czwartek, 9 marca 2023

Historia pomnika Mikołaja Kopernika - z cyklu "Moja Warszawa"

Jak wiemy rok 2023 został w Polsce ustanowiony rokiem Mikołaja Kopernika. Ma to związek z faktem, że obchodziliśmy juz w nim /dokładnie 19 lutego/ 550 rocznicę urodzin tego Wielkiego Polaka.

W Polsce jest 14 pomników Mikołaja Kopernika ale najbardziej znany pomnik, który ma na dodatek bogatą historię to ten, który znajduje się przed Pałacem Staszica na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.



Rękopis najsłynniejszego dzieła Kopernika pt. "De revolutionibus orbium coelestium" czyli "O obrotach sfer niebieskich" został wydany drukiem w Norymberdze w roku 1543, tuż przed śmiercią Astronoma, która nastąpiła 24 maja tego samego roku. Ze względu na treść traktat został wprowadzony w 1616 r do indeksu ksiąg zakazanych. Indeks ten został opracowany przez Kościół Katolicki i zawieral spis dzieł, których nie wolno było czytać, posiadać oraz propagować ich treści bez zgody władz kościelnych. Słynny traktat Mikołaja Kopernika figurował w tym indeksie aż do roku 1757.

/Przypomnę, że doktor prawa kanonicznego i niższy duchowny katolicki  Mikołaj Kopernik był nie tylko astronomem i astrologiem, ale też prawnikiem, dyplomatą, lekarzem, matematykiem, ekonomistą, strategiem wojskowym, kartografem i filologiem..../

Pierwsze polskie tłumaczenie traktatu ukazało się w Warszawie dopiero w 1854 roku.

Wielkim orędownikiem upamiętnienia pomnikiem polskiego astronoma był Stanisław Staszic. Początkowo zaproponowano aby pomnik Kopernika stanął przed Pałacem Kazimierzowskim na terenie Uniwersytetu. Potem jednak przyjęto i zaakceptowano lokalizację na Krakowskim Przedmieściu tuż przez Pałacem, który był siedzibą  Towarzystwa Przyjaciół Nauk, na którego czele stał Stanisław Staszic. Ta lokalizacja umożliwiała lepsza ekspozycję pomnika.

Zaprojektowanie i wykonanie rzeżby zaproponowani przebywającemu we wrześniu 1820 roku w Warszawie słynnemu duńskiemu rzeźbiarzowi Bertelowi Thorvaldsenovi. Artysta przyjął z entuzjazmem to zamówienie.

 Koszt wykonania pomnika i cokołu przyjęli na siebie członkowie TPN/ głównie Stanisław Staszic/ i darczyńcy. W 1826 roku dysponowano kwotą 71396 zł i 23 grosze i odpowiednią ilością brązu, która pozwalała na wykonanie rzeżby.

Gipsowy model pomnika przybył nad Wisłę w grudniu 1827 r. Najpierw przypłynął statkiem do Hamburga a potem został przeransportowany na saniach z Hamburga przez Berlin do Warszawy.

Po wykonaniu plac ludwisarskich i sporządzeniu odlewu w brązie, położono kamień węgielny pod budowę cokołu. Nastąpiło to 2 listopada 1828 roku. Przygotowanie cokołu oraz cyzelowanie rzeżby ukończono 11 maja 1830 r.

Tego dnia miała się odbyć w znajdującym sie tuż obok kościele Św.Krzyża podniosła msza w intencji wielkiego astronoma a po niej uroczyste odsłonięcie pomnika. Jednak ze względu na to, że niechęć kleru dla Mikołaja Kopernika była nadal duża /a było to 287 lat po śmierci Astronoma/ w kościele nie zdecydowao się na odprawienie mszy. 

Pomnik został odsłonięty przez prezesa Towarzystwa Przyjaciól Nauk Stanisława Staszica w towarzystwie gości którzy wyszli z kościoła...

