Jak wiemy rok 2023 został w Polsce ustanowiony rokiem Mikołaja Kopernika. Ma to związek z faktem, że obchodziliśmy juz w nim /dokładnie 19 lutego/ 550 rocznicę urodzin tego Wielkiego Polaka.
W Polsce jest 14 pomników Mikołaja Kopernika ale najbardziej znany pomnik, który ma na dodatek bogatą historię to ten, który znajduje się przed Pałacem Staszica na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Rękopis najsłynniejszego dzieła Kopernika pt. "De revolutionibus orbium coelestium" czyli "O obrotach sfer niebieskich" został wydany drukiem w Norymberdze w roku 1543, tuż przed śmiercią Astronoma, która nastąpiła 24 maja tego samego roku. Ze względu na treść traktat został wprowadzony w 1616 r do indeksu ksiąg zakazanych. Indeks ten został opracowany przez Kościół Katolicki i zawieral spis dzieł, których nie wolno było czytać, posiadać oraz propagować ich treści bez zgody władz kościelnych. Słynny traktat Mikołaja Kopernika figurował w tym indeksie aż do roku 1757.
/Przypomnę, że doktor prawa kanonicznego i niższy duchowny katolicki Mikołaj Kopernik był nie tylko astronomem i astrologiem, ale też prawnikiem, dyplomatą, lekarzem, matematykiem, ekonomistą, strategiem wojskowym, kartografem i filologiem..../
Pierwsze polskie tłumaczenie traktatu ukazało się w Warszawie dopiero w 1854 roku.
Wielkim orędownikiem upamiętnienia pomnikiem polskiego astronoma był Stanisław Staszic. Początkowo zaproponowano aby pomnik Kopernika stanął przed Pałacem Kazimierzowskim na terenie Uniwersytetu. Potem jednak przyjęto i zaakceptowano lokalizację na Krakowskim Przedmieściu tuż przez Pałacem, który był siedzibą Towarzystwa Przyjaciół Nauk, na którego czele stał Stanisław Staszic. Ta lokalizacja umożliwiała lepsza ekspozycję pomnika.
Zaprojektowanie i wykonanie rzeżby zaproponowani przebywającemu we wrześniu 1820 roku w Warszawie słynnemu duńskiemu rzeźbiarzowi Bertelowi Thorvaldsenovi. Artysta przyjął z entuzjazmem to zamówienie.
Koszt wykonania pomnika i cokołu przyjęli na siebie członkowie TPN/ głównie Stanisław Staszic/ i darczyńcy. W 1826 roku dysponowano kwotą 71396 zł i 23 grosze i odpowiednią ilością brązu, która pozwalała na wykonanie rzeżby.
Gipsowy model pomnika przybył nad Wisłę w grudniu 1827 r. Najpierw przypłynął statkiem do Hamburga a potem został przeransportowany na saniach z Hamburga przez Berlin do Warszawy.
Po wykonaniu plac ludwisarskich i sporządzeniu odlewu w brązie, położono kamień węgielny pod budowę cokołu. Nastąpiło to 2 listopada 1828 roku. Przygotowanie cokołu oraz cyzelowanie rzeżby ukończono 11 maja 1830 r.
Tego dnia miała się odbyć w znajdującym sie tuż obok kościele Św.Krzyża podniosła msza w intencji wielkiego astronoma a po niej uroczyste odsłonięcie pomnika. Jednak ze względu na to, że niechęć kleru dla Mikołaja Kopernika była nadal duża /a było to 287 lat po śmierci Astronoma/ w kościele nie zdecydowao się na odprawienie mszy.
Pomnik został odsłonięty przez prezesa Towarzystwa Przyjaciól Nauk Stanisława Staszica w towarzystwie gości którzy wyszli z kościoła...
Po wybuchu Powstania Listopadowego zarówno sam Pałac jak i pomnik uległy pewnemu zaniedbaniu. Dopiero w roku 1893 pomnik został otoczony żelaznym ogrodzeniem a sama rzeżba została oczyszczona przez firmę odlewniczą Braci Łopieńskich.
W roku 1926 elewacja Pałacu Staszcia została odnowiona i znowu stała się pięknym tłem dla pomnika.
W roku 1940 w czasie II wojny światowej, niemiecki zarząd Warszawy postanowił zakryć oryginalną tablicę z napisem "Mikołajowi Kopernikowi - Rodacy" nową, z napisem "Dem grossen Astronomen Nicolaus Kopernikus".
