania wszystkich jak braci a uczyniła wiele złego. Dlatego zawsze uważam, że nie ważne w co wierzymy i czy w ogóle w cokolwiek ale jakimi ludźmi jesteśmy.
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńPozdrawiam Cię.
A ja się zawsze dziwiłam i (dziwę nadal) ludziom, którzy wiedzą, co jest dobre i złe, bo to przecież proste i nie potrzeba przykazań, a idą w ogień za fanatykami. Dziwny jest ten świat, cały czas Czesławie Niemenie!
OdpowiedzUsuńCzesław Niemen miał rację Urszulko :)
Usuńa ja bym tak nie narzekała i nie ja wymyśliłam, że "trzy węgły domu trzyma kobieta" i dodałabym jeszcze, że jak zechce, to i czwarty udźwignie:))
OdpowiedzUsuńUmie też drwa rąbać i rodzinę utrzymać...:-)
UsuńNo właśnie, ludziom się wciąż myli chodzenie do kościoła, odmawianie pacierzy z byciem religijnym. Wiara musi się przekładać na umiejetność współżycia z innymi. Jakoś mało to praktykujemy.
OdpowiedzUsuńNo właśnie Marku...
UsuńStokrotko córka mi wczoraj powiedziała że chce się poddać apostazji!
OdpowiedzUsuńEla
Elu - młodzi coraz częściej o tym myślą.
UsuńA ja wcale się temu nie dziwię.
Odnosząc się do słów Sikorowskich - dobra lekcja!
OdpowiedzUsuńJestem osobą wierzącą w Boga, a nie w Kościół.
Zgadzam się z jednym z powyższych komentarzy - celibat powinien być zniesiony, a księża powinni dawać przykład życia rodzinnego...
Pełna zgoda Moniko Olgo :-)
UsuńProblem w tym, że ci "religijni" niewiele wiedzą o własnym wyznaniu, że o innych religiach nie wspomnę...;o)
OdpowiedzUsuńKsięża od dawna zachowują się jak egipscy kapłani, nie zauważyli, że większość już wie, że to "zaćmienie", a nie zemsta Boga...;o)
Cytując klasyka:"to se nie vrati pane Havranek"...;o)
Zgadzam się ze wszystkim co Gordyjeczko napisałaś :-)
Usuń1. "Foma Akwiniec" - tak nazywają go prawosławni, co mnie wprawia nieodmiennie w dobry nastrój - był frustrato-dewiantem {lub odwrotnie]. Wszystkich tych antykobiecych świętoszków urodziły kobiety? Nie chce mi się w to wierzyć, przy ich wręcz zwierzęcej nienawiści ogniskowanej zazwyczaj na fizjologii i...narządach rodnych. A i tak, jak sądzę, wybrałaś nadzwyczaj łagodną wypowiedź świętego dewianta.
OdpowiedzUsuń2. Piosenka Sikorowskiego... I wszystko jasne... To - jak dla mnie - przedstawiciel Najpierwszego Sortu...
3. Święty Tomasz ZMARTWYCHWSTAŁ!!! Żyje w Polsce, jest ministrem. Zwie się Czarnek.
I tą optymistyczną nowiną religijną kończę.
Zdrowia życzę...
Nam - na zdrowie, im - n pohybel...
No niestety z tym zmartwychwstałym ministrem to ma kłopot mój młodszy syn, który jest nauczycielem...
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Chciałabym trafić na mądrych kaznodziejów.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ale oni niestety występują w przyrodzie bardzo rzadko...
UsuńPozdrawiam również.
Piękny, mądry tekst. Znam go i cieszę się, że jeszcze nie wszyscy jesteśmy opętani nienawiścią, jeszcze jest w narodzie dobry duch.
OdpowiedzUsuńRozumiem Anusiu że masz na myśli słowa piosenki??? Czy tekst z wywiadu z Olgą Tokarczuk?
UsuńOdnoszę się do obydwu tekstów.
OdpowiedzUsuńTak myślałam,
UsuńDziękuję bardzo :-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńOj, chyba się troszkę czepiasz, Stokrotko. Przecież pan Tomasz nie powiedział, że t y l k o do tego;)
A poważnie, jeśli nie natknęłaś się, to zerknij sobie do fajnego wywiadu z prof. Z. Lwem-Starowiczem pt.: "Planeta Piotrusiów Panów" (z fragmentami jego książki "O mężczyznach").
Myślę, że to dobre, wyważone spojrzenie na wiele spraw.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Leno - z pewnością poszukam i przeczytam...
UsuńDziękuję serdecznie i pięknie Cię pozdrawiam.
