Minionej nocy nie mogłam spać.
Wzięłam więc z półki jedną z książek Ewy Radomskiej i zaczęłam czytać Jej teksty umieszczone parę lat temu na "Werandzie Literackiej".
A potem poszłam do drugiego pokoju i tam zrobiłam zdjęcia kwiatom Jednej Nocy. Tak się bowiem złożyło, że tej nocy po raz kolejny w tym roku zakwitły mi kaktusy.
A więc przeczytajcie proszę co napisała Ewa Radomska na zakończenie jednego z teksów i popatrzcie co sfotografowałam na parapecie między drugą a trzecią w nocy:
1. Bogactwem starości są wspomnienia...
2. Młodość nigdy nie wie jaka będzie starość, natomiast starość wie, jaka była młodość.
3. Tak naprawdę to nie ma starości, po prostu osiąga się tylko pewien wiek...
4. Młodzi chcą zdobywać, starzy nie chcą tracić...
5. Młodość uśmiecha się do przyszłych chwil, starość do przeszłych...
6. Staruszkowie trzymający się za ręce, bardziej wzruszają niż całujący się namiętnie młodzi...
7. Starość ma jeden przywilej - nie musi już bać się starości...
8. Nie ma starych kobiet, to tylko niektórzy mężczyżni są za młodzi...
Wydaje mi się, że połączenie starości z kwiatami Jednej Nocy jest odpowiednie...
Tak czy inaczej - bardzo dziękuję Ewie i tym kwiatom...
Starość jest stanem umysłu. Nie tylko względnym ale i indywidualnym.
OdpowiedzUsuńOczywiście masz rację :-)
UsuńPiekne cytaty❣
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko. Ewa z pewnością się ucieszy :-)
UsuńPiękne połączenie Stokrotko.
OdpowiedzUsuńPrzytulamy serdecznie
Marek z dziewczynami
Dziękuję Wam bardzo :-)
UsuńJak widać bezsenne noce wcale nie muszą być upiorne :)
OdpowiedzUsuńBywa że bezsenne noce są twórcze :-)
UsuńWiek, to tylko liczba...
OdpowiedzUsuńPiękne cytaty...
I kwiat jednej nocy niezwykły... Miałaś szczęście przez tę bezsenność Stokrotko :)
Już wczoraj zauważyłam te kwiaty, ale były jeszcze w pąkach.
Usuń:-)
Piękne aforyzmy Stokrotko. Dziękuję za odwiedziny u mnie. A ja akurat - wróciłem z dyskontu o nieco podobnej nazwie. Ślę serdeczności w czas epidemii !
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie :-)
UsuńStarość jest tak różna jak różni są ludzie.
OdpowiedzUsuńMoja mama rozpoznaje siebie tylko na tych zdjęciach na których jest młoda, odnoszę wrażenie, że ona czeka, cały czas czeka, aż młodość powróci. Nie rozpoznaje także swoich rodziców na tych zdjęciach na których są starzy, na rodziców też czeka, a oni umarli już dawno temu, mama ma 88 lat.
Pięknie zakwitły twoje kaktusiki Stokrotko, mój jak zakwita to na biało :)
Moja Mama miała 92 lata i do samego końca była przytomna.
UsuńDziękuję Mario :-)
Pierwszy raz podziwiam nocne kwiaty. Stwarzają nastrój, który sprzyja refleksji. Mądre przemyślenia. Mnie cieszą wspomnienia, ale jeszcze snują się jakieś marzenia, plany... Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - i ja mam marzenia i to nieustannie.
UsuńNa razie się spełniają.
Serdeczności :-)
Ja ciągle jeszcze planuje:) A na bezsenność strzelam sobie kielicha;)
OdpowiedzUsuńKochanie Moje!!!! Ty jesteś ciągle dzieckiem!!! I to bardzo kochanym dzieckiem!!!
UsuńCałe zycie przed Tobą!
No nie wiem- dla mnie moje wspomnienia nie są wcale bogactwem- raczej balastem, bo albo prowokują do smutnych refleksji,że powinnam była inaczej rozwiązać wiele spraw, albo do smutku, że to co było nie wróci, a szkoda. A jak do reszty zesklerocieję to nie będę wiedziała nawet czy jestem stara czy młoda, ba nawet nie będę wiedziała że jeszcze jestem. Jedno jest pewne- nasza starość jest uciążliwa nie tylko dla nas, dla naszych bliskich również.
OdpowiedzUsuńTe kaktusy hodował namiętnie mój dziadek.
Następnym razem gdy nie będziesz mogła spać wstań, zaparz rumianek, osłodź miodem i wypij ( o ile nie masz uczulenia na rumianek lub miód).
Miłego;)
Aniu - jedne moje wspomnienia są bogactwem a inne niesamowitym ciężarem. Ciągle usiłuję te drugie wyrzucić i niestety nie udaje mi się to...
UsuńSerdeczności :-)
Bardzo mądra kobieta z tej Ewy, a Tobie dziękuję za cytaty i za zdjęcia:-)
OdpowiedzUsuńTo wielki zaszczyt dla mnie znać Ewę osobiście.