19 lutego 1943 r. w 470 rocznicę urodzin sławnego astronoma Aleksy Dawidowski ps. Alek niezauważony przez niemieckich żołnierzy, którzy stacjonowali w pobliżu - zdjął płytę z niemieckim napisem i wywiózł ją gdzieś na sankach.
W czasie Powstania Warszawskiego dzieło Bertela Thorvaldsena zostało uszkodzone a nastepnie wywiezione przez Niemców z Warszawy.
Zniszczony pomnik znaleziono po wojnie w czerwcu 1945 roku na złomowisku w miejscowości Hajduki koło Nysy. Przywieziono go z powrotem do Warszawy i postawiono na uszkodzonym cokole. Stał tak do 21 lipca 1949 roku, kiedy to po dokonaniu konserwacji nastąpiło kolejne odłonięcie.
W roku 1972 pomnik Mikołaja Kopernika został gruntownie odnowiony przez Pracownię Konserwacji Zabytków. Cały pomnik oczyszczono i pokryto warstwą wosku, która chroni brąz przed wszelkimi zanieczyszczeniami.
W maju 2007 na placyku wokół pomnika został umieszczony model Układu Słonecznego uwieczniony w "De revolutionibus orbium coelestium."
-----------------------------------------------------------------------
I to już mniej więcej wszystko.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
A wnioski?
Z pewnością jakieś wyciągniecie...
Nie zanudziłaś Stokrotko. Ja z kolei powoli odchodzę z różnych względów z blogosfery, ale inne blogi zamierzam czytać. Pozdrawiam, zalatany poranek miałem dziś ;-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję.... I powodzenia...
UsuńStokrotka
A gdyby tak zamienić pomniki JP 2 na Kopernika? Koszt niewielki, obaj są w służbowych mundurkach, niewielka korekta twarzy, i już ... ;)
OdpowiedzUsuńObawiam się że to raczej pomniki Kopernika mogą być przerobione na pomniki JP2...:-))
UsuńStokrotka
Dużo czasu w pobliżu Kopernika z pomnika spędzałam w czasie studiów , pomacham mu przy okazji 😀🌼🌼🌼 Anzai ma niezły pomysł...
OdpowiedzUsuńI tam często bywałam i nadal bywam Anko....szczególnie na wykładach otwartych w Palacu Staszica...
UsuńStokrotka
🙂🌼🌼🌼🙂
UsuńWitaj Anko...
UsuńStokrotka
W niektórych dziedzinach życia, postęp wymaga wieków...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. I dziękuję za odwiedziny.
No niestety.... czasami nauce i uczonym trudno się przebić.
UsuńStokrotka
Niby tak, ale gdy spojrzeć na samą naukę ( czy inne dziedziny życia), to w jej ramach jest dokładnie to samo. Nowości potrzebują dużo czasu żeby zostały zaakceptowane przez tzw. starą akademicką wiarę. Zawsze i wszędzie znajdą się oporni/ zatwardziali, którzy z trudnością akceptują zmiany. Nie zawsze jest to podszyte lękiem przed utratą wypracowywanego latami autorytetu ( naukowego), ale przeważnie taka jest motywacja w tzw. "środowiskach akademickich".
UsuńPewnie jest kilka rzeczy, w których jestem równie oporna na np.wiedzę jak Kościół na zmiany ...
Rozumiem.
UsuńI dziękuję.
Stokrotka
Niesamowite jest i przerażające to że ten kler taki pamiętliwy !
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
No i co ha nam Ci napisać??? :-)
UsuńStokrotka
w czytance szkolnej było tak, że Alek sam buchnął tą niemieckojęzyczną tablicę i schował w okoliczną zaspę, ale z sankami przyszło po nią już kilku po dwóch dniach i wcale nie wywieźli "gdzieś", tylko /cytuję z innej czytanki/ "na warszawski Żoliborz, gdzie ukrył ją w piwnicy przy ul. Mickiewicza 18. Ostatecznie w czerwcu 1942 r. przetransportowano ją do domu rodziny Rossmanów przy ul. Sułkowskiego, gdzie została zakopana w ogrodzie"...