Po wybuchu Powstania Listopadowego zarówno sam Pałac jak i pomnik uległy pewnemu zaniedbaniu. Dopiero w roku 1893 pomnik został otoczony żelaznym ogrodzeniem a sama rzeżba została oczyszczona przez firmę odlewniczą Braci Łopieńskich.

W roku 1926 elewacja Pałacu Staszcia została odnowiona i znowu stała się pięknym tłem dla pomnika.

W roku 1940 w czasie II wojny światowej, niemiecki zarząd Warszawy postanowił zakryć oryginalną tablicę z napisem "Mikołajowi Kopernikowi - Rodacy" nową, z napisem "Dem grossen Astronomen Nicolaus Kopernikus".

19 lutego 1943 r. w 470 rocznicę urodzin sławnego astronoma Aleksy Dawidowski ps. Alek niezauważony przez niemieckich żołnierzy, którzy stacjonowali w pobliżu - zdjął płytę z niemieckim napisem i wywiózł ją gdzieś na sankach.

W czasie Powstania Warszawskiego dzieło Bertela Thorvaldsena zostało uszkodzone a nastepnie wywiezione przez Niemców z Warszawy.

Zniszczony pomnik znaleziono po wojnie w czerwcu 1945 roku na złomowisku w miejscowości Hajduki koło Nysy. Przywieziono go z powrotem do Warszawy i postawiono na uszkodzonym cokole. Stał tak do 21 lipca 1949 roku, kiedy to po dokonaniu konserwacji nastąpiło kolejne odłonięcie.

W roku 1972 pomnik Mikołaja Kopernika został gruntownie odnowiony przez Pracownię Konserwacji Zabytków. Cały pomnik oczyszczono i pokryto warstwą wosku, która chroni brąz przed wszelkimi zanieczyszczeniami.

W maju 2007 na placyku wokół pomnika został umieszczony model Układu Słonecznego uwieczniony w "De revolutionibus orbium coelestium."

-----------------------------------------------------------------------

I to już mniej więcej wszystko.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.

A wnioski?

Z pewnością jakieś wyciągniecie...

88 komentarzy:

  1. Nie zanudziłaś Stokrotko. Ja z kolei powoli odchodzę z różnych względów z blogosfery, ale inne blogi zamierzam czytać. Pozdrawiam, zalatany poranek miałem dziś ;-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.... I powodzenia...
      Stokrotka

      Usuń
  2. A gdyby tak zamienić pomniki JP 2 na Kopernika? Koszt niewielki, obaj są w służbowych mundurkach, niewielka korekta twarzy, i już ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się że to raczej pomniki Kopernika mogą być przerobione na pomniki JP2...:-))
      Stokrotka

      Usuń
  3. Dużo czasu w pobliżu Kopernika z pomnika spędzałam w czasie studiów , pomacham mu przy okazji 😀🌼🌼🌼 Anzai ma niezły pomysł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tam często bywałam i nadal bywam Anko....szczególnie na wykładach otwartych w Palacu Staszica...
      Stokrotka

      Usuń
    2. 🙂🌼🌼🌼🙂

      Usuń
    3. Witaj Anko...
      Stokrotka

      Usuń
  4. W niektórych dziedzinach życia, postęp wymaga wieków...
    Pozdrawiam. I dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety.... czasami nauce i uczonym trudno się przebić.
      Stokrotka

      Usuń
    2. Niby tak, ale gdy spojrzeć na samą naukę ( czy inne dziedziny życia), to w jej ramach jest dokładnie to samo. Nowości potrzebują dużo czasu żeby zostały zaakceptowane przez tzw. starą akademicką wiarę. Zawsze i wszędzie znajdą się oporni/ zatwardziali, którzy z trudnością akceptują zmiany. Nie zawsze jest to podszyte lękiem przed utratą wypracowywanego latami autorytetu ( naukowego), ale przeważnie taka jest motywacja w tzw. "środowiskach akademickich".
      Pewnie jest kilka rzeczy, w których jestem równie oporna na np.wiedzę jak Kościół na zmiany ...

