"Myśli od czapy czyli co w głowie piszczy" sa tak rewelacyjne i trafne, że postanowiłam przepisać kilka następnych:
/poprzednie mysli przepisałam w dn. 3 sierpnia 2019/
1. Historia powtarza się dlatego, że głupota ludzka jest nieśmiertelna.
2. Moralnośc zależy od epoki. Jaka epoka, taka moralnośc. To przecież stara mądrość: "O tempora, o mores".
3. Oskarżenie rzucane na niewinnych wrócą kamieniami do oprawców.
4. Ścięte drzewo - egzekucja niewinnego...
5. Określenie, że spało się z kimś jest absolutnym zaprzeczeniem tego, co naprawdę się działo...
6. Gdyby wiara w Boga nie obiecywała nieśmiertelności i grzechów odpuszczenia, nie byłaby dla duszy pokrzepiająca albo nie byłoby jej w ogóle...
7. Nasze grzechy najbardziej pamiętają nam ci, z którymi nie grzeszyliśmy...
8. Każdy ma swój świat w którym pełno jest bezdroży...
9. Małżeństwa nieraz przypominają koktajl Mołotowa.
10. Ponoć szczęśliwi chwil nie liczą, a powinni, bo to co piękne, krótko trwa...
11. Inteligentna kobieta musi spotkać mądrego mężczyznę, inaczej staje się niewolnicą durnia...
12. Spaść z piedestału to gorzej niż się na niego nie dostać...
----------------------------------------------------------------------
Która z tych myśli podoba się Wam najbardziej?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odwaga
Zgadzacie się z tym stwierdzeniem? Powracam do książki Pani Profesor Marii Szyszkowskiej. Tym ...
-
Jest tak malutkie, ze więzienie w nim ma tylko sześć cel. I zawsze są one puste, bo w tym państewku nie zarejestrowano żadnej przestępczości...
-
Tak jak w ubiegłym roku tak i w tym kupiłam sobie w Muzeum Karykatury kalendarz Fundacji "Przekrój" z którego codziennie zrywa się...
Każda z tych myśli jest jedyną i niepowtarzalną myślą w pewnym sensie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńMasz rację Krystyno. I każda jest wyjatkowa.
UsuńPozdrawiam
Jaguniu,
OdpowiedzUsuńale Ty mnie rozpieszczasz! Dziękuję!
Serdeczności
Ewa z Bajkowa
Ewuniu - ja Cię nie rozpieszczam tylko bardzo CENIĘ...
UsuńSerdeczności
Wszystkie świetne, ale z powodu ślubnej okazji i obserwacji dziś wybieram nr 9 i 10.
OdpowiedzUsuńBuziaki:-)
Dziękuję Asiu.
Usuń:-)
1,7,10,11, ale i tak wszystkie są trafne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.
UsuńDzień dobry. Wszystkie prawdziwe... wyborem dziś 5, 7, 8. Dobrego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję Puchu ze słów. ...
OdpowiedzUsuńWszystkie mnie się podobają. I wszystkie trafne. Pozdrawiam Stokrotko. :) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereso i pozdrawiam.
UsuńJak dla mnie to 5 i 7. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
Usuń:-)
Najbardziej trafna jest, moim zdaniem, myśl 12. Spadanie bardzo boli, dlatego wielu kurczowo trzyma się stopni, prowadzących na piedestał.
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Masz rację Halinko.
Usuń:-)
I ja myśle, źe wiara opiera się na strachu przed śmiercią.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marku.
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńJak wcześniej - każda z myśli trafna:)
Najbardziej przemawia do mnie czwóreczka.
Pozdrawiam obie Panie:)
Dziękuję Leno.
UsuńPozdrawiam z doskoku, mając nadzieję, że z Twoją nogą już lepiej!
OdpowiedzUsuńWszystkie myśli - przednie!!!
Dla mnie 7 i 11 w puknt!!!
:-)))
Dziękuję Ci.
UsuńA jeśli chodzi o nogę to niestety....
Ja stawiam na "Mołotowa"...;o)
OdpowiedzUsuńI słusznie :-)))
UsuńWszystkie trafne, ale ja wybrałabym nr 10. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńEpoka zależy od moralności. Jaka moralność - taka epoka...
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńStokrotka
Najbardziej podeszły mi myśli 7 i 10. Jakie to prawdziwe.
OdpowiedzUsuńTen Koktajl Mołotowa też dobry.
