niedziela, 11 lipca 2021

Takie zwykłe zdjęcia

 

                                    Najzwyklejsza łąka niedaleko mojej działki...


W tym miejscu pasła się zawsze koza. Teraz budują tu domy. Koza chyba nie jest z tego zadowolona...


Te dwie róże na naszej działce nazwałam "Córka z matką". Która bardziej się Wam podoba?


                                      A tu lipa obsypana kwiatami...


A tą drogą można dojść do mojego bloku w dzielnicy Targówek. Trudno uwierzyć, że w stolicy są takie miejsca, prawda?


                  Na oknie zaczęły mi kwitnąć "Kwiaty Jednej Nocy"

45 komentarzy:

  1. Stokrotko kochana, najpiękniejsze są właśnie takie fragmenty naszej codzienności jakie pokazałaś na zdjęciach. I łąka, i koza, i róże, i lipa, i kwiaty na oknie - wszystko piękne 💗💗💗
    Udanej niedzieli 🌼🌼🌼

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna okolica wokół Twojej działki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy pierwsze zdjęcia są z okolic działki i z samej działki, a trzy ostatnie z okolic domu i z samego domu...
      :-)

      Usuń
  3. Jaguniu,
    rzeczywiście piękne masz miejsca na tym Targówku. Może swoją "Pragie Południe" z pijakami na pl. Szembeka trzeba zamienić na Park Bródnowski?
    A propos książki "Szał zamysłów" Jerzego Przeździeckiego to na str. 40 jest taka wzmianka:
    "Mula Balińska była przed laty sympatią mego ówczesnego przyjaciela Janka Rodowicza - "Anody" - zamęczonego na UB w 1949. Razem z córką Klaudią uczestniczyliśmy w odsłonięciu na murach kościoła im. Karola Boremeusza tablicy Jankowi poświęconej. Klaudia zdążyła jeszcze przy tej okazji poznać płk. "Radosława" , który zmarł wkrótce potem..."

    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu - to czytaj szybko tę książkę... żebyś mi mogła pożyczyć !!!!
      Serdeczności :-)

      Usuń
    2. Ojej, wciąż się czegoś nowego i ciekawego dowiaduję, choć tak rzadko zaglądam na blogi. Ostatnio już tylko czasami tutaj.

      Usuń
    3. Joasiu - akurat trafiłaś na coś co Cię bardzo zainteresowało.
      Dziękuję, że zaglądasz do mnie :-)

      Usuń
  4. Zwykłe zdjęcia, a jednak niezwykłe.... bliskie nam, bo naturalne :) A róże? Jaka matka, taka córka ! Obie piękne ;)
    Masz rację, koza spogląda ze smutkiem na coraz mniejszy naturalny skrawek ziemi, łąki, zieleni...
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podróżniczko - dziękuję za uznanie dla moich zwykłych zdjęć :-)

      Usuń
  5. Mógłbym się założyć - i najpewniej przegrać - że te zdjęcia to "klimaty" mazowieckie... Aż czuje sie z nich tegoroczną suszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy pierwsze zdjęcia byly robione między Legionowem a Modlinem, dwa następne w Warszawie a ostatnie u mnie w domu.
      A więc wszystkie pochodzą z serca Mazowsza..... i suszy tu na razie nie ma.

      Usuń
  6. Piękne zdjęcia Stokrotko - trudno uwierzyć, że w Warszawie są takie urokliwe miejsca. Popatrz - byłem akurat dziś z rana w swoim Parku Miejskim - miałem telefon - mogłem zrobić zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie Stokrotko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jardianie - następnym razem koniecznie zrób zdjęcia i pokaż je nam.:-)

      Usuń
  7. Najwieksza umiejetnoscia jest dostrzeganie piekna w codziennosci: kozka, wiejska droga w stolicy, kwiaty to radosc dla czytaczy, pozdrawiam Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - podobno piękno można wszędzie zauważyć.
      Pozdrawiam najserdeczniej :-)

