Łazienek Królewskich .... oczywiście
W czasie wędrówek po alejkach parku wychwytuję też ciekawe i nietypowe "rzeczy" jak na przykład tę małpę czy niezadowoloną i skrzywioną ludzką twarz na pniu drzewa...
Albo takie drzewo do którego mogłoby wejść kilkoro dzieci...
Albo nogę dinozaura, który stanął tuż przede mną...
Albo drzewo pilnowane przez węża i żabę...
Wiewiórka tuz koło mnie była całkowicie pochłonięta rozłupywaniem orzeszka
A spotkany na ścieżce paw odtańczył przede mną taniec godowy
A dookoła śpiewały ptaki.
Ludzi jak zwykle było bardzo mało... bo o godzinie 8-mej rano to tylko wariatki pętają się po alejkach tego parku.
P.S. Czy macie też niedaleko miejsca zamieszkania /albo daleko/ takie miejsce które pokochaliście wyjątkowo?
bóg Zeus ujrzał drugą Ledę, tylko żeby się nie powtarzać zamiast białego wdzianka włożył kolorowe... taktownie nie pytam, co było dalej :)
OdpowiedzUsuńjapa na drzewie... tu bez anegdoty, niestety o lekkim zabarwieniu politycznym, obyć się nie może... otóż swego czasu pewien mój wujek przeglądał gazetę, na której pierwszej stronie zamieszczono fotki wierchuszki ówcześnie rządzącej partii i westchnął: "skąd oni bulwa takie wstrętne japy biorą?"... gdy obecnie rządząca kontynuacja tej partii doszła do władzy i zobaczyłem fotki, to również miałem taką refleksję i do tej pory nie znam odpowiedzi...
p.jzns :)
Czyli na drzewie jest japa rządowa...?
UsuńStokrotka
synteza taka holistyczna...
UsuńJasne :-)
UsuńStokrotka
Tu Jardian Stokrotko - czyli Jarek. Znów przedstawiłaś piękną opowieść. Pozdrawiam serdecznie z deszczowego południa - 35 minut na zakupach. Poza tym, mam - jak już wiesz w okolicy też w sumie piękne miejsca - przepiękne place zabaw na osiedlu, mini parki no Park Miejski - już nie długo podobno uzdrowieskowy. Czasem pod blokiem przeleci wiewiórka albo zająć :-) .
OdpowiedzUsuńI u Ciebie jest pięknie Jardianie.
UsuńStokrotka
Ps. Stokrrotko ...Tu znów Jardian - była w sobotę rano - ... o deszczu silnym ...Stokrotka. Pozdrawiam raz jeszcze .
OdpowiedzUsuńA to znowu Stokrotka z pozdrowieniami dla Jardiana
UsuńMamy oczywiście, nawet tam byłaś, ale także w pobliżu miasta jest kilka takich miejsc, nawet rowerem blisko...
OdpowiedzUsuńjotka
Asiu jeśli masz na myśli Park Solankowy... to wcale Ci się nie dziwię.
UsuńStokrotka
W Warszawie mamy to samo co Ty ukochane miejsce.
OdpowiedzUsuńPrzytulamy Stokrotko.
Marek z dziewczynami
Nie mam wyjścia...I ja się do Was przytulam.
UsuńStokrotka
Każdy z nas ma swoje ulubione miejsce, do którego wraca często, regularnie i zawsze z taką samą radością. Ty w warszawskich Łazienkach zawsze znajdziesz coś ciekawego i pokażesz nam to w taki sposób, że i my zachwycamy się od nowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa.
UsuńStokrotka
Wychodzi na to że miałam dużo szczęścia bo pokazałaś mi wtedy Łazienki Krolewskie.
OdpowiedzUsuńObiecuję że tej jesieni przyjadę do Warszawy.
Ela
Koniecznie przyjedx Elu... Bardzo Cię proszę
UsuńStokrotka
Stokrotko, moja cora tez niedawno przeslala mi fotoreportaz z Lazienek/mieszka blusko/ ale paw nie pokazal sie w godowej pozie. U nas mamy przepiekne parki, ale mnie pozostaly tylko wspomnieniaMalgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu to pozdrawiam Was obydwie serdecznie
UsuńStokrotka
Serdecznie dziekuje! 😘
UsuńCała przyjemność po mojej stronie.
