piątek, 1 listopada 2024

Stare Powązki



Pamięć tego zabytkowego cmentarza zaczyna się właściwie dopiero po roku 1945. Jego archiwum zostało bowiem niemal całkowicie zniszczone w czasie ostatniej wojny. 

Założony w 1792 roku i w dniu 31 maja poświęcony w obecności króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i licznych kościelnych hierarchów Cmentarz Powązkowski od początku był cmentarzem "lubianym i popularnym". Grzebano tu zmarłych różnego stanu i pochodzenia. 

Kilka miesięcy po poświęceniu nekropolii Dominik Merlini zaprojektował kaplicę pod wezwaniem św. Karola Boromeusza. Do obecnej wielkości została rozbudowana według projektu Józefa Piusa Dziekońskiego. To ten wybitny architekt jest twórcą ponad stu pięćdziesięciu polskich kościołów, w tym wielu warszawskich.

W podziemiach kościoła znajdują się głębokie katakumby. Leżą tu: Hugo Kołłątaj, Stanisław Konarski, Wojciech Bogusławski, Jan Kiliński, Franciszek Bohomolec i cała plejada wybitnych przedstawicieli polskiego Oświecenia.

W pobliskiej Alei Zasłużonych założonej w 1925 roku jako pierwszy pochowany został Władysław Reymont.

Cmentarz założono na obszarze dwóch hektarów, a obecnie zajmuje on około pięćdziesięciu. Już od dawna jest cmentarzem zamkniętym. /dotyczy to nowych miejsc/.

Na cmentarz Stare Powązki prowadzi siedem bram. Najbardziej znana to brama św.Honoraty, ozdobiona dekoracyjnymi rzeźbami dłuta Leopolda Wasilkowskiego. Po prawej stronie bramy znajduje się tablica z następującymi słowami Kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie".

We wrześniu roku 1939 kościół św. Karola Boromeusza został uszkodzony. A po upadku Powstania Warszawskiego runął razem z miastem. Na cmentarzu odbywały się walki, ale piękne nagrobki, o które  roztrzaskiwały się kule, ocaliły życie wielu walczących.

Na cmentarzu rośnie wiele wiekowych drzew. W ich cieniu kryją się piękne, stare rzeźby nagrobne.

Cyprian Kamil Norwid tak pisał: "A ludzie mówią i mówią uczenie, że to nie łzy są, ale że kamienie..."

Dzięki powołanemu przez Jerzego Waldorfa Komitetowi Ratowania Starych Powązek wiele z tych rzeźb udało się uratować. Nadal są ratowane dzięki corocznym zbiórkom pieniędzy.

Na cmentarzu jest wiele duchów. Są jednak spokojne. Nie straszą, bo są u siebie.

Podobnie jak wielu mieszkańców Warszawy i ja często chodzę na Stare Powązki do swoich duchów...

52 komentarze:

  1. I ja chciałbym tam wreszcie pojechać Stokrotko. Piękny wpis, jak zawsze. Wczoraj byłem na dwóch Cmentarzach, na których leżą moi Bliscy. Pozdrowienia serdeczne. Powązki na pewno odwiedzę przy najbliższej okazji / przy najbliższej wizycie w Warszawie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki teraz czas cmentarny...
      Stokrotka

      Usuń
  2. Zamknięty, ale są pochówki... Byłam tam na pogrzebie Jana Ekiera...

    PS Norwid w tym fragmencie z wiersza "W Weronie" pisał o spadającej gwieździe, czyli meteorycie, słowa te będą zrozumiałe w kontekście, tego, co mówią cyprysy, że to "łza znad planety spada i w groby przecieka".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To że cmentarz zamkniety nie znaczy że nie ma nim pochówków. Codziennie jest kilka.
      Ad PS. Masz rację... ale mam prawo do własnej interpretacji.
      Stokrotka

      Usuń
    2. No wiesz, wyjmowanie cytatów bez kontekstu jest zawsze w pewnym stopniu manipulacją

      Usuń
    3. No to jestem manipulantką :-)
      Stokrotka

      Usuń
    4. Obserwuję, że w ogóle manipulowanie cudzymi wypowiedziami jest dzisiaj bardzo powszechne, nagminne w publicystyce, w polityce, na portalach, coraz mniej ludzi wyczuwa, że to jednak nieuczciwe; ba, coraz mniej ludzi w ogóle dostrzega to zjawisko, wiem sporo na temat form i sposobów językowej manipulacji, dostaję gęsiej skórki, gdy coś takiego widzę lub słyszę

      Usuń
    5. A jako ciekawostkę podaję link do filmiku - 6 minut - który jako miłośniczkę Warszawy powinien Cię zainteresować
      https://www.arte.tv/pl/videos/117224-014-A/gimnastyka/

      Usuń
    6. Domyślam się że i mnie nie przebaczysz...
      Stokrotka

      Usuń
    7. Dziękuję. Muszę zmienić laptopa bo na tym mi się nie otwiera.
      Stokrotka

      Usuń
    8. Musisz skopiować link i wkleić w adres w wyszukiwarce, tutaj w komentarzach link nie wkleja się aktywny

      Usuń
    9. Dlaczego piszesz o przebaczaniu? Nie rozumiem... co miałabym Ci przebaczyć?

