Właściwie to nie powinnam o tym pisać tylko cieszyć się cichutko sama...
... ale WCZORAJ posłaniec przyniósł mi w prezencie taką książkę:
W książce tej znajdują się przepiękne zdjęcia Wisły zrobione całkiem niedawno a także wdrukowane stare czarno-białe pocztówki miast leżących nad Wisłą. Autorem zdjeć jest Robert Dejtrowski. Tekst napisał wielki miłośnik naszego kraju, pisarz i słynny varsavianista Olgierd Budrewicz. Książka została wydana przez Wydawnictwo BOSZ w roku 2003.
Tekst w książce jest wzruszający:
Przeczytajcie proszę urywki:
" Liczy sobie od żrodeł do ujścia zaledwie 1047 kilometrów. Jest więc sześć razy krótsza od Amazonki, cztery razy od Leny i Nigru. Wisła. Rzek tej miary jest na świecie sporo. Nie mają jednak takiego znaczenia w dziejach tej części świata przez którą przepływają. Bardzo rzadko rzeka jest tak ważna w życiu narodów, tak bliska każdemu mieszkańcowi całego obszaru dorzecza, ma tak potężne, wręcz magiczne oddziaływanie na bieg losów ludzkich.
Wisła - powiem to świadom ryzyka - jest ostatnią romantyczną rzeką subkontynentu. /.../
Wisła to prawdziwy symbol. Bogate żródło tematów naukowych, literackich, malarskich, muzycznych./.../
... na zawsze odeszły w przeszłość czasy wiślanych flisaków i piaskarzy, rybackich galer, dzielnych chłopców Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego, drewnianych przystani z wieżyczkami, statków żeglugi parowej. Należą wszystkie do historii, a niektóre z nich przetrwały tylko na obrazach Aleksandra Gierymskiego i najstarszych dagerotypach.
Tylko Wisła wciąż płynie."
Do książki dołączona została pocztówka z przepiękną akwarelą przedstawiającą rynek Kazimierza Dolnego.
A na odwrocie tej pocztówki ktoś tak napisał:
"Kochanej Jadzi Autorce pięknej książki o pięknym kraju nad Wisłą"
Nie podpisał się zupełnie nikt, więc nie wiem od kogo dostałam to wzruszające podziękowanie. Na kopercie też nie było nadawcy...
A może ktoś z Was się przyzna?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
71 urodziny Warszawskiej Starówki - część pierwsza
W dniach 19-21 lipca br obchodziliśmy w stolicy 71 urodziny odrodzonej Warszawskiej Starówki. W sobotę /20 lipca 2024 r./ - jako ze należę d...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9KwcoWpsX8SYI0hrSxZx6PHvJRAQPynykr45gxQDVO3pgacH_0oVP4x_GBr6bc8A7ypOwsJtgV7pIQLemnOQ_gZhkg2KDrqQQ9xhyUEd3Cs7tegI8EKeFtqIVTmLzghVPMPmePkB8-6Clm6GEW-evF1bQWVWfof4DRo9uzje5wghEihQmleMZUIBCwQw/s320/FB_IMG_1721717743303.jpg)
-
Uczestnicy wyprawy do Andaluzji czyli Dzielna Siódemka. Tych dwóch typków po prawej stronie to moje "maleńkie wnuki"... Już pierws...
-
Jak już zeszliśmy z tych mostków i wyszliśmy z doliny kończąc tym samym Drogę albo Scieżkę Króla to już było późne popołudnie. Był ciągle te...
Rzeczywiście wzruszające podziękowanie Stokrotko.
OdpowiedzUsuńAż mi głupio że nie ode mnie.
Więc może teraz jeszcze raz najserdeczniej i najpiękniej Ci dziękuję.
Słonecznego weekendu Ci życzę.
Ela
Wszystkiego dobrego Elu :-)
UsuńTakimi gestami trzeba się chwalić, to budujący przykład:-)
OdpowiedzUsuńA wiesz jaka byłam zaskoczona???
UsuńPiękne podziękowanie Stokrotko. A przez tę aurę tajemniczości, troszkę nawet intrygujące...
OdpowiedzUsuńP.S. I ja dziękuję za tę wspaniałą książeczkę :)
A ja Ci dziękuję Polu że się moją książką zainteresowałaś:-)
UsuńTo faktycznie piękny i miły gest. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci.
UsuńStokrotka
Gratuluję, zasługujesz na tak sympatyczny gest, Jagódko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzliwość Anusiu :-)
UsuńCóż, był to ktoś,kto zna Twój adres:)) a tak poważniej: było to ktoś, kto Cię ceni i lubi.
OdpowiedzUsuńPewnie ktoś bardzo mi bliski tylko nie chce się ujawnić :-)
UsuńPiękna niespodzianka! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńAgnieszko - Ty dobrze wiesz jakie znaczenie mają takie niespodzianki :-)
UsuńTo niestety nie my.............
OdpowiedzUsuńAle cieszymy się Twoją radością i życzymy wielu jeszcze dowodów uznania.
Marek z dziewczynami
Dobra, dobra - jeszcze jedne lody mi się od Was należą...:-))
UsuńRzeczywiście piękna niespodzianka i wzruszające podziękowanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI wielka radość :-)
UsuńJuż sobie wyobrażam jak Darczyńca będzie chichotał czytając ten tekst i komentarze...;o)
OdpowiedzUsuńZrobiłeś Dobry Duchu Dobrą Robotę !! ;o)
ordyjko - ale Darczyńca się jakoś nie ujawnia...:-)
UsuńEla Karczewska. To też nie ja..z tą pocztówką. Ale niespodzianka fajna. Też bym tak chciała.. 😊. A Wisła.. najbardziej podoba mi się w miejscach nieuregulowanych. Brzegi pełne zieleni, zatoczek, ptactwa,piaszczystych łach. Wtedy widzę w niej jakąś pierwotnosc. Wtedy jest piękna i taka romantyczna. Wybierzmy się kiedyś Stokrotko w te dzikie wislane miejsca będąc naszym Miasteczku. Pozdr. 🥰
OdpowiedzUsuńElu - obiecuję Ci piękny letni albo jesienny spacer brzegiem Wisły do Mięćmierza i jeszcze dalej...
