Dinozaury w Bałtowie
Atrakcją niewielkiej miejscowości Bałtów jest otwarty w 2004 roku Park Jurajski. Na powierzchni 3 hektarów w widłach starorzecza rzeki Kamiennej stoi kilkadziesiąt wiernie odtworzonych i naturalnej wielkości prehistorycznych gadów. Dinozaury te odgrywają często momenty ze swego życia, takie jak polowanie czy walki.
Na terenie Parku znajduje się także Muzeum Jurajskie z ekspozycją obejmującą skamieniałe ślimaki, małże, jeżowce, gąbki i amonity i inne dziwy...
Zwiedziałam kiedyś ten Park razem ze starszym 6-letnim wówczas wnukiem. Spędziliśmy tam prawie cały dzień i do dziś 16-letni dziś wnuk przypomina mi. że ...... musiał mnie stamtąd "wyciągać"... Podobno mnie podobało się jeszcze bardziej niż jemu. A w naszym działkowym domku na honorowym miejscu stoi kupiony wtedy w Bałtowie plastikowy tyranozaur .....😊
Bałtów leży ok. 12 km. na północy-wschód od Ostrowca Świętokrzyskiego.
Dębowy park w Rogalinie
W leżącym 20 km od Poznania Rogalinie znajduje się nie tylko piękny Pałac Raczyńskich ale też otaczający ten pałac Dębowy Park.
Ten park to największe nie tylko w Polsce ale i w całej Europie skupisko prastarych dębów. Rośnie ich w tym parku kilkaset, a najstarsze, których wiek oblicza się na co najmniej 800 lat to Lech, Czech i Rus. Rosną w zachodniej części parku.
Prastare majestatyczne dęby zawsze uważano w Polsce za drzewa niezwykłe. Przypisywano im magiczną moc a najstarsze były traktowane jak bóstwa przez większość pierwotnych ludów Europy.
Rogaliński Park to także łęgi będące ostoją dla wielu ptaków zagrożonych wymarciem, malownicze starorzecza i zalewy.
Dęby Rogalińskie malował słynny młodopolski malarz grafik i rysownik Leon Wyczółkowski.
Byłam tam kiedyś z wycieczką szkolną czyli bardzo dawno temu. Ale już wtedy te dęby były okropnie stare 😁
Dęby Rogalińskie wywarły na mnie większe wrażenie od makiet dinozaurów. "Parków Jurajskich" w Polsce coraz więcej, a dębów jakby mniej.
OdpowiedzUsuńTo niestety prawda...
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńzawsze jak patrzę na zdjęcia dinozaurów to nie mogę sobie wyobrazić, że były takie wielkie! Jakby taki teraz wyszedł nagle zza krzaków! Ale choć były takie potężne też... wyginęły. A ponieważ historia lubi się powtarzać więc może za jakiś czas my wyginiemy, a odrodzą się dinozaury!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Bardzo możliwe że tak będzie Ewuniu:-))
UsuńAle narazie dbajmy o siebie!!!
Serdeczności:-)
W Bałtowie nie byłam, w Rogalinie owszem, ostatnio latem, przejazdem i uciekałam z parku, zeby nie dac sie zjeść komarom, ale kilka zdjęć zrobiłam :) deby rzeczywiście robia wrażenie! Dłużej zatrzymałam sie na zwiedzanie kilkanascie lat temu i pamiętam świetną wystawe malarstwa polskiego.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to w Rogalinie podtrzymywane są piękne tradycje...:-)
UsuńNiestety, nie miałem okazji tam być, ale moi byli uczniowie tam swego czasu jeździli. Pozdrawiam Stokrotko !
OdpowiedzUsuńCzyli wszystko przed Tobą Jardianie :-)
UsuńNie byłam ani w Bałtowie, ani w Rogalinie!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się uda!
Pewnie że się uda :-))
UsuńW chorzwskim Parku Kultury jadac kolejka tez mozna bylo podziwiac ogromne stwory, ale bylam tam bardzo dawno temu, nie wiem czy jeszcze mozna je ogladac. Caly Rogalin godny zwiedzania, a czesc dla prastarych debow rozumiem, sa takie majestatyczne, Malgosia.