Usuń:-)
Podobno to co przeżyjemy i czego się nauczymy - to już nasze i nikt nam tego nie zabierze(no, może poza chorobami).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolinko - chorób też nam nikt nie zabierze...
UsuńSerdeczności :-)
Cytaty podobają mi się "po całości", ale "3" to truskaweczka na tym torcie...;o)
OdpowiedzUsuńJako jedyna znana mi osoba, ususzyłam kaktusa, więc podziw mój dla Ciebie - WIELKI...;o)
Gordyjeczko - mój największy kaktus ma ponad 30 lat :-))
UsuńA jest ich dużo - tzn. dwa parapety:-))
Mam ostatnio bardzo często kłopoty z zaśnięciem, ratuję się serialami albo audiobookami, ale wczoraj, przeglądając ksiązki na półkach, znalazłam "Buddenbrooków" i wsiąkłam 😊 nie wiem, o której godzinie, na pewno na 438 stronie (909 jest, w ebooku) usnęłam. Tak jak za 'Czarodziejską górą' nie przepadałam, tak te książkę Manna bardzo lubiłam i nadal lubię.
OdpowiedzUsuńGdybym miała wybrać jeden z powyższych cytatów, stawiałabym na nr 3. Pozdrawiam z pochmurnego Wrocławia.
Dawno Cię u mnie nie było Ewo.
UsuńWięc jeszcze serdeczniej Ci dziękuję za wizytę :-)
Znowu się 'zawiesiłam', wrzucam tylko pojedyncze zdjęcia na fb:(
UsuńWidzialam.
UsuńAle odwies się :-)
Piękne kwiaty i piękne cytaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu :-)
UsuńTwoim kaktusom widocznie odpowiada covidowe środowisko (żart!). Nawiasem mówiąc dobrze, że się obudziłaś, skoro to kwiat jednej nocy! Są piękne!!! A jeśli chodzi o starość... Jaka starość? Zgadzam się z trzecim stwierdzeniem!
OdpowiedzUsuńSkąd się wogóle wzięło słowo STAROŚĆ? ???? :-))
UsuńTeż nie wiem, ale kopa temu, kto to wymyślił ☻☻☻
UsuńI niech sobie na Księżyc leci z tym KOPEM :-))
UsuńStarość zaczyna się wtedy, kiedy jej na to pozwolimy.
OdpowiedzUsuńŁadne cytaty i śliczne kaktusowe kwiaty. :)
Masz rację. Więc nie trzeba jej pozwalać :-))
UsuńPięknie. Najbliże memu sercu są pkt 5 i pkt 6. A nie miałam nigdy kaktusów, chociaż mam dosyć dużo kwiatów.
OdpowiedzUsuńPróbuję się wkleic, chociaż od długiego czasu to walka z wiatrakami. Pozdrawiam Jagódko :)
Udało Ci się Anusiu!
UsuńBardzo Ci dziękuję.:-)
Trzy razy "P": piękne, prawdziwe, potrzebne :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie na moim blogu i dziękuję za komentarz.
Usuń:-)
Kwitnący kaktus w środku nocy i pojęcie starości/ młodości, upływający czas, no połączenie nieźle się ze sobą komponuje.
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :-))
UsuńFantastycznie celne cytaty. Zdjęcia wzruszają zasłoną półmroku, zupełnie jakby kwitnienie rodziło się z nocy pokonując niemoc. :-)
OdpowiedzUsuńWiedziałam Joasiu że pięknie to skomentujesz:-)
UsuńPrzytulam serdecznie.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMój "kwiat jednej nocy" zawsze budził mnie bardzo silnym zapachem.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam Cię serdecznie na moim blogu :-)
UsuńI zapraszam na zawsze.
Przepiękne te Twoje kwiaty Stokrotko.
OdpowiedzUsuńA cytaty niezwykle prawdziwe.
Pozdrawiam niedzielnie :-)
Ela
Bardzo Ci dziękuję Elu :-)
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję, ze przypomniałaś moje myśli. No cóż, tak jak "wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" tak wszystkie drogi życia człowieka prowadzą do starości... Ale młodość wcale nie jest taka super! Oto co mówi o tym Agnieszka Osiecka: " Młodość jest potwornie ciężkim przypadkiem i chyba nie ma nikogo kto by z tego wyszedł bez powikłań..." Ale za to na starość można przynajmniej trochę tych błędów młodości naprawić albo chociaż wyciągnąć wnioski, które jako doświadczenie przekazać młodym. Ale oni i tak nie zechcą słuchać bo każdy najlepiej uczy się na własnych błędach... Najgorsze jest to, że słowo "starość" obrosło jakimś strasznym znaczeniem - niedołęstwo, samotność, choroby itd. A przecież ile takich samych spraw dotyka ludzi w sile wieku! Może chociaż wystarczyłoby to słowo zastąpić jakimś innym, słowa maja niesamowita moc. O wiele raźniej zrobiło się wszystkim, za przeproszeniem "starym pannom" i "starym kawalerom" wg dawnego słownictwa kiedy zastąpiono owe określenia "single"! Teraz być singlem to wcale nie rozpacz, a wręcz brzmi to bardzo godnie. Więc może starość nazwać "old time" ? I wtedy byłoby, że jestem w okresie oldtimu? W końcu angielski opanował już tyle określeń, nie mówiąc o komputerowych więc można dalej się nim posługiwać aby odwrócić kartę smutku jaką gwarantuje określenie "starość".