UsuńSerdeczności :-)
🤗😊🥰
Usuń:-)
UsuńPrzepiękna niespodzianka 😍 na którą stokrotnie zasłużyłaś🤩
OdpowiedzUsuńGratuję serdecznie 🧡
Dziękuję serdecznie Dagmaro :-)
UsuńWzruszający gest! Czyli jest więcej patriotów w naszym kraju kochających go serdecznie. Piękna książka, na którą zasłużyłaś, piękna kartka i piękna dedykacja. Jestem dumna ze znajomości z Tobą:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko.
UsuńMoże uda nam się kiedyś spotkaćna jakiejś trasie...:-)
Świat wcale nie jest taki duży. Kto wie...
UsuńNo wlasnie. ...:-)
UsuńPiekny gest uznania i radosci, ze takie osoby jak Ty i nadawca istnieja.Po ostatnim smutnym wpisie co za cudowna odmiana!Gratulacje za wzbudzanie tak szlachetnych i optymistycznych gestowm!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie....
Usuńm to u nas skrot mamy, a mialo byc Malgosia.
OdpowiedzUsuń.... Małgosiu :-))
UsuńTakie małe gesty, zupełnie nie spodziewane cieszą szczególnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaki mały a jednocześnie duży gest...:-)
UsuńPiękny gest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
To prawda Moniko :-)
UsuńW końcu mówi się o nas kraj nad Wisłą. Nie Wisły bez Polski i odwrotnie.
OdpowiedzUsuńCiesze się Marku że czujesz cię ciągle Polakiem.:-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńPiękny gest.
Gratuluję Pomysłodawcy i cieszę się razem z Tobą, Stokrotko:)
Pozdrawiam:
Dziękuję najserdeczniej Leno :-)
UsuńTo piękne podziękowanie Pani Stokrotko.
OdpowiedzUsuńJa też Pani bardzo dziękuję.
Kasia
Dziękuję Ci Kasiu za to ze jesteś :-)
UsuńSuper sprawa. Cieszę się razem z Tobą. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńCzyż nie piękne są takie gesty? Bezinteresowne.. Tak po prostu...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i cieszę się także:)))
Oczywiście że piękne :-)
UsuńCieszę się razem z Tobą Stokrotko. Wspaniała niespodzianka. Super
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :-)
Usuń-- no widzisz, a przecież jeszcze tak niedawno pisałaś w odpowiedzi na mój komentarz, iż " ludzi dobrej woli coraz mniej" a tu masz piękne zaprzeczenie swoich myśli.... aż się serce raduje.... prawda?
OdpowiedzUsuńrawda Alinko :-)
UsuńWitaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńCieszę się wraz z tobą z miłej niespodzianki.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci, że są jeszcze na tym łez padole ludzie dobrej woli i prawego serca. Wiem co pisze, bo sam się miałem dwukrotnie w lutym o tym przekonać.
O tych imprezach pisałem na bieżąco na FB.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Widziałam Michale i juz Ci gratulowałam na FB.
Usuńwłaściwie to codzienne powinnaś takie kartki otrzymywać.
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała:))
Czesiu - wtedy to by mi się w głowie przewróciło...
UsuńWidzę,że ktoś mnie uprzedził.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kto pierwszy ten lepszy...
UsuńMiły gest. Skoro przyniósł posłaniec, to chyba ktoś miejscowy, z Warszawy, nie powinnaś mieć kłopotów ze "zdemaskowaniem" darczyńcy ;-)
OdpowiedzUsuńAle nikt w Warszawy nie chce się przyznać :-))
UsuńMila niezwykle ta niespodzianka. Tez bym byla szczesliwa bardzo! A ksiazka musi byc niezwyklej pieknosci. Roberta Dejtrowskiego uwielbiam obserwuje jego zdjecia na blogu, ktory prowadzi. BArdzo lubie jego patrzenie na swiat, jego obserwacji w czasie wędrówek. Pozdrawiam i gratuluje!
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko.
UsuńTe zdjęcia w książce są naprawdę przepiękne.
Niespodzianki zawsze mile widziane, jeśli miłe. Wisła to rzeka wszystkich Polaków. Wstęga łącząca góry z morzem i serca...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńasz rację Mokko. Wisła to coś co nas wszystkich łączy.
Usuń:-)
Piękny prezent piękny wzruszający gest. To są gesty magiczne cenne i potrzebne. Potrzeby by się zatrzymać i pomyśleć co jest ważne po co człowiek człowiekowi jest dany - właśnie też dla takich chwil. pozdrawiam ciepło i Ciebie i tego kto Ci podarował wyjątkowy gest.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie Puchu Najmilszy!!!
UsuńTo piękne, jeśli ktoś dba o to, by nasze serca drgały ze wzruszenia, a i tej osobie nie jest to zapewne obojętne. Pozdrawiam serdecznie, Stokrotko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Tereso.:-)
UsuńBardzo miły gest. :) Bardzo!!!
OdpowiedzUsuńMoc cieplutkich pozdrowień posyłam.
Bardzo Ci dziękuję.
UsuńStokrotka