      Usuń
    3. Rozumiem.
      I dziękuję.
      Stokrotka

      Usuń
  5. Niesamowite jest i przerażające to że ten kler taki pamiętliwy !
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co ha nam Ci napisać??? :-)
      Stokrotka

      Usuń
  6. w czytance szkolnej było tak, że Alek sam buchnął tą niemieckojęzyczną tablicę i schował w okoliczną zaspę, ale z sankami przyszło po nią już kilku po dwóch dniach i wcale nie wywieźli "gdzieś", tylko /cytuję z innej czytanki/ "na warszawski Żoliborz, gdzie ukrył ją w piwnicy przy ul. Mickiewicza 18. Ostatecznie w czerwcu 1942 r. przetransportowano ją do domu rodziny Rossmanów przy ul. Sułkowskiego, gdzie została zakopana w ogrodzie"...
    z jeszcze innej czytanki: "Płyta zachowała się do dzisiaj - wykopana i przekazana przez Jana Rossmana w 1949 r. - znajduje się obecnie w magazynach Muzeum Warszawy"...
    aha, jeszcze drobiazg: tablica została oczywiście usunięta rok wcześniej; 1942, w 469 urodziny...
    wokół całej akcji powstało potem całe mnóstwo mitów, w czytankach brakuje tylko informacji, kiedy Niemcy zauważyli brak płyty?... trzeba przyznać, że raczej dość szybko, skoro /znowu cytat z czytanki/ "Rozgłos akcji nadał sam niemiecki gubernator dystryktu warszawskiego Ludwig Fischer. 24 lutego rozplakatowano jego „obwieszczenie” informujące, że w odwecie za „usunięcie przez ręce łobuzerskie z pobudek politycznych” niemieckiego napisu z pomnika Kopernika zostanie usunięty pomnik Jana Kilińskiego"...
    no, ale pomnik Kilińskiego to już osobna czytanka...
    za to ciekawy jest inny mit, ponoć prawdziwy zresztą, iż: "...pracujący w zarządzie miasta rzeźbiarz Maksymilian Potrawiak, biorący udział w montażu płyty, celowo posmarował śruby towotem"... to akurat jest możliwe i dobrze by świadczyło o pozytywnym myśleniu pana Potrawiaka...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że były różne wersje tego wydarzenia...
      Ale wzruszyłam się bo nie przypuszczalam że pamiętasz te czytanki....
      A może je masz na półce ????
      Dziękuję Ci serdecznie.
      Stokrotka

      Usuń
    2. nie mam... tak jakoś wyszło...

      Usuń
    3. Ale masz dobrą pamięć:-))
      Stokrotka

      Usuń
    4. bez przesady, fakty pamiętałem ogólnie tak bardziej, ale cytaty (dosłownie brzmienia) to już znalazłem w necie na biegu, chciało mi się(!) poszperać :)

      Usuń
    5. Znaczy się nie jesteś leniwy :-)
      Stokrotka

      Usuń
    6. z tym to akurat bywa różnie, dwugiegunowo, bo mam też fazy "pieroga" i to mocno rozgotowanego :)

      Usuń
    7. To ja nie wiedzialam ze istnieje "faza mocno rozgotowanego pieroga" :-))

      Usuń
    8. całe życie człowiek się uczy, choć jedni chętnie, drudzy mniej, a przeważająca większość wcale, LOL...

