niedziela, 23 czerwca 2019

A wiesz babciu ..... że......



1. Największy żyjący w Polsce ptak to łabędź… Waży nawet 12 kg.

2. A sokół poluje spadając na ofiarę z prędkością nawet 300 km na godzinę. Porywa ją i znowu leci w górę.

3. A pisklęta perkozów zaraz po wykluciu potrafią pływać. Ale wożone są przez rodziców na grzbiecie. Widziałem kiedyś na jeziorze takie maleństwa jadące na plecach mamy albo taty. Fajne to było!!!

4. Dorosła kukułka wygląda podobnie do krogulca. Dlatego inne ptaki się jej boją i uciekają i ona może wtedy podrzucać swoje jajka do pustych gniazd. To znaczy jak podrzuci to często przy okazji wyrzuca jajka które tam już były.

5. A bekas kszyk /fajnie się nazywa ten ptak – prawda?/ to wydaje odgłosy godowe ogonem. Jak sobie chce znaleźć jakąś panią bekasową to leci z dużą prędkością w dół i wtedy pióra ogona wpadają w taką wibrację. I te odgłosy podobne są do beczenia owcy.

6. A wiesz babciu, że dzik ma 44 zęby??? A człowiek to chyba 42, prawda? A kły dzika nie przestają nigdy rosnąć. Tylko że on sobie je ciągle ściera ale ciągle końcówki tych kłów są zawsze ostre.

7. A wataha wilków to jest rodzina składająca się z pary rodziców i ich dorosłych dzieci. Ale tylko dominująca para wydaje na świat potomstwo.

8. A wiesz jakie jest największe zwierzę w Europie żyjące na lądzie? Żubr. I może ważyć nawet ponad 900 kg.

9. A wiesz babciu, że łoś umie bardzo dobrze pływać? Nurkuje sobie w poszukiwaniu roślin podwodnych. Widziałem kiedyś na Geo Wild taki film z łosiem pod wodą. Ale niektóre łosie to niestety giną tam bo polują na nie orki. To chyba w Kanadzie tak jest.

10. A kiedyś jak szedłem z rodzicami i Rafałem przez las to znaleźliśmy rogi jelenia. Te rogi to się poroże nazywają. I potem wyczytałem że jeleń gubi poroże co roku. A następne wyrasta mu bardzo szybko bo w ciągu 4 miesięcy. A ja kiedyś myślałem że jeleń to całe życie ma te same rogi .. tyle że mu się tak rozrastają.

11. A wiesz babcia że w Polsce mieszkają dwa gatunki jeży? Jeden nazywa się wschodni a drugi zachodni. A wiesz jak je rozróżnić? To proste – ten zachodni ma 8 tysięcy igieł a ten wschodni tylko 6 tysięcy. Tylko kto liczy jeżowi igły… i w jaki sposób??
?
12. Młode jelenie i sarenki pokryte są jasnymi plamkami a młode dziki mają takie paseczki. Ale to przecież babciu wiesz, bo akurat o tym to ty mi mówiłaś...I mówiłaś mi jeszcze jak sarnia mama urodzi dziecko to jest zostawia samo żeby sobie samo radziło i żeby mu te cieniutkie nóżki zgrubiały i żeby mogło za nią szybko biegać. Ale jest w pobliżu i co pewien czas przychodzi je karmić.Ale sarniaczek leży sobie cichutko i nikt go nie widzi właśnie dlatego, że ma te kropeczki. I nie wydaje jeszcze żadnego zapachu...

13. A wiesz babcia że…

Więcej się nie dowiedziałam bo właśnie weszliśmy na RODOS czyli na teren Rodzinnych Ogrodów Działkowych w miejscowości Chotomów. A opowiadał mi to wszystko mlodszy wnuk, który chciałby kiedyś zostać dyrektorem ZOO...


60 komentarzy:

  1. A wiesz, babciu, że tę ciekawość świata to wnuki mają po Tobie zapewne?
    Oczywiście po rodzicach także:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz Babciu, że odruch wyprostny pozwala kotom przeżyć upadek z wysokości 320 m? 320!
    Ile to się człowiek może dowiedzieć od dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego trzeba słuchać nie tylko tego co mówią dorośli ale i tego co mówią dzieci...
      :-)

      Usuń
  3. A wiesz Babciu, że jestem nią już 4 razy? Moje na razie tylko pytają, chociaz najstarszy próbuje mi już objasniać świat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja tylko 2 razy, ale za to starszy od września idzie do szkoły średniej...
      :-)

      Usuń
  4. Super taką rozmowę sobie uciąć. Oby nigdy nie zamilkło to jego "a wiesz, babcia ...." :)
    I wiedzę imponującą ma, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, jak okrutnie szybko się te dzieci starzeją! Młodszy Krasnal też ma jakieś ciągoty do cyferek, tabliczkę mnożenia w zakresie do 100 opanował w tydzień i... sam zaczął dzielić. I na lekcji w związku z tym usłyszał: "w drugiej klasie nie dzielimy, tylko mnożymy". Oto prosty sposób jak dziecko zrazić do nauki i czerpania nowych wiadomości. Obaj Twoi wnukowie mają bardzo dobre geny, to jednak podstawa, która potem procentuje, zwłaszcza gdy dziecko jest "Pytalskim" i o wszystko wciąż się pyta a do tego w dobrym źródle zasięga informacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - geny to jedno a to że oni naprawdę interesują się wieloma dziedzinami nauki to drugie...
      :-)

      Usuń
    2. Gdyby nie mieli dobrych genów to by niewiele rzeczy ich interesowało - geny to potęga.