      Usuń
  8. Pani Stokrotko bardzo mi się podobają obydwie róże i kwiaty jednej nocy.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Koza jest wręcz oburzona!
    Na szczęście łąki powstają nawet w miastach, a jakie łąki w górach widziałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - łąki górskie są najpiękniejsze na świecie :-)

      Usuń
  10. Koże trzebaby na tę łąkę przeprowadzić to nie byłaby taka smutna :-)))

    A my już niestety znad morza wracamy.
    Pięknie było!!!!!!!!!!!!!11
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dobra myśl, tylko nie jestem pewna czy ta koza ma jakieś prawa do tej łąki :-))

      Usuń
  11. Twoje czule patrzące oczy wydostają piękno z otaczającego nas chaosu. Tak lubię skromność Twoich róż,tajemniczość Kwiatu Jednej Nocy i zieloną ścieżkę w głąb swoich myśli. Koza staje się coraz ważniejszą bohaterką!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj, Stokrotko.

    Bardzo podoba mi się ukwiecona lipa. Wyszła trochę jak zdjęcie lasu robione z drona:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stokrotko przypomniałam sobie że kiedyś pisałaś o tej kozie i pokazywałaś jej zdjęcia jak się pasie.
    A tytuł był chyba "Nie nasza koza".
    Dobrze pamiętam?
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Elu - pisałam.
      Pięknie Cię pozdrawiam :-)

      Usuń
  14. Zwykle i niezwykle zarazem.
    Koza sobie poradzi 😉
    A takie miejsca cieszą, kiedy wszędzie ten beton.
    Serdeczności🙂

    OdpowiedzUsuń
  15. Cała Warszawa: Wnętrze kipi tłumem utopionym w wielkomiejskiej zabudowie, a obrzeża nie mogą się zdecydować, czy są jeszcze terenem wiejskim, czy należą już do aglomeracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyslam się że znasz Warszawę.
      Ale podobnie jest w innych stolicach.

      Usuń
  16. Koza bardzo fotogeniczna i ciekawska! Róże piękne, obydwie! No i będzie miód lipowy, skoro tyle kwiecia na drzewie. Ale, że w Warszawie takie przestrzenie niezabudowane to zdziwienie, choć pewnie taki stan rzeczy długo już nie potrwa! Pozostanie na pamiątkę twoje archiwalne zdjęcie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulko - zdjecia są zawsze pamiątką.
      Serdecznosci.:-)

      Usuń
  17. Szkoda tej kózki.Ale życie idzie do przodu,i nic już nie będzie takie samo.
    Piękne zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Stokrotko, zwykłe zdjęcia? Może... Ale dzięki nim zatęskniłam za zwyczajną łąką, pysznym lipowym miodem....
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  19. I takie właśnie skromne miejsca są najbardziej urocze. Mnie przypominają dzieciństwo, chodziliśmy z rodzicami nad rzekę a tam piękne, ukwiecone łąki �� A córka bardziej mi się podoba �� Serdeczności zostawiam, Jagódko ��Anula

    OdpowiedzUsuń
  20. Zwykła łąka, zwykłe kwiaty, zwykłe chwile są najpiekniejsze! I zwykła koza. Oby nie zabrano jej resztek łąki czyli pożywienia. Echhh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Któz to może wiedzieć co będzie z tą kozą???

      Usuń
  21. Rzeczywiście trudno uwierzyć, że w stolicy są takie miejsca, ale bardzo dobrze, że są! Nie sposób wybrać, która róża ładniejsza. Miło wiedzieć, że jeszcze istnieją łąki z prawdziwego zdarzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię Twoje komentarze....

      Usuń
    2. No to super. ;) Czasem chyba są lakoniczne, ale szczerze to niektóre sprawy nie wymagają wielu słów, tak mi się wydaje. A na wielu się po prostu nie znam. ;)
      Pozdrawiam.

      Usuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...