czwartek, 15 grudnia 2022

Czy wiecie że...... - część pierwsza

 


1. Specjalne buty do gry w piłkę posiadał już Henryk VIII. Korki dla władcy wykonał królewski szewc w 1525 roku.

2. Najwcześniejsza wzmianka o noszeniu numerowanych koszulek pochodzi  z ligi amerykańskiej z sezonu 1922/23. A w Wielkiej Brytanii numery pojawiły się dopiero w 1928 roku.

3. Pierwszy oficjalny i zarazem dziwny mecz na ziemiach polskich odbył się 14 lipca 1894 roku we Lwowie. Rozgrywka Sokoła Lwów z Sokołem Kraków zakończyła się po 6 minutach.

4. Rzuty karne za przewinienia regulaminowe na boisku wprowadzono w 1891 roku. W 1971 roku stały się one także metodą rozstrzygania remisowych spotkań.

5. Pierwsza transmisja telewizyjna meczu piłki nożnej odbyła się w USA we wrześniu 1939 roku. Pierwszy Mundial transmitowano tą drogą w 1954 roku.

6. Najdłuższy mecz w historii oficjalnych rozgrywek trwał 3 godziny i 23 minuty. Rozegrały go w 1946 roku brytyjskie kluby Stockport Country i Doncaster Rover.

________________________________

Czy interesują Was aktualne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej???Kogo typujecie na Zwycięzcę???

---------------------------------------------------------------

Pierwszą kartkę świąteczną otrzymałam wczoraj od /bardzo mi od wielu lat bliskiej/ Basi z Radomia. Prawda że urocza???



60 komentarzy:

  1. Karteczka sympatyczna:-)
    Ja nie zawsze oglądam, choć niektóre akcje, a zwłaszcza rzuty karne śledzę. Najważniejszy jest ciekawy mecz, wynik niekoniecznie, o czym świadczy gra naszej drużyny i nie tylko.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Asiu...:-) Najważniejszy jest poziom gry...

      Usuń
  2. punkty 3. i 6. mogą się ze sobą łączyć... otóż pierwsze mecze piłkarskie w Anglii to były starcia "wiocha na wiochę", boiskiem była jedna wielka łąka, czy pastwisko, a luda też grało sporo, po czym grano do pierwszego gola strzelonego do umownej "bramki" przeciwnika, np. podwórko sołtysa... być może mecz z p.3 odbył się według klasycznych wzorców: do pierwszej bramki... ale to tylko hipoteza... być może po prostu zawodnicy pokłócili się o coś na boisku i zagrano "do pierwszego ostrego focha", do pierwszej bójki... w tym momencie nastąpiła zmiana dyscypliny na gromadny boks, czy jakieś MMA :D
    ...
    mało uwagi angażuję w Mundial, na razie obejrzałem tylko jeden mecz /Polska - Argentyna/ kibicując Polsce bez emocji, czyli właściwie nie kibicując... natomiast typowanie to osobna sprawa... ostatnio typowałem Maroko na mistrza, motywując to politycznie, po czym... wygrałem!... wygrałem, bo nie zagrałem u bookmachera...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, nie jestem fanem piłki nożnej, pozdrawiam Stokrotko :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. I pozdrawiam Stokrotko po zabieganym poranku - 31 minut na zakupach, w tym ... Stokrotka ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy ten Mały Mikolaj ogrzewany przez dwa wróbelki:-))
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się zastanawiam Elu jak on się wdrapał na te gałązke...
      😀

      Usuń
  6. Nie oglądam, zainteresuję się czasami wynikiem. Tydzień temu słyszałam żarty, że w finale będzie Maroko przeciw Chorwacji, teraz sprawdziłam, że to już niemożliwe (choć było blisko!), więc jestem za Argentyną. ;)
    katasza

    OdpowiedzUsuń
  7. Piłka w Ameryce Południowej to niemal kult. Oglądałem większość meczów. Lubię sport generalnie, jednak zarobki gwiazd i ich chciwość powoli zaczyna mnie odrzucać oś sportu. Będę za Francją, choć ani jedna, ani druga drużyna mnie nie kręci.
    Marek z E

    OdpowiedzUsuń
  8. Obejrzałam wszystkie dotychczasowe spotkania i już wpadam w rozpacz, że nie będzie na co popatrzeć za kilka dni...Nawet listopadowy termin Mistrzostw bardzo mi się podoba...;o)
    Sercem za Francuzami, ale po wczorajszym meczu lęk w serduchu się obudził (nie było "baletu")...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale i tak dzielna z Ciebie kibicka Gordyjeczko...