      Usuń
    10. To też mi się nie udaje :-))
      Ale jakoś dam radę
      Stokrotka

      Usuń
    11. Całokształt :-))
      Stokrotka

      Usuń
  3. Swoisty paradoks - nagrobki, które ocaliły komuś życie!
    Cmentarz z ciekawą historią, jak wiele miejsc w Warszawie!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewamy ze w tym roku po raz pierwszy dzisiaj nie pójdziesz.
    Ale my będziemy.
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za ten wpis. Warto przypominać co jakiś czas historię cmentarzy. Tak wiele o nas mówi...
    W tym roku nigdzie nie pójdę. Muszę szczególnie uważać, żeby się nie przeziębić, bo we wtorek mam spotkanie z doktorem N.
    Jak się czujesz? Ciągle ten Achilles?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko do Achillesa przyplatalo się coś innego.
      Po raz pierwszy w życiu 1go listopada nie poszłam na Powazki.
      Trzymaj się dzielnie.
      Stokrotka

      Usuń
    2. Ty też się trzymaj i zdrowiej, Jagódko! Martwię się o Ciebie!❤️

      Usuń
    3. Halinko... Nie poddaję się...
      Stokrotka

      Usuń
  6. Stokrotko nie choruj bo wybieram się w grudniu do Warszawy!
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjeżdżaj Elu. Do grudnia powinnam wyzdrowieć.
      Stokrotka

      Usuń
  7. Jakieś ziarnko prawdy jest w tej sentencji. Ten cmentarz ma swoją duszę.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Stare Powązki to cmentarz wyjątkowy. To miejsce pamięci i niezwykła galeria sztuki na wolnym powietrzu.
    Stokrotko, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację że wyjątkowy Lucjo.
      Dziękuję Ci o pozdrawiam.
      Stokrotka

      Usuń
  9. Klik dobry:)
    Chyba cmentarz nie jest zamknięty, bo niedawno byłam tam na pogrzebie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie.
      Zamknięty. Pochówki są dokonywane cały czas ale nie na nowych miejscach.
      Stokrotka

      Usuń
    2. A ja byłam dzisiaj i widziałam nowe miejsca tzn. wymurowane i przykryte deskami. Mam wrażenie, że te miejsca można wykupić.

      Usuń
    3. Zawsze są jakieś wyjątki...
      Stokrotka

      Usuń
  10. Witaj Stokrotko
    Dziękuję za tą ciekawą opowieść.
    Na Powązkach byłam tylko raz i to tak dawno, że już nie pamiętam.
    Może jeszcze nic straconego?
    Przykro, że w tym roku nie poszłaś tam.
    Dużo zdrowia życzę
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Ismeno dziękuję.
      Stokrotka

      Usuń
  11. Ja mam swoich bliskich na dawnym Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, chociaż nikt z rodziny nie był zawodowym wojskowym, ale w pewnym momencie można było tam i "cywili" pochować, a było to lekko licząc ze 60 lat temu i do dziś pamiętam ile mnie to trudu kosztowało - trudu, nie pieniędzy. "Kawałek" rodziny spoczywa na Bródnie, "kawałek" na przykościelnym Cmentarzu parafii Św. Katarzyny i tam też było miejsce dla nas, ale.....będę spoczywać w Berlinie, obok męża. Patrząc na dzisiejszą pogodę (+15 stopni i całkiem spacerowo) wspominałam to dzisiejsze święto, gdy 1 listopada zdarzało się tuptać na cmentarz w futrze i kozakach i wcale się człowiek nie spocił. Serdeczności ślę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu i ja doskonale pamietam te zimne i śnieżne "pierwsze listopady" na cmentarzach.
      Przytulam serdecznie.
      Stokrotka

      Usuń
  12. Z wielkim zaciekawieniem przeczytałam Twoje spojrzenie na ten Cmentarz Powązkowski. Nie byłam, ponieważ nikogo tam nie mam, więc tym bardziej było mi miło poczytać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dagmaro to nie tylko moje spojrzenie... to także fakty.
      Dziękuję i pozdrawiam.
      Stokrotka

      Usuń
  13. Piękny wpis. Dziękuję.
    Radiomuzykant-ka

    OdpowiedzUsuń
  14. Powązki to kawał historii i tak naprawdę nasze dobro narodowe.
    Chętnie bym pospacerowała, nie powiem...
    Zdrowia, Stokrotko, z całego serca Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najserdeczniej Ci dziękuję
      Stokrotka

      Usuń
  15. Marzę, aby kiedyś na nie zawitać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odbędziesz Karolinko spacer po historii Warszawy...
      Stokrotka

      Usuń
  16. Tak, Powązki to zabytek kultury i architektury. I historia niebywała wielu pokoleń Polaków. Ogólnie unikam cmentarzy, bo wiele napisów nagrobnych wywołuje u mnie płacz. W Poznaniu nie mamy aż tak szacownego cmentarza. Jest, niewielki, z początku XIX wieku, odrestaurowany, w samym centrum miasta, bardziej park (bo już nie pełni swej funkcji funeralnej). Pochowani są tam wybitni Poznaniacy. Tam jest historia, tam mogę spacerować bez zbędnych wzruszeń... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu myślę że każdy cmentarz to pewnego rodzaju park...
      Serdeczności Kochanie.
      Stokrotka

      Usuń
  17. Pani Stokrotko właśnie na TVP1 oglądam film o Starych Powazkach.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  18. Byliśmy kiedyś na wycieczce w Warszawie i przy okazji zwiedziliśmy Powązki, same słynne osoby przewodnik pokazał, to historia i sztuka, zdrowia życzę, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko prawda co powiedział Wam przewodnik.
      Dziękuję i pozdrawiam
      Stokrotka

      Usuń
  19. Nie byłam nigdy na Powązkach Stokrotko. Historia niezwykle ciekawa. Od dziecka chodziłam u nas na Rakowicki i do Podgórza. Siostra babci i jej mąż pochowani zostali u siebie w Węgrzcach tam, gdzie moja babcia się urodziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu Cmentarz Rakowicki też jest wyjątkowy. Wiem coś o tym.
      Stokrotka

      Usuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie

                                                  Stojący niedaleko  kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...