OdpowiedzUsuńDalej są wręcz niezniszczalne, wszak z żelbetu ;)
UsuńDziekuje za informacje, pozdrawiam M
UsuńMałgosiu - nie byłam niestety nigdy w Chorzowskim Parku Kultury... A Rogalin przepiękny - to prawda:-)
UsuńDel.u - to prawda, że żelbet jest niezniszczalny, podobnie jak torebki plastikowe :-)
UsuńMałgosiu - bardzo dziękuję :-)
UsuńWolę te dęby od dinozaurów. Majestatyczne i piękne.
OdpowiedzUsuńPewnie, że dęby są piękniejsze.
UsuńByłam w obu miejscach! I miałam tak, jak Ty! Syn mnie musiał w Bałtowie z parku wyciągać, bo on miał już dość. Ja byłam zachwycona miejscem, bo wtedy to była nowość i w Polsce innego nie było. Z Rogalina też mam wspaniałe wspomnienie, tylko innej natury:)))
OdpowiedzUsuńNo widzisz Urszulko ile nas podobnych przeżyć łączy???
UsuńCieszę się ogromnie!
UsuńJa też :-)
UsuńInteresujące miejsca. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że interesujące :-))
UsuńW Bałtowie nieco poraziły nas ceny:-(
OdpowiedzUsuńRogalin odwiedzamy często i serce się kraje, w jak fatalnym stanie są te dęby, niektóre to wydmuszki podparte słupkami...
Faktycznie w Bałtowie bilety były drogie.
UsuńTak myślałam że do Rogalina często zaglądasz :-)
Dęby to cudowne drzewa. Natomiast nigdy mnie nie dosięgnęła dinozauromania. ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież nie wszyscy muszą wariować na punkcie dinozaurów :-))
UsuńStokrotko, dęby są przepiękne, wszystkie drzewa takie są, ale każde w inny sposób. Dęby są dostojne, silne, mocarne (to słowo mi pasuje), mają w sobie dumę i majestat - kocham je. A np. brzozy są frywolne, wiotkie i zalotne :) A topole - strzeliste i zarozumiałe... A wierzby płaczące - jęczące i zawodzące...I tak można sobie wyobrażać co by drzewo powiedziało na te słowa :)))
OdpowiedzUsuń"Dizozarły" - jak mówi Calineczka - chłopcy oglądali w Chorzowie dawno temu z moim tatą, gdy jeszcze byli mali.
Anko - cudnie określiłaś charakter drzew!!!!
UsuńA Twoja Calineczka jest najwspanialsza na świecie :-))
A jaka zapracowana, przecież "placiuje baldzio cienśko" i dlatego nie przyjdzie jeść, "jeśtem ziajenta" ❤😀
UsuńCUDNE!!!!! :-)))
UsuńW Rogalinie jest piękny i pałac i rozległy park. A jeden z dębów już chyba leży. W galerii natomiast zobaczymy ogromny obraz J. Matejki "Wjazd Joanny d'Arc do Reims" Jest co zwiedzać i podziwiać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPewnie ze jest tam przepięknie:-)
UsuńZe 25 lat temu widziałam rogalińskie dęby przelotem, z wysokości bryczki wynajętej razem ze znajomą aby te dęby zobaczyć. Było to bardzo pobieżne i niewystarczające oglądanie. W Rogalinie byłam 2 razy w trakcie pobytu na wczasach w Błażejówku koło Kurnika. Raz pojechałam ze znajomą samochodem, a raz rowerem i nie było za dużo czasy na uważne oglądanie tamtejszych dębów. Jednakoż na terenie ośrodka wczasowego rosły 2 olbrzymy i nieopodal w szczerym polu trzeci, wynagradzały one braki w napatrzeniu się na te rogalińskie :) Fascynują mnie drzewa olbrzymy, chciałabym zobaczyć baobaby i sekwoje.
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu jest taki mini park dinozaurów, w każdym razie był, nie wiem czy jeszcze jest, nie byłam w nim. Byłam za to na wystawie dinozaurów w Fabryce Filmów Fabularnych z moją małą wtedy bratanicą.
Większe wrażenie robią na mnie żywe drzewa olbrzymy niż olbrzymie, ale nieżywe dinozaury, żywy zrobiłby na mnie na pewno znacznie większe wrażenie ;)
Mario - mnie też fascynują stare drzewa. Dlatego często je fotografuję.
UsuńA diznozaury to głownie są dla dzieci :-)
Tak dęby piękne. No cóż mam słabość do drzew.
