poniedziałek, 30 września 2024

Olimpijskie wpadki

Na początek wczesno-jesienne drzewo rosnące niedaleko naszej działki.


Olimpiada już dawno za nami. Nie wszystkim podobało się jej otwarcie ale były to drobiazgi w porównaniu do wpadek i pomyłek jakie trafiały się w olimpiadach sprzed lat.

Na przykład w Londynie w roku 1908:

1. Wywieszono flagi chińskie i japońskie zamiast flag amerykańskich i szwedzkich. Tymczasem - ani Chiny ani Japonia nie brały udziału w imprezie.

2. Z powodu różnicy kalendarza juliańskiego względem gregoriańskiego reprezentacji Rosji przyjechała na igrzyska dwa tygodnie po ich otwarciu. Rosjanie mieli szczęście, bo zmagania trwały wówczas kilka miesięcy.

A w Berlinie w roku 1936:

1. 72-letni baron Pierre de Coubertain już latem 1935 roku został zaproszony do III Rzeszy, by ocenić przygotowania do igrzysk. Zarzuca sięmu, że zafascynowany rozmachem igrzysk przypodchlebiał się Hitlerowi.

2. Piłkarze Peru pokonali Austrię w ćwierćfinale 4 do 2, ale w wyniku awantury na boisku z udziałem kibiców ... to Austria dostała się do kolejnej rundy.

W Montrealu w 1976 roku rosyjski pięcioboista Oniszczenko posługiwał się "ulepszoną" wersją szpady. Dzięki ukrytemu przyciskowi nabijał punkty mimo braku trafień. Wywołało to wściekłość Breżniewa. Oniszczenko musiał zapłacić grzywnę.

W Seulu w 1988 roku gołębie pokoju, które usiadły na krawędzi wielkiego znicza olimpijskiego spłonęły, gdy zapalono ogień.

W Sydney w 2000 roku chińska gimnastyczka Dong Finxiao została pozbawiona brązowego medalu, gdy wyszło na jaw, że ma 14 a nie 16 lat.

W Atenach w 2004 roku Brazylijczyk Vanderkei de Lima prowadząc maraton, został zaatakowany przez byłego księdza irlanndzkiego Neila Hotrana. Po szamotaninie biegacz wrócił na trasę, ale był już trzeci.

W Pekinie w 2008 roku zawodnik taekwondo, Kubańczyk Angel Matos, kopnął sędziego w twarz w zemście za werdykt. Matos został dożywotnio zdyskwalifikowany.

W Londynie w 2012 roku pomylono flagi Korei Północnej i Południowej. Drużyna pań w piłce nożnej z północy w odpowiedzi na "prowokację" spóżniła się godzinę na mecz z Kolumbią.

I to tylko kilka olimpijskich wpadek...



32 komentarze:

  1. Świetna garść ciekawostek. Ja wcześniej więcej się interesowałem Olimpiadami, teraz mniej. A Stokrotkę pozdrawiam po prawie pół godzinnych zakupach , przechodziłem obok ...Stokrotki ;-). I pozdrawiam znad łaciny i greki :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję i pozdrawiam.
      Stokrotka

      Usuń
  2. Dawno nie oglądałam olimpijskich zmagań. W tym roku oglądać chciałam przede wszystkim siatkówkę, niestety najciekawsze mecze pokazywano na platformie max, a tej nie posiadam. Byłam niepocieszona, ale bardzo szczęśliwa, że Polacy zdobyli srebrny medal. Można utyskiwać na małą ilość zdobytych krążków(niepełnosprawni nadrobili z nawiązką), ale w sporcie nie będzie lepiej, jeżeli na imprezy międzynarodowe będą za państwowe pieniądze wyjeżdżać prezesi i inni działacze zamiast sportowcy. Pozdrawiam i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością Cię odwiedzę Iwonko.
      Tylko nie wiem czy uda mi się zostawić komentarz.
      Stokrotka

      Usuń
  3. Dziękuję za interesujące ciekawostki.
    Mnie zawsze przypomina się historia z olimpiady 1908 w Londynie - Pietri Dorando prowadził w maratonie, wpadł jako pierwszy na stadion i tam opuściły go siły, pełzał do mety, minęło sporo czasu, w końcu na stadion wbiegł kolejny zawodnik, oficjałowie nie wytrzymali i pomogli Pietri wstać i doprowadzili go do mety jako pierwszego, został jednak zdyskwalifikowany ++> https://en.wikipedia.org/wiki/Dorando_Pietri#1908_Olympics