Stokrotko, tytuł tego wywiadu to: "Populacja Piotrusiów Panów".
UsuńCzytałam jakiś czas temu, ale coś mnie tknęło i zajrzałam jeszcze raz. I dobrze mnie tknęło:)
Może link się przyda:):
https://kobieta.interia.pl/uczucia/news-populacja-piotrusiow-panow,nId,433222
Pozdrawiam:)
Dziękuję Leno :-)
UsuńPiękna jest piosenka Sikorowskich!
OdpowiedzUsuńWiara we wszechmocnego Boga jest wyjatkowo potrzebna właśnie w takich trudnych czasach.Gdy ktos bliski umiera na oddziale na ktory nie mozna wejść pozostaje modlitwa, szczera i goraca. To pomaga przetrwać bezsilnym bliskim strach, a chorym ból.
A my sami silną wiarą zdobywamy szczyty!
Joasiu Kochana! - najserdeczniej Ci dziękuję za piękne słowa.
UsuńJakże często religia staje się nośnikiem zła, a już na pewno jest nim w stosunku do innych religii. Z drugiej strony kiedy poczyta się Biblię, Nowy Testament, kiedy przypomni się Dekalog, Pieśń nad Pieśniami czy Księgę Koheleta ze Starego Testamentu, wydawałoby się, że chrześcijaństwo i katolicyzm mają wiele dobrego do zaproponowania. Cóż z tego, że za Słowem nie idzie czyn... ostatnio czyn podąża zupełnie wbrew Słowu. Co do Tomasza z Akwintu czy św. Agustyna - mniej bolą te słowa, gdyż osadzone są w pradawnym kontekście historycznym... podobnie szczycimy się filozofią starożytnych Greków, a jednak ich poglądy nie uderzają w system niewolniczy panujący w tamtych czasach. Gorzej, że niektórzy ludzie, u nas głównie katolicy wyrażają poglądy o Kobietach tak jakby czas świata zatrzymał się na średniowieczu, tak jakby tkwiliby oni wraz z Ziemią, w dodatku płaską, w jednym miejscu, a Słońce krążyłoby wokół nich. Nie będę reklamował nazwisk tych, którzy zasnęli w średniowieczu - kto ma uszy, samy usłyszy.
OdpowiedzUsuńDla mnie istnienie Boga chrześcijan (jeśli istnieje) oznacza, że jest to byt najmądrzejszy i najpotężniejszy na świecie, a skoro stworzył On Człowieka na swoje podobieństwo, musi to oznaczać, że nie tylko dał mu sylwetkę podobną do Niego, siłę w rękach i wie nogi, na których się porusza, ale nade wszystko dał mu Mądrość i Wolę korzystania ze swojej Mądrości, czy to tej przyrodzonej, czy też osiągniętej w procesie nauczania przez całe życie. Jak widać dla części osób Mądrość atrakcyjną nie jest, a i Woli zmiany na lepsze w nich nie widać... stąd bierze się nienawiść do ludzi mądrzejszych od siebie, stąd operowanie poglądami, na które nie godzi się współczesny świat i nauka... i stąd na przykład naszego rządu umiłowanie do ludzi prymitywnie wykształconych, którym gdy się powie, broń kościołów, rzucą w ciebie racą albo kostką brukową.
Cóż można dodać Kawiarenko to Twoich mądrych słów?
UsuńZupełnie nic.
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś.
I najserdeczniej Ci dziękuję.
sade.ph-f.org/dziela_pdf/sade_dialog_pieniazek.pdf
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję Henryku.
UsuńPrzeczytam wszystko wieczorem.
:-)
Ela Karczewska.
OdpowiedzUsuńNie każdy ogłoszony święty powinien być świętym. Nie wierzę, że byli bez skazy.Współcześnie też mamy ten problem. JPII.
Słyszałam kiedyś, że religie są tworzone w interesie osób zarządzających religią.
Są szkodliwe dla umysłów ludzkich.
Ludzie dla religii gotowi są zabijać. Było tak już przecież.
I jest nadal. Islam.
Obrzędy religijne otumaniają człowieka i staje się on posłuszny
kapłanom. Zastanawiałam się nad tymi słowami. I jak tak się zagłębić....
A może wystarczy być dobrym człowiekiem, dbać o przyrodę i szanować świat.
A może człowiek nie potrzebuje pośredników w kontaktach z Bogiem? Każdy ma swojego Boga w sobie.
"Bo religia to jest wiara w każdego".
"I nie ufam facetom bez skazy".
Pozdrówki. ❤️💙💚💛
Elu - napisałaś to tak jak ja bym pisała!!!!
UsuńPięknie Ci dziękuję :-)