UsuńStokrotka
Myślę, że każdy ma takie miejsce albo i kilka. Jednym z moich jest Rezerwat Lisia Góra tuż, tuż, niedaleko.
OdpowiedzUsuńLisia Góra to w Rzeszowie. a poza nim... Oj, jest tych "moich" miejsc wiele!
UsuńSłyszałam o tej Lisiej Górze od mojej Rzeszowskiej cioci...
UsuńStokrotka
Frau Be pozdrowienia od Stokrotki.
UsuńWidzę, że Blogger szaleje i już nawet u siebie nie możesz się zalogować...
UsuńŻycie nam utrudniają...
UsuńStokrotka
Przepiękne zdjęcia z niezwykłego miejsca jakim są Łazienki Królewskie. Jestem pewna, że każdy z nas ma kilka ulubionych miejsc do których wraca się z wielką ochotą.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Masz oczywiście rację Lucjo.
UsuńPozdrowienia od Stokrotki
Piękne zdjęcia ♥ Moim ulubionym miejscem, do którego kocham powracać jest mała miejscowość w Beskidach, Rycerka Dolna, jest tam przepięknie, szczególnie teraz - latem, kiedy wszystko rozkwita. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam Cię serdecznie i dziękuję za komentarz.
UsuńStokrotka
Pieknie. Łazienki są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPewnie ze tak...
UsuńStokrotka
Ogród Japoński we Wrocławiu, zachwyca mnie niezmiennie i za każdym razem :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest piękny.
UsuńPodrowienia od Stokrotki
W Łazienkach byłam tylko raz i ciepło wspominam wizytę w tym miejscu (pomimo faktu, że wtedy pogoda była pod psem).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! ;-)
Bo w Łazienkach zawsze jest pięknie
UsuńPozdrowienia dla Stokrotki
Pięknie tam jest :)
OdpowiedzUsuńPewnie ze pięknie Karolinko.
UsuńStokrotka
Muszę się znów wybrać bo pawia w tańcu godowym to już dawno nie widziałem:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochanie...
UsuńStokrotka
Ależ ja bym sobie pospacerowała po Łazienkach...
OdpowiedzUsuńTo może przyjedziesz do Warszawy?
UsuńStokrotka
- na taki spacer to ja zawsze chętna, nawet w niedzielny, leniwy poranek ...
OdpowiedzUsuńNo to spacerujemy Alinko.:-))
UsuńStokrotka
Czasami mam ochotę, żebyś pokazała te inne parki Warszawy, mój pierwszy warszawski park, który poznałam to Skaryszewski, chyba pisałaś o nim kiedyś, a czy są jeszcze inne? Acha, na Woli w Parku Szymańskiego byłam, ale pobieżnie i tylko z brzegu
OdpowiedzUsuńPisałam o Parki Skaryszewskim. Także o Ogrodzie Saskim i Parku Krasinskich i o parku wokół Pałacu w Wilanowie. I o Ogrodach koło Zamku Królewskiego i Zamku Uja dowskiego
UsuńPostaram się napisać jeszcze o innych
Ale nie wiem kiedy.
Stokrotka
Pięknie! Dawno tam nie byłem.
OdpowiedzUsuńPrzyjedz koniecznie.
UsuńStokrotka
Też mam fajne miejsca, ale nie tak piękne, jak Twoje. I nie ma tak pięknych zwierzątek!
OdpowiedzUsuńAle są Ci bliskie i to jest bardzo ważne
UsuńStokrotka
Jagódka - miłośniczka piękna i przyrody. I tak bardzo potrafi zainteresować tym, co urzekające. Ja nie wiem, czy dobrze zapamiętałam, że mieszkałaś czas jakiś nieopodal Lazienek ? To tym bardziej podziwiam Twoją radość z tego, co tak urokliwe . i nigdy się nie znudziło. Serdeczności kochana :) An-Ula
OdpowiedzUsuńAnusiu... doskonale wszystko pamiętasz
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się...
Dziękuję Ci serdecznie i życzę pięknych dni.
Stokrotka
Nie znam miejsca, el ja osobiście wolę gdy ludzi jest mało, bo atmosfera służy wtedy kontemplacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
I masz rację.
UsuńStokrotka