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Lechu ze napisałeś o tym olimpijskim "rekordzie".
      Stokrotka

      Usuń
  4. Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi.,..
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Najgorzej z tymi biednymi gołębiami... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się ta seulska "wpadka"- pieczone gołębie to podobno bardzo zdrowe jedzonko. Znałam taką jedną panią, która zawsze gnała na targ i tam kupowała gołębie na.....rosół dla swych dzieci, twierdząc, że to najzdrowszy pod słońcem rosół, dla dzieci zwłaszcza. Do dziś nie wiem, czy kupowała je żywe czy już uśmiercone. Na wszelki wypadek nic nigdy u niej nie jadłam. Nie oglądałam tej ostatniej Olimpiady- nie musiałam. Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A gest Kozakiewicza pamiętasz? :-))
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszyscy pamiętamy:-))
      Stokrotka

      Usuń
    2. Gest pokazany na olimpiadzie bym pamiętała gdyby nie obrzydliwe słowa Pana Kozakiewicza o Pani Klepackiej pokazujące że to był gest ale bardzo malutkiego człowieka. Tegoroczną olimpiadę zapamiętam z okazji przyzwolenia by facet tłukł kobietę w ringu, coś obrzydliwego wspominając zajadłość ruchów feministycznych w wielu kwestiach. Kpina z religii wystawia ocenę Francji ale to już całkiem inna bajka.

      Usuń
    3. Dziękuję.
      Stokrotka

      Usuń
  8. Rysa na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 1900 roku.
    W Lasku Bulońskim zabito prawie 300 gołębi.Był to pierwszy i jedyny raz w historii Igrzysk Olimpijskich,kiedy celowo zabijano zwierzęta.
    Zwycięzcom przyznano 20 000 franków.W 1902 roku wprowadzono zakaz,co doprowadziło do wprowadzenia glinianych gołębi.
    Dzisiaj hakerzy biorą na celownik bezprzewodowe manetki kolarzy i kolarek.Haker ma pełną kontrolę nad zmianą biegów kolarza.Zawodnik "sprintuje"na dużej tarczy,haker przerzuca mu na małą,zawodnik może rozbić swój i czyjś rower.
    Nowoczesne rowery to systemy cyberfizyczne.
    Na Mistrzostwach Świata w kolarstwie(Zurych 2024), szwajcarska zawodniczka uległa wypadkowi,przeleżała w krzakach ponad godzinę zanim udzielono je pomocy,ale było już za późno.Zawiodła technologia,czy ludzie.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle u Ciebie Henryku wiele ciekawych informacji...
      Stokrotka

      Usuń
  9. Nie znałam tych wpadek ,dzięki. Olimpiadę oglądałam na TVP Sport i Tv6 chociaż nie było w gazecie wzmianki ze mecze naszej kadry będą na tv6, pozdrawiam cieplutko bo dzisiaj już grzeją kaloryfery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u mnie już grzeją Urszulo...
      Stokrotka

      Usuń
  10. O większości z tych wpadek słyszałam. Najbardziej żal mi było tego maratończyka z Aten, którego zaatakował szalony ksiądz. Chociaż nie wiem, czy słyszałaś o wpadce z pierwszych nowożytnych IO w Atenach w 1896 r. kiedy inny maratończyk... przejechał część trasy dorożką. Tak też można. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za te informację i pozdrawiam.
      Stokrotka

      Usuń
  11. Tegoroczna impreza przejdzie do historii przez zawody w brudnej Sekwanie, brrr...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Najwięcej wpadek jest z flagami i hymnami...;o) Właściwie wszyscy organizatorzy mają coś "za uszami"...;o)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biedne gołębie... 🌼🌼🌼

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie śledziłam tegorocznych zmagań olimpijskich ale zarówno ich otwarcie jak też walka bokserska z udziałem osoby niejasnej płci były głośno komentowane u mnie w pracy zatem trochę podsłuchałam 🙂. Wpadki olimpijskie się zdarzają, gorzej jeśli są to próby oszustwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam.
      Stokrotka

      Usuń

Tajemniczy pałac na wyspie, studnia trzech braci i biały kamieniołom - z cyklu "Polska Nieznana"

                                                             Otwock Wielki  Jeden z najpiękniejszych barokowych pałaców w Polsce został wzni...