      Usuń
  9. oglądam, może nie wszystkie mecze ale często jednak mnie przykuwa do telewizora wygra pewnie Argentyna...a ja mam taką dziwną przypadłość, że zaczynam kibicować za drużyną, która przegrywa, chyba, że gra Polska wtedy zawsze za Polską.

    OdpowiedzUsuń
  10. Karteczka urocza. A piłkarską wiedzą pochwalę się teraz przed wnusiem. Zaimponuję mu tym na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga część piłkarskich ciekawostek będzie niedługo...

      Usuń
  11. Super ciekawostki. Piękna kartka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie oglądam, nie mam tv. Zresztą kiedy nasi nie grają to mnie piłka nie interesuje. Właściwie tylko "patriotycznie" się interesuję od czasu do czasu (w sumie, niestety, rzadko), ale dawno temu z mamą gorąco kibicowałyśmy naszej reprezentacji za czasów Lubańskiego, Gorgonia...ach, to były mecze 😄
    Karteczka śliczna Stokrotko 🌼🌼🌼

    OdpowiedzUsuń
  13. Aktualne mistrzostwa sa rozgrywane na cmentarzu. Zgineły przy budowie tysiące niewolniczo pracujących ludzi. Prawa człowieka we Katarze praktycznie nie istnieją. Bojkotuje ten Mundial.
    Poza tym FIFA coraz bardziej schodzi na psy, co mnie zniechęca dodatkowo.
    Ale ciekawostki piłkarskie fajne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie oglądam,podsłuchuję w radiu i coś tam,coś tam od żony.
    Po I w.św.Polska i Finlandia odzyskały niepodległość.Pierwszy mecz z drużyną Puchaczy(Huuhkajat)drużyna Białych Orłów rozegrała 23 września 1923 roku.Wynik hokejowy 5:3 dla Puchaczy.Sędzia nie pokazał żadnej kartki...brak kartek.Kartki wprowadzono na przełomie lat 60 i 70 ubw.
    Dlaczego Puchacze?Puchacz zasłynął w 2007 roku pojawiając się w środku międzynarodowego meczu,na wypełnionym po brzegi Stadionie Olimpijskim w Helsinkach.Wielki puchacz wylądował na murawie wśród ogłuszającej wrzawy 35 000 kibiców.Sędzia odgwizdał przerwę oczekując,że ptak odleci.Puchacz po jakimś czasie wzniósł się w powietrze i usiadł na poprzeczce jednej z bramek.Pokręcił głową i w huku braw ponownie wzbił się w powietrze i...przeniósł się na przeciwległą bramkę,gdzie znów pokręcił głową i...tutaj cała historia:
    https://youtu.be/-_KsJgSBK0E

    1.Argentyna-"Biali ludzie i niebo"
    2.Francja-"Borówki"
    3.Chorwacja-"Podpaleni lub Warcaby"
    4.Maroko-"Atlas lew"

    "Mały Kanarek"i"Die Nationalmannschaft"..."Pójdź,pójdź w dołek za kościołek!"
    Dużo szczęścia!Uhuuh!

    OdpowiedzUsuń
  15. O! Ileż ciekawostek. Oglądam, kibicowałam Chorwatom, ale teraz to tylko Francja!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wielbicieli sportu zapraszam na boisko, a nie przed telewizor (Mareczek)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znałem żadnego z podanych faktów - dziękuję.
    Wyznam, że Mundialem interesuję się średnio, obejrzałem 3-minutowe migawki z kilku meczów, w tym z półfinałów , na mistrza typuję Francję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lechu.
      Zapraszam w niedzielę na ciąg dalszy ciekawostek mundialowych...

