sobota, 8 maja 2021

Dwa zdjęcia

Taki obraz w postaci okładki w National Traveller ze sobą jako Podróżnikiem Roku otrzymał mój Geograf parę dni temu od swoich maturzystów:

A w tym moim tekście jest oryginalne zdjęcie:
http://stokrotkastories.blogspot.com/2019/10/urlop-szurnietego-geografa.html
---------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedys robiłam sesję zdjęciową Garfieldowi: Miał wtedy pięć miesięcy.- zajrzyjcie tutaj proszę: http://stokrotkastories.blogspot.com/2020/01/sesja-zdjeciowa.html
Teraz koteczek jest już dojrzały i zna swoją wartość i urodę.
Jak jego Pani /ale to nie jestem ja/ogląda telewizję to Garfield siada na telewizorze bo też chce być oglądany. 
                                                           

58 komentarzy:

  1. GRATULACJE dla Mlodszego. Ciagle mi brak mojej Yeti-zdjecie urocze, koty lubia byc podziwiane, same wiernie kochaja. Pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S.Mlodszemu gratuluje milosci i uznania uczniow. To takie wazne w obecnych realiach. Ale dzieci wyczuwaja szczerosc, pasje i oddanie nauczyciela. Wyrazy uznania dla Rodzicow! Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Małgosiu - wychodzi na to, że Geograf jest lubiany :-))

      Usuń
  3. Piękny gest taka okładka. Koty to są niesamowite stworzenia. Uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla "Młodszego". A kotek prześliczny. Sam jestem kociarzem Stokrotko, w mieszkaniu nie możemy ich trzymać, ale po osiedlu biegają dzikie i udomowione. Ja dziś 78 minut na zewnątrz - zakupy rodzinne. Oczywiście pod znakiem maski. I Stokrotkę też odwiedziliśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jardianie.
      A koty są naprawdę urocze, chociaż charakteru nie mają łatwego :-)

      Usuń
  5. I Podróżnik Roku i Kot przystojni bardzo :-))
    Gratuluję!
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  6. tajtamtajtam "chce być oglądany"... jest wprost przeciwnie, kot nie chce być oglądany, nie jest to w jego kocim interesie, a jeśli już pozwala na to oglądanie, to świadczy o tym, że czuje się w domu bezpiecznie /i w sumie dobrze/... chyba że chce coś nabroić, to on już świetnie zadba o to, żeby nikt go przy tym nie oglądał i efekt jest taki, że magicznym sposobem kotlet czekający na usmażenie SAM znika ze stołu kuchennego, a masło SAMO się wylizało... kot za to chce dużo oglądać i telepudło to świetny punkt obserwacyjny, do tego w łapki ciepło, gdy włączone...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj, Stokrotko.

    Przystojniacy:)

    Pierwszemu gratuluję zdobycia tylu serc (to równie trudne jak zdobywanie szczytów:))
    A drugiemu - pomysłowości w przyciąganiu uwagi:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaguniu,
    Twojemu Geografowi dalszych pięknych wypraw, a tego rudzielca to bym chętnie z tego telewizora zgarnęła i posadziła sobie na krzyżu żeby mi reumatyzm wyciągał! Cudny mruczek!
    Pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaguniu, chyba mi uciekł komentarz, a zatem:
    Dla Twojego Geografa dalszych pięknych wypraw, a tego rudzielca z telewizora chętnie bym ściągnęła i posadziła sobie na krzyżu żeby mi reumatyzm wyciągał! Cudny mruczek!
    Pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
  10. Znakomita pamiątka i sympatyczny upominek:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję Owi, podziwiam charakter i pasję podróżnicza. Kot znalazł sobie ciepłe miejsce, aż zazdroszczę, bo ziąb u mnie jest okrutny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję Geografowi i Tobie!
    A na kotach się nie znam!
    Miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny prezent i uznanie. Gratulacje dla "Młodszego"
    A koteczki mają różne pomysły.
    Ten rudy jest sliczny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne pomysły mają młodzi. Poza tym to nie takie proste zrobienie takiego zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Super są takie pamiątki, po latach będzie miał co wspominać; że był nie tylko lekko szalonym podróżnikiem, ale i fajnym nauczycielem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczny pomysł na prezent dla geografa :) A kociak słodki! Wygląda jak Garfield :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wredny kotek. Przez niego nie da się telewizora wymienić na bardziej wypasiony... No bo na czym sierściuch będzie siedział?

    OdpowiedzUsuń
  18. Klik dobry:)
    Dumna musisz być ze swojego Geografa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że tak.
      Ale z tego, który nie jest Geografem też jestem bardzo dumna :-)

      Usuń
  19. Fajny obraz- dobry pomysł! Kot po prostu wie, że nie bardzo jest co oglądać w telewizorni;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje Stokrotko dla Geografa , a kotek - pewnie bardziej interesujący od tego co tam pod nim się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No i cwaniaczek z koteczka, bardzo miłego koteczka.
    Ładny kitek, chociaż ja to bardziej psia niż kocia mama jestem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaguniu, wspaniały ten Twój Geograf, żeby sobie na uznanie uczniów zasłużyć trzeba być Wyjątkowym Geografem :)))
    Kotuś cudny jak to kotuś :) Mój Maciuś też lubił siedzieć na telewizorze i mało tego, pan Drozda mu się nie spodobał i z góry walił łapką po ekranie, czyli policzkował satyryka,myślę że ten by się nie obraził, satyryk ma mieć poczucie humoru wrodzone ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Anko :-)
      A Twój Macius jest po prostu rewelacyjny !!!

      Usuń
  23. Wszyscy pękliśmy z zazdrości i z powodu Podróznika Roku i z powodu kota na telewizorze :-))
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem pod wrażeniem okładki z Geografem, bo to nie tylko uwielbienie dla świetnego Nauczyciela, ale i umiejętności uczniów i ich poczucie humoru i dobry gust. Jednym słowem i uczniowie mają szczęście i Geograf dobrze trafił ciekawą klasę. Kocurek piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd Ty się tu wzięłaś Joasiu?
      Ale serdecznie Ci dziękuję:-)

      Usuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...