OdpowiedzUsuńz jeszcze innej czytanki: "Płyta zachowała się do dzisiaj - wykopana i przekazana przez Jana Rossmana w 1949 r. - znajduje się obecnie w magazynach Muzeum Warszawy"...
aha, jeszcze drobiazg: tablica została oczywiście usunięta rok wcześniej; 1942, w 469 urodziny...
wokół całej akcji powstało potem całe mnóstwo mitów, w czytankach brakuje tylko informacji, kiedy Niemcy zauważyli brak płyty?... trzeba przyznać, że raczej dość szybko, skoro /znowu cytat z czytanki/ "Rozgłos akcji nadał sam niemiecki gubernator dystryktu warszawskiego Ludwig Fischer. 24 lutego rozplakatowano jego „obwieszczenie” informujące, że w odwecie za „usunięcie przez ręce łobuzerskie z pobudek politycznych” niemieckiego napisu z pomnika Kopernika zostanie usunięty pomnik Jana Kilińskiego"...
no, ale pomnik Kilińskiego to już osobna czytanka...
za to ciekawy jest inny mit, ponoć prawdziwy zresztą, iż: "...pracujący w zarządzie miasta rzeźbiarz Maksymilian Potrawiak, biorący udział w montażu płyty, celowo posmarował śruby towotem"... to akurat jest możliwe i dobrze by świadczyło o pozytywnym myśleniu pana Potrawiaka...
p.jzns :)
Oczywiście że były różne wersje tego wydarzenia...
UsuńAle wzruszyłam się bo nie przypuszczalam że pamiętasz te czytanki....
A może je masz na półce ????
Dziękuję Ci serdecznie.
Stokrotka
nie mam... tak jakoś wyszło...
UsuńAle masz dobrą pamięć:-))
UsuńStokrotka
bez przesady, fakty pamiętałem ogólnie tak bardziej, ale cytaty (dosłownie brzmienia) to już znalazłem w necie na biegu, chciało mi się(!) poszperać :)
UsuńZnaczy się nie jesteś leniwy :-)
UsuńStokrotka
z tym to akurat bywa różnie, dwugiegunowo, bo mam też fazy "pieroga" i to mocno rozgotowanego :)
UsuńTo ja nie wiedzialam ze istnieje "faza mocno rozgotowanego pieroga" :-))
Usuńcałe życie człowiek się uczy, choć jedni chętnie, drudzy mniej, a przeważająca większość wcale, LOL...
UsuńPełna zgoda :-)))
UsuńPoznalam te same czytanki, a fakty podane wyzej sa intrygujace. Mnie fascynuje osobowosc Kopernika, rozlehlosc zaintetesowan i dzialalnosci. I mam nadzieje, ze Cie nie zgorsze jego wielka milosc. Pomnik daje wyobrazenie nie tylko astronoma, on ogarnia caly swiat. Malgosia
OdpowiedzUsuńRozumiem Małgosiu ze masz na mysli Anne Schilling.... najpiękniejszą gwiazdę Kopernika ??? :-) Kopernik bujał w gwiazdach ale był człowiekiem z krwi i kości...
UsuńStokrotka
Stokrotko przeczytałam przed chwilą o tej Annie Schiling i teraz już rozumiem dlaczego nawet wiele lat po smierci Kopernika kler mu nie darował
OdpowiedzUsuńTo Ela wyżej pisała
UsuńElu.... kler był zawsze klerem.
OdpowiedzUsuń..
Stokrotka
Dziewczyny a wiecie o tym że Stanisław Staszic też był księdzem. Ale zrzucił sutannę i związał się z kobieta. Też nie był mile widziany przez kler.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
No to wszystko jasne
UsuńStokrotka
Ja nie wiedziałam, ale moim zdaniem podjął słuszną decyzję. ;-)
UsuńHierarchowie kościelni rozczarowują od dawna,a może zwłaszcza teraz?
UsuńA że Kopernik wielkim uczonym był, to historia oceniła już dawno.
Pozdrawiam serdecznie.;))
Ulach... ale kto? Kopernik czy Staszic?
UsuńStokrotka
Masz rację Celu D.
UsuńStokrotka
Krasicki też był księdzem, w randze biskupa, to pamiętam jeszcze ze szkoły, pisałem maturę z "Bajek", bo to były jedyne lektury obowiązkowe, które porządniej przeczytałem, bo krótkie...
Usuńp.jzns :)
p.s. co do kleru (katolickiego, bo mało ludzi wie, że są jeszcze inne), to większość mówi, że "kler jest be", z drugiej strony jednak nawet najradykalniejszy antyklerykał o Tischnerze złego słowa nie powie :)
UsuńPKanalia.... ale Krasicki był mądrym biskupem...
UsuńStokrotka
PKanalia.... bo Tischner to był.ten chlubny wyjątek...