A co do kaktusów to Twoje piękne, a u mnie przesadzone mają chyba taki sam reumatyzm jak ja!
Ciebie i wszystkich, którzy napisali serdecznie pozdrawiam i dziękuję!
Ewa Radomska
Każdy ma inne zdanie na temat starości p młody inne, starszy człowiek inne, kobiety co innego myślą o tym przedziale wieku, mężczyźni co innego itd itd. Wszystko przemija, może za szybko.
OdpowiedzUsuńKrystyno - leci ten czas jak ten głupi i bez najmniejszego sensu
Usuń:-))
Ewuniu Kochana - masz rację w każdym swoim zdaniu a nawet słowie.
UsuńSerdeczności i bądż zdrowa.
:-)
Był czas, kiedy miałam w domu tylko kaktusy. Teraz mam tylko dwa gruboszowate, ale nie są to typowe kaktusy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGrubosze to są sukulenty kaktusów :-)
UsuńTakie kwitnące kaktusy to musi być coś.
OdpowiedzUsuńU mnie w okolicy czy nawet na podwórku kręcą często, mniej więcej 2 do jakichś 4 czy nawet pięciu w roku.
Pozdrawiam!
Te kwitnące w nocy kaktusy to nie byle co :-))
Usuń8.
OdpowiedzUsuń"Narodziny i śmierć Królowej Nocy"
www.muzykoterapia.fora.pl/relaks-i-odprezenie,3/krolwa-jednej-nocy,69.html
"Sposoby utrzymania w czerstwości sił umysłu i ciała,aż do najpóźnieyszego wieku"
"Jeżeli chrząstki żebrowe nie zaczęły się zmienyać w kość,co jest zwyczaynym skutkiem wieku,wnieśc należy,że będziesz jeszcze żyć bardzo długo.
Zbierając się do spoczynku potrzeba mieć nogi ciepłe,pokoy mieszkalny powinien zawsze bydź czysty.Nie ma się w nim znaydować nic takiego coby zarażało powietrze.Zapach wielu kwiatów zamkniętych w pokoiu sypialnym,może być bardzo szkodliwym"./Z drugiey Edycyi w roku 1803 wyszłey P.Patte/
Miłych snów:)
Henryku Najmilszy a jaka jest rada na bolące kolano?????
Usuń:-)))
Stokrotko, to Ty Królowa Jednej Nocy jesteś, skoro kaktus zakwitł i książkę wyciągnęłaś, i tekst adekwatny do sytuacji napisałaś od ręki :) Mądrości prawdziwe na temat tego brzydkiego słowa na "S" w formie cytatów Ewy z Bajkowa przytoczyłaś, ono, to słowo, zdecydowanie mi się nie podoba. Tak samo jak reklamowanie wszystkiego, ciuchów przede wszystkim "dla pań 50 plus". A co to ja nie mogę się ubrać w to co moja wnuczka? A właśnie, że mogę choć mam 60 plus! Jeśli figura i zdrowie pozwolą to kto mi zabroni? Mam rację Stokrotko czy bzdury plotę? Buziaki! anka
OdpowiedzUsuńOczywiście że masz rację Anko !!!!
UsuńMiałam nadzieję, że tak powiesz :))))))) anka
UsuńBo my się doskonale wyczuwamy:-))
UsuńMój wnuczek pyta, czy kiedyś będzie mógł nas nazwać staruszkami? Dopytuje od jakiego wieku można tak ludzi nazwać. Przyznał się, że "jak był malutki" to nie nudził się w kościele, bo przyglądał się twarzom staruszków. Tacy byli "pomarszczeni" i każdy inny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dzieci są szczere i to bardzo dobrze.
UsuńSerdeczności Tereso.:-)
Ela Karczewska.
OdpowiedzUsuńPiękne teksty Ewy Radomskiej.
A wśród nich jeden szczególny :"
Staruszkowie trzymający się za ręce
......"
Myślę , że to jest całe sedno życia.
Kwiat jednej nocy przepiękny.
Buziaki. ❤️💛💚💙
Najserdeczniej Ci dziękuję Eli:-)
UsuńTrzymaj się zdrowo.
Z cytatami się zgadzam z wyjątkiem 4 dalej chcę zdobywać ale może jeszcze nie jestem stara. Okazuje się ze warto cierpieć na bezsenność. Nie uroniłaś piękna.
OdpowiedzUsuńUdało mi się:-))
UsuńWitaj szumem deszczu Stokrotko
OdpowiedzUsuńZa oknem listopad, a ja uśmiecham się czytają co napisałaś/
Pozdrawiam nadzieją za złota jeszcze jesień
I ja mam nadzieję że wróci złota polska jesień.
Usuń:-)