      Usuń
  18. Ciekawostki przeczytałam z zainteresowaniem. Jednak temat piłki nożnej jest mi całkowicie obcy i nie widziałam nawet kilku sekund meczu z mistrzostw:)! W czasach kiedy jeszcze miałam telewizor oglądałam czasem zawody w curlingu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mecze piłkarskie pasjonowały mnie za Lubańskiego, Deyny i całej tej ferajny. Mundiale oglądałam za czasów Bońka i Piechniczka. Teraz, gdy więcej słyszy się o transferach i pieniądzach za nie, to nie jest sport tylko biznes. Na obecnym Mundialu oglądałam 3 mecze Polaków, ale grali tak słabo, że odebrali mi chęci do dalszego oglądania. Trochę szkoda mi Maroka i Chorwacji, których reprezentacje będą grały o 3 miejsce. Osobiście uważam, że powinno się drużynom przyznawać równoległe 3 miejsce, bo tyle jest na podium. Ci, którzy zajmują 4-te zawsze są najbardziej pokrzywdzeni. Gra Argentyny mnie nie zachwyciła, dlatego na pierwsze miejsce typuję Francję. Karteczka urocza, Mikołaj znalazł się na gałęzi, bo wypadł z sań, pędzących po niebie.Też w tym roku chciałam być tradycjonalistką, ale chyba poprzestanę na mailach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najserdeczniej Ci dziękuję Iwonko za mądry i serdeczny komentarz.
      Zapraszam nieustająco do siebie...

      Usuń
  20. W ciekawostkach brakuje mistrza świata Polski!

    OdpowiedzUsuń
  21. A zarowno Argentyna jak i Francja maja po 2 tytuly mistrzowskie, wiec w niedziele ktos zdobedzie 3ci:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pewnie ze Argentyna a nie jakieś zabojady!
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Francuzów nie lubię!

      Usuń
    2. No i wygrała Argentyna !!!!!!!
      Marek z dziewczynami

      Usuń
    3. Nie mogło być inaczej !!!!!

      Usuń
  23. Nie interesuję się w ogóle, co w trawie piszczy względem Mundialu. Tak już mam od wielu lat! Nie moja bajka, po prostu.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  24. Oglądam namiętnie. Swego czasu sam grałem. Wygra Francja!

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj Stokrotko.
    Nie jestem kibicem piłkarskim. Średnia yo przyjemnoś patrzeć na 20 spoconych facetów biegających za jedną piłkę, którzy ciagną się za koszulki, podkładają sobie nogi i popychaja.
    Ja wolę skoli narciarskie.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię ciekawostki, nie tylko o piłce. Mecze oglądała jak byłam u mamy. U mnie brak tv, a szukanie w internecie nie specjalnie mi się chciało. Gdy naszych już nie ma, reszta mnie przestaję interesować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj nie tylko przedświątecznie Stokrotko
    Bardzo lubię Twoje ciekawostki. A te o piłce, również na wyżej, przeczytałam z zainteresowaniem.
    A już dzisiaj w ten niezwykły czas życzę Ci boskiej opatrzności.
    Niech Bóg Cię błogosławi i strzeże.
    Niech obdarzy Ciebie i Twoją Rodzinę swą łaską
    Radosnych, pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Ismeno.
      Jesteś Wspaniała....

      Usuń
  28. Nie cierpię karnych Stokrotko. Dla mnie to najbardziej stresująca cześć meczu, loteria, gra nerwów. Fankom piłki nożnej jestem od 1998 roku. Mama mnie zaraziła. Najbardziej kibicuje Holendrom, Anglikom, Dunczykom. W.tym roku bardzo pozytywnie zaskoczyli nas Japonczycy. Pięknie grali. Uwielbiam tę narodowość.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń

Takie książki znalazłam pod choinką...

Informacja o książce: "Han Kang snuje opowieść o tym, co na przekór wszystkiemu pozostaje nieskazitelne... . "Biała elegia" t...