      Usuń
  7. Poznalam te same czytanki, a fakty podane wyzej sa intrygujace. Mnie fascynuje osobowosc Kopernika, rozlehlosc zaintetesowan i dzialalnosci. I mam nadzieje, ze Cie nie zgorsze jego wielka milosc. Pomnik daje wyobrazenie nie tylko astronoma, on ogarnia caly swiat. Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Małgosiu ze masz na mysli Anne Schilling.... najpiękniejszą gwiazdę Kopernika ??? :-) Kopernik bujał w gwiazdach ale był człowiekiem z krwi i kości...
      Stokrotka

      Usuń
  8. Stokrotko przeczytałam przed chwilą o tej Annie Schiling i teraz już rozumiem dlaczego nawet wiele lat po smierci Kopernika kler mu nie darował

    OdpowiedzUsuń
  9. Elu.... kler był zawsze klerem.
    ..
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny a wiecie o tym że Stanisław Staszic też był księdzem. Ale zrzucił sutannę i związał się z kobieta. Też nie był mile widziany przez kler.
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to wszystko jasne
      Stokrotka

      Usuń
    2. Ja nie wiedziałam, ale moim zdaniem podjął słuszną decyzję. ;-)

      Usuń
    3. Hierarchowie kościelni rozczarowują od dawna,a może zwłaszcza teraz?
      A że Kopernik wielkim uczonym był, to historia oceniła już dawno.
      Pozdrawiam serdecznie.;))

      Usuń
    4. Ulach... ale kto? Kopernik czy Staszic?
      Stokrotka

      Usuń
    5. Masz rację Celu D.
      Stokrotka

      Usuń
    6. Krasicki też był księdzem, w randze biskupa, to pamiętam jeszcze ze szkoły, pisałem maturę z "Bajek", bo to były jedyne lektury obowiązkowe, które porządniej przeczytałem, bo krótkie...
      p.jzns :)

      Usuń
    7. p.s. co do kleru (katolickiego, bo mało ludzi wie, że są jeszcze inne), to większość mówi, że "kler jest be", z drugiej strony jednak nawet najradykalniejszy antyklerykał o Tischnerze złego słowa nie powie :)

      Usuń
    8. PKanalia.... ale Krasicki był mądrym biskupem...
      Stokrotka

      Usuń
    9. PKanalia.... bo Tischner to był.ten chlubny wyjątek...
      Stokrotka

      Usuń
  11. Z tym układem słonecznym to trzeba ostrożnie. Gdy spadnie śnieg, można "wywinąć orła" i spocząć czterema literami na planecie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to u stóp Kopernika :-))
      Stokrotka

      Usuń
  12. Wiesz co Stokrotko to ja już wolałabym pomniki Kopernika niż JPII.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jest aktualne 230 pomników JPll.
      Stokrotka

      Usuń
    2. Mój kolega z Krakowa naliczył w swoim mieście 23 pomniki JPII...
      Marek z dziewczynami

      Usuń
    3. Szok!!!
      Stokrotka

      Usuń
  13. W G.Sowich po II wojnie światowej Polacy wyszabrowali wszystkie niemieckie tablice upamiętniające osoby,które przyczyniły się do rozwoju tego regionu,tablice upamiętniające katastrofy,ofiary wojen,itd.
    Mam teleskop wyprodukowany w zakładach Carl Zeiss Jena przez którą widzę góry na Księżycu:)
    Gdyby Kopernik miał teleskop?Wszystko było dobrze,ale Kopernik nie miał teleskopu.Tradycyjna chrześcijańska i średniowieczna koncepcja Wszechświata,jako stworzonego specjalnie dla człowieka,została śmiertelnie podważona przez teleskop.Pod koniec XVII wieku istniała cała gama nowych instrumentów naukowych,ale żaden nie miał wpływu porównywalnego z teleskopem.Dopiero gdy Galileusz wycelował swój teleskop w niebo,średniowieczna teoria zaczęła się łamać.Teleskop podważył wielowiekowe i ortodoksyjne przekonania chrześcijan.