Serdecznie pozdrawiam Stokrotko 😘😘😘 Buziaki
Równiez przesylam buziaki Kasiu.
Usuń:-)
Wszystkie,ale jak juz wybierac to 10,Co z ta noga - rehabilitacja nie pomaga? Widocznie to dluga kuracja, pozdrawiam Malgosia
OdpowiedzUsuńNiestety Małgosiu ciągle mam problemy z prawą nogą.
UsuńSerdecznosci
"O tempora, o mores", według mnie, ale i pozostałe z sensem przytoczone...
OdpowiedzUsuńDziękuję Kawiarenko.
UsuńNajbardziej chwyta mnie za serce punkt 4, natomiast 6 najmniej.
OdpowiedzUsuńSerdeczności i zdrówka, Stokrotko!
Dziękuję serdecznie Amasjo.
Usuń:-)
Pierwsza przemawia do mnie najbardziej
OdpowiedzUsuńBo to jest smutna prawda....
Usuńnumer cztery...
OdpowiedzUsuńp.jzns :) ...
Dziękuję.
Usuń:-)
Stawiam na ósemkę.:) Mało popularna wśród komentujących, ale do mnie ta prawda przemawia.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń:-)
Absolutnie i bezwzględnie te:
OdpowiedzUsuń- Historia powtarza się dlatego, że głupota ludzka jest nieśmiertelna.
i
- Ścięte drzewo - egzekucja niewinnego.
Dobrze że znowu jesteś.
UsuńDziękuję.
Dla mnie 5 wygrywa ;D ;D. Uśmiałam się jak nie wiem. Oczywiście, niczemu nie da się zaprzeczyć. Drugie miejsce dla pozycji nr 11, bo... To prawda.
OdpowiedzUsuńBo nr 5 to najprawdziwsza prawda :-)))
UsuńA nr 11 - to nie ma nic gorszego jak madrej kobiecie trafi się głupi mężczyzna.
Serdeczności
12
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=sPlSH6n37ts
Ozymandejczycy...
https://mymodernmet.com/presidents-park-massive-heads-/
Dziękuję serdecznie Henryku.
Usuń:-)
Nie na temat-wnuczka Stokrotki:)
Usuńwalbrzych.naszemiasto.pl/tag/felicitas-von-hochberg
:)
Dziękuję Henryku.
UsuńPamiętam, że na temat księżnej Daisy pisał pięknie Pan Stanisław Michalik
-- chciałam pokazać jaka jestem mądra i napisałam długi płomienny komentarz... a potem kliknęłam i poleciał, hen w przestworza.. to już chyba zmęczenie, ale jeszcze dwa dni w pracy i chwila oddechu, no ale o tym, to jeszcze napiszę .... wracając do myśli, to powiem tylko, że wszystkie trafione, ale wybieram 8 ( dotyczy każdego z osobna, nie mieszając to innych)
OdpowiedzUsuń-serdeczności :)
Dziękuje Alinko Kochana...
UsuńA ja nie zgodzę się z pkt. 3 - oskarżenia rzadko kiedy wracajądo opraców. Oprawcy czesto pozostają bezkarni.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pkt. 1, 4 i 11.
Serdecznośco Stokrotko.
Ela
Dziękuję Elu.
UsuńStokrotka
8 - niestety ósemka...
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńFAJNE! Wyróżniam myśl nr 5. Nie dlatego, że to mi w głowie, ale na odwrót, że bardzo długo brałam to dosłownie. Nawet pomimo, że wcześniej mama zabroniła mi rozmawiać z dziewczyną, która przysiadła się do nas nastolatek ( mnie i mojej przyjaciółki) na przyblokowej ławce i coś takiego opowiedziała o swojej koleżance. A ja to mamie powtórzyłam, bo pytała. Tylko naiwnie powtórzyłam jeszcze, że ta jej koleżanka urodziła potem dziecko. Ale posłuchałam mamy grzecznie, nie bardzo wiedząc o co w tym chodzi, i odwracałam potem głowę, widząc, jak ta co się przysiadła, wielką miotłą zamiata ulice.
OdpowiedzUsuńUzupełniam powyższe z 8 lipca 22r, bo zapomniałam się podpisać, choć już dawno się nie czerwienię. KH.
UsuńDziękuję Ci bardzo Krysiu.
UsuńRaz jeszcze dziękuję.
UsuńStokrotka