      Usuń
    3. No niech Ci będzie:;-))

      Usuń
  6. Ach, cudne jest to „a wiesz babciu”, kolej rzeczy po „ babciu, a dlaczego?” 😀
    Niech ta ciekawość i wiedza Młodszego doprowadzi go do spełnienia marzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to już nie jest Pytalski tylko Informujący....
      :-)

      Usuń
  7. A wiesz babciu, że masz fajowskiego wnuka?
    Wiem, że wiesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I tak Pytalski zamienia sie w profesora i w przemily sposob przekazuje "a wiesz babciu"swoj zachwyt swiatem.Ma szczescie-szkola jeszcze nie "wyrownala"go co jest ogromnym sukcesem rodziny z babcia na czele.Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - on jest po prostu fajny .... i już!!!
      :-)

      Usuń
  9. Dzieci są mądre, wnuczek oprócz tego bardzo ciekawy z bardzo dobrą pamięcią. Widać, że temat jest dla niego interesujący.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jego plany odnośnie zarzadzania ogrodem zoologicznym są bardzo konkretne...:-))

      Usuń
  10. A wiesz, Babciu, że to są bardzo ciekawe rzeczy?

    OdpowiedzUsuń
  11. I wiadomości z pierwszej ręki 😊 same optymistyczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, Stokrotko, Pytalski powoli przestaje być Pytalskim :) Jego przyrodnicza wiedza jest imponująca. Rośnie przyszły dyrektor ZOO, a może podróżnik...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naprawdę bardzo interesują go zwierzęta...
      :-)

      Usuń
  13. Następnym razem jak spotkam jeża wezmę się za liczenie igieł ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam aby czegoś dowiedzieć się od mojej wnuczki. Póki co ogranicza się do mamamama

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, byc może dzik ma 44 zeby, ale człowiek troszke mniej niz 42; 32? przynajmniej teoretycznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne sa takie zainteresowania naszych pociech Stokrotko. Twoje Wnusio z pewnoscia z calych sil dazyc bedzie, aby spelnic swoje zawodowe marzenie. Juz dzisiaj mozesz byc z niego dumna :)
    PS. Przesliczne fotografie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alenko - ten starszy wnuk też jest fajny.
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  17. A wiesz Babciu, że jesteś skarbnicą wiedzy i przygody? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ja tylko mój wnuk a właściwie to wnuki.
      :-)

      Usuń
  18. No widzisz babciu ile można się dowiedzieć od takich mądrych wnuków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej. O przyrodzie zawsze dobrze czytać i ona ma największe tajemnice i niespodzianki. Coś tam wiedziałam, ale nowości też przybyło więc dziękuję. Wczoraj na polach widziałam sarnę i znowu zrobiła na mnie wrażenie, A już tyle razy sarny widziałam... tajemnica. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarnę zobaczyc to bardzo miłe wrażenie. ...
      Serdecznosci...

      Usuń
  20. Śmiem podejrzewać, że Pytalski najpierw objedzie świat jako podróżnik, a dopiero po zakończeniu podróży wystartuje w konkursie na dyrektora ZOO. Ogromne gratulacje z posiadania tak wspaniałych wnuków składam. Im samym życzę udanych, wspaniałych wakacji. Całą rodzinę pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono - tak naprawde to nie wiadomo przecież kim zostanie Pytalski. Szczerbaty przez wiele lat zupełnie nieźle rzeźbi - wszyscy bliscy twierdzili wtedy ze pewnie odziedziczyl taleni po pradziadku.....
      l i nagle przestało go to interesowac ...
      Od pewnego czasu interesuje się fotografia i złożył papiery do technikum fotograficznego.
      Tak że różnie to moze jeszcze być i z Pytalskim....
      Serdecznosci

      Usuń
  21. Mój znajomy wypłynął kiedyś na ryby na jeziorze mazurskim i przepłynął obok jego łódki łoś. Tak blisko, że bał się, iż porożem uderzy w burtę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc potwierdza się że losie lubią pływać.
      :-)

      Usuń
  22. Witaj, Stokrotko.

    Pytalski poszerzył zakres pytań o "a wiesz, że...":)
    I bardzo dobrze, bo my, Twoi czytelnicy, Stokrotko, również na tym korzystamy:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrą pamięć ma Twój wnuk, tylko podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczmy chłopak,
    a jaka wiedza.

    OdpowiedzUsuń
  25. -- tak niedawno mój Hubert zadręczał mnie pytaniami, a teraz już wnuki w natarciu... jak ten czas biegnie.... ale to cudowne uczucie czuć się potrzebnym...
    - serdeczności...

    OdpowiedzUsuń
  26. A czy Ty wiesz Babciu, że masz bardzo fajnego i mądrego Wnuka ?? ;o)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pamiętam, jak sama zaczynałam zdania od zwroty "A wiesz, że...". Oj, rodzice dzięki mnie nie musieli zaglądać do encyklopedii. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. No to Cię wnuk zagadał. Mądry chłopczyk. Moje córki też uwielbiają przyrodę.

    OdpowiedzUsuń

Takie książki znalazłam pod choinką...

Informacja o książce: "Han Kang snuje opowieść o tym, co na przekór wszystkiemu pozostaje nieskazitelne... . "Biała elegia" t...