    Przed II wojną światową w G.Sowich wieś Przygórze nosiła nazwę Kopperich(Kopperning).Restauracja w tej wiosce nosiła nazwę Zum Koppernikus.Restauracja zyskała przez to dużą popularność.
    Mieszkańcy tej wioski uważali też,że tutaj urodził się Kopernik.
    W okolicy tej wioski są piękne doliny,nazwałem je Słoneczną i Księżycową:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Henryku masz niesamowicie dużo różnych wiadomości.
    Dziękuję Ci serdecznie.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj,gdy myślisz niezależnie,nie zaś"tak jak powinieneś myśleć"inni będą w stanie nawet Cię zabić.Klimat intelektualny wydaje się nieco inny.Gdy jakiś naukowiec dowiedzie,że w naszym światopoglądzie tkwi defekt,to naukowcy są wniebowzięci!Klaszczą i podskakują z radości.Dają nagrody i wielbią takiego odkrywcę,ponieważ dzięki niemu nauka posuwa się do przodu.Jednak w codziennym życiu człowiek,który poddaje w wątpliwość nasze przekonania natychmiast traci naszą sympatię.Nie lubimy ludzi,którzy podważają naszą wiarę.Prawdę mówiąc nawet w nauce ci,którzy sprzeciwiają się ogólnie przyjętym teoriom,muszą najpierw borykać się z niechęcią środowiska.Wielkie odkrycia zawsze przyjmowane były z rezerwą-nikt od razu nie przekonał się do teorii ewolucji,teorii względności,teorii kwantowej,ruchu kontynentów,globalnego ocieplenia.Zanim twórcy tych teorii zdobyli uznanie,musieli stawić czoło powszechnej niechęci.
      "Przez ile dróg musi człowiek przejść
      Zanim człowiekiem go nazwiesz"-Bob Dylan

      Usuń
    2. Nawet Boba Dylana umiesz zacytować... Jestes niesamowity Henryku...
      Stokrotka

      Usuń
  15. Ta pamiętliwość też mi się w oczy rzuciła - w kontekście dat. Cóż ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety tak to było...
      Stokrotka

      Usuń
  16. Ja bardziej znam ten toruński. Jest trochę młodszy, ale równie ładny i też popularny:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam i ja ten toruński pomnik Kopernika...
      Stokrotka

      Usuń
  17. Na saniach z Hamburga do Wawy, a to ciekawe... :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dodatek przez Berlin :-))
      Stokrotka

      Usuń
  18. No i pamiętajmy, że "Kopernik była kobietą!!!" ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Absolutnie nie zanudziłaś. Jak doczekam pojechania kiedyś do Warszawy, obiorę Cię, Stokrotko za przewodniczkę po stolicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju... przyjeżdżaj w każdej chwili...
      Stokrotka

      Usuń
  20. Ciekawa jest też odpowiedź Niemców na wyczyn Alka i ... kolejna brawurowa akcja Alka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz oczywiście rację...
      Stokrotka

      Usuń
  21. Dzieje pomnika równie ciekawe, jak historia słynnego dzieła Kopernika.
    Moja szkoła nosi imię astronoma i tam także wiele imprez związanych z rokiem Kopernika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoła w której uczy mój Geograf też nosi imię Kopernika...
      Stokrotka

      Usuń
  22. moje Miasto jest dość ekscentryczne - postawiło pomnik w 501 rocznicę narodzin pana Mikołaja. żeby nie popadać w fobię równych liczb - nierówność też jest fajna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko co jest dobre ma sens i jest fajne...
      Stokrotka

      Usuń
  23. Witaj coraz dłuższym dniem Stokrotko
    I znowu tyle interesujących wiadomości. O Warszawie pewnie mogłabyś pisać i pisać....
    Pozdrawiam zapachem kwitnących hiacyntów na parapecie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ismeno.... czuję ten zapach...
      Stokrotka

      Usuń
  24. Oczywista prawda, że Kopernik była Kobietą już została ujawniona, więc reszta wniosków jest zbędna...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I może ... idąc tym tropem tak bardzo był nielubiany przez Kościół???
      :-)))