OdpowiedzUsuńKrystyno - myślę, że wiele osób ma taką słabość ...
UsuńDęby piękne, ale dinozaury jakoś nigdy mnie nie fascynowały.
OdpowiedzUsuńAle one - te dinozaury fascynują głównie dzieci...
UsuńI dlatego Ty Stokrotko nie moglas sie z nimi rozstac ;))
UsuńSugerujesz Alenko że jestem duzym dzieckiem??? :-)) Coś w tym z pewnością jest!!!
UsuńDęby rogalińskie oglądałem może trzy tygodnie temu i są przepiękne a dinozaury oglądaliśmy z naszymi dziećmi w Chorzowie jak chodziły jeszcze do podstawówki.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńA więc macie fajne wspomnienia :-)
UsuńPozdrawiam
Tak Jadwiniu, masz racje, PIEKNY jest ten Twoj swiat :) Potrafisz odnalezc go wszedzie i potrafisz w niezwykly sposob przedstawic go swoim Czytelnikom. Bardzo kocham drzewa, to nasi, bardzo czesto przez ludzi niedocenieni, PRZYJACIELE. Ciarki przez plecy przechodza podziwiajac majestat tych cudnych debow. Gdyby one potrafily mowic, porozmawialybysmy z nimi Stokrotko, prawda? :) Spisalybysmy na papierze historie ludzi i dzieje tej krainy, bylyby to grube tomiska dla potomnych :)
OdpowiedzUsuńSlicznie Cie pozdrawiam :)
Nie wiem czy wiesz Alenko, że ja należę do tych wariatów, którzy rozmawiają z drzewami.... :-))) Przytulam się także czoło do drzew i obejmuję je rękami.... czerpię z nich siłe :-)
UsuńSerdeczności Kochanie :-)
Stokrotko ja też kiedyś podziwiałam te piękne dęby w Rogalinie. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ela
To jeszcze musisz te dinozaury zobaczyć :-))
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńO mojej fascynacji drzewami chyba nie muszę pisać:)
A dinozaury to inna nie-bajka:) Ale równie fascynująca.
Pozdrawiam:)
Masz rację Leno w obydwoch przypadkach.
Usuń:-)
Dęby widzialem, a w Baltowie nigdy nie bylem. Musze sie kiedys wybrac:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:-)!!!
UsuńW tym parku dinozaurów jeszcze nie byliśmy. Nam bliżej do Solca Kujawskiego, albo Rogowa. Oba miejsca godne polecenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
UsuńEla Karczewska.
OdpowiedzUsuńNie byłam niestety ani w Baltowie ani w Rogalinie. Dinozaury napewno by mnie zachwyciły. Ale kilkuset letnie dęby to niesamowity widok.
Piękne, majestatyczne, tyle przeżyły dziejów.Gdyby umiały mówić.....
Dzięki za ciekawą historię.
😊💚💛❤️
Dzięki za
I ja dziękuję Elu.
Usuń:-)
Rano wpisywałam dwa razy, teraz też, już nie mam sił na bloggera...
OdpowiedzUsuńPod nowym postem nic nie mogę wpisać.
Może później jeszcze raz spróbuj :-)
UsuńTakie wiekowe dęby wywołują we mnie różne emocje.
OdpowiedzUsuńKto się do nich przytulał, kto odpoczywał w ich cieniu, kto może łamał im gałęzie, co one widziały i słyszały...I tak bym mogła bez końca...
I ja uwielbiam stare drzewa Basiu....
UsuńPo raz pierwszy w Bałtowie byłem ponad 10 lat temu. W tym roku pojechałem tam z moimi córeczkami i były one zachwycone. Ceny nie są najniższe, to prawda, ale można wykupić bilet całodzienny. Bałtów to nie tylko dinozaury - teraz to też piękne safari z wieloma gatunkami zwierząt a także dolny zwierzyniec i makiety zamków z całej Polski.
OdpowiedzUsuńZachęcam Panią, żeby wybrać się ponownie: https://mojapodloga.pl/z-czego-slynie-jurapark-w-baltowie/
A do Rogalina pewnie się wybiorę z rodziną, zachęciła mnie Pani :)
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz
Witam serdecznie na moim blogu i zachęcam do częstych wizyt.
UsuńPozdrawiam również serdecznie :-)