      Usuń
  25. To ciekawe, że idioci, płakoziemcy, kwestionujący naukę Kopernika nie próbują zniszczyć jego pomników a inteligencja, wykształceni , oświeceni, próbują to z pomnikiem papieża. Dziwne ale pewnie jest jakąś nauką , którą może zdążą zgłębić nim wiedza ustąpi miejsca ideologiom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem jeszcze nikt nie zniszczył pomnika papieża...
      Stokrotka

      Usuń
  26. Napisałam :"próbują ". Nie da się uwięzić wolnego człowieka . Kloszard.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem. Kogo wolnego ma Kloszard na myśli?
      Stokrotka

      Usuń
    2. tylko Kloszard wie ,kogo wolnego ma na myśli. Ziuta.

      Usuń
  27. Ciekawe czy ten wosk ochronny ochroni też przed ptasimi odchodami?.. A może po prostu będzie je łatwiej zmyć...
    A odnosząc się do treści, a przynajmniej głównej postaci wpisu, wydaje mi się, że podobnie jak Kościuszko, Kopernik ma ulicę w każdym polskim mieście, to tez o czymś świadczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Notario że to o czymś świadczy...
      Stokrotka

      Usuń
  28. Koło tego pomnika przechodził codziennie Henryk Sienkiewicz, idąc do szkoły, która mieściła się w Pałacu Staszica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.
      A my się kiedyś spotkałyśmy za pomnikiem...W Pałacu Staszica.
      Pamiętasz?
      Stokrotka

      Usuń
  29. Absolutnie nie zanudziłaś, Stokrotko. Przeciwnie, bardzo ciekawe i złożone dzieje tego pomnika. Kto by pomyślał?
    Też kiedyś bywałam w tym miejscu, ale tak przebiegałam bez uważności. A teraz czytam, że i Sienkiewicz bywał w tym miejscu codziennie i pomnik Kopernika mu towarzyszył.
    Jest w tym wszystkim coś niezwykłego. Ale tę niezwykłość docenia się chyba z wiekiem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Igomamo za serdeczny komentarz.
      Stokrotka

      Usuń
  30. Pod UJotem w Krakowie też chyba jest jego pomnik. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w kilka innych miastach...
      Stokrotka

      Usuń
  31. Prawdziwy człowiek renesansu był z Kopernika. Mój brat chodził do liceum jego imienia, wujek grał w zespole "Copernicus". To też takie symboliczne pomniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz oczywiście rację...
      Stokrotka

      Usuń
  32. Próbuje sobie wyobrazić jak oni ciągnęli ten pomnik saniami 😃, to były dopiero czasy. Ciekawe ile czasu to zajęło - konkretna wyprawa.
    No ale, właśnie stwierdziłam, że muszę koniecznie odwiedzić Warszawę, bo rok to juzmż mi za długo - stęskniłam się 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko... wcale się nie dziwię Twojej tęsknocie za Warszawą...
      Stokrotka

      Usuń
  33. Jeden z piękniejszych pomników. Pięć lat studiów na ASP mijałam ten pomników. Zawsze mnie zachwycal.
    Chciałam też zwrócić uwagę że żyjemy w takich czasach gdzie przesada w promocji jest normą. Dzisiaj słuchałam dyskusji n.t. Oscarów. Ten który więcej razy pokażę film nahalnie i bezwzględnie ten wygra. dlatego nie dziwi mnie ilość pomników J.P2. To jest znak czasów i takiej pop -kultury. Dziwi mnie tylko zgoda na koszmarki -"krasnoludy" podpisane J.P2

    OdpowiedzUsuń

Natrętny krwiopijca

Dzisiaj będzie o komarze. Wprawdzie od dwóch lat komarów jakby nie było /przynajmniej w Warszawie i na mojej działce/ to przecież nie ma pew...