UsuńStokrotka
Z tym układem słonecznym to trzeba ostrożnie. Gdy spadnie śnieg, można "wywinąć orła" i spocząć czterema literami na planecie. :-)
OdpowiedzUsuńAle za to u stóp Kopernika :-))
UsuńStokrotka
Wiesz co Stokrotko to ja już wolałabym pomniki Kopernika niż JPII.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
W Polsce jest aktualne 230 pomników JPll.
UsuńStokrotka
Mój kolega z Krakowa naliczył w swoim mieście 23 pomniki JPII...
UsuńMarek z dziewczynami
Szok!!!
UsuńStokrotka
W G.Sowich po II wojnie światowej Polacy wyszabrowali wszystkie niemieckie tablice upamiętniające osoby,które przyczyniły się do rozwoju tego regionu,tablice upamiętniające katastrofy,ofiary wojen,itd.
OdpowiedzUsuńMam teleskop wyprodukowany w zakładach Carl Zeiss Jena przez którą widzę góry na Księżycu:)
Gdyby Kopernik miał teleskop?Wszystko było dobrze,ale Kopernik nie miał teleskopu.Tradycyjna chrześcijańska i średniowieczna koncepcja Wszechświata,jako stworzonego specjalnie dla człowieka,została śmiertelnie podważona przez teleskop.Pod koniec XVII wieku istniała cała gama nowych instrumentów naukowych,ale żaden nie miał wpływu porównywalnego z teleskopem.Dopiero gdy Galileusz wycelował swój teleskop w niebo,średniowieczna teoria zaczęła się łamać.Teleskop podważył wielowiekowe i ortodoksyjne przekonania chrześcijan.
Przed II wojną światową w G.Sowich wieś Przygórze nosiła nazwę Kopperich(Kopperning).Restauracja w tej wiosce nosiła nazwę Zum Koppernikus.Restauracja zyskała przez to dużą popularność.
Mieszkańcy tej wioski uważali też,że tutaj urodził się Kopernik.
W okolicy tej wioski są piękne doliny,nazwałem je Słoneczną i Księżycową:)
Henryku masz niesamowicie dużo różnych wiadomości.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie.
Stokrotka
Dzisiaj,gdy myślisz niezależnie,nie zaś"tak jak powinieneś myśleć"inni będą w stanie nawet Cię zabić.Klimat intelektualny wydaje się nieco inny.Gdy jakiś naukowiec dowiedzie,że w naszym światopoglądzie tkwi defekt,to naukowcy są wniebowzięci!Klaszczą i podskakują z radości.Dają nagrody i wielbią takiego odkrywcę,ponieważ dzięki niemu nauka posuwa się do przodu.Jednak w codziennym życiu człowiek,który poddaje w wątpliwość nasze przekonania natychmiast traci naszą sympatię.Nie lubimy ludzi,którzy podważają naszą wiarę.Prawdę mówiąc nawet w nauce ci,którzy sprzeciwiają się ogólnie przyjętym teoriom,muszą najpierw borykać się z niechęcią środowiska.Wielkie odkrycia zawsze przyjmowane były z rezerwą-nikt od razu nie przekonał się do teorii ewolucji,teorii względności,teorii kwantowej,ruchu kontynentów,globalnego ocieplenia.Zanim twórcy tych teorii zdobyli uznanie,musieli stawić czoło powszechnej niechęci.
Usuń"Przez ile dróg musi człowiek przejść
Zanim człowiekiem go nazwiesz"-Bob Dylan
Nawet Boba Dylana umiesz zacytować... Jestes niesamowity Henryku...
UsuńStokrotka
Ta pamiętliwość też mi się w oczy rzuciła - w kontekście dat. Cóż ...
OdpowiedzUsuńNo niestety tak to było...
UsuńStokrotka
Ja bardziej znam ten toruński. Jest trochę młodszy, ale równie ładny i też popularny:)))
OdpowiedzUsuńPamiętam i ja ten toruński pomnik Kopernika...
UsuńStokrotka
Na saniach z Hamburga do Wawy, a to ciekawe... :) :)
OdpowiedzUsuńNa dodatek przez Berlin :-))
UsuńStokrotka
No i pamiętajmy, że "Kopernik była kobietą!!!" ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście !!!
UsuńStokrotka
Absolutnie nie zanudziłaś. Jak doczekam pojechania kiedyś do Warszawy, obiorę Cię, Stokrotko za przewodniczkę po stolicy.
OdpowiedzUsuńAndrzeju... przyjeżdżaj w każdej chwili...
UsuńStokrotka
Ciekawa jest też odpowiedź Niemców na wyczyn Alka i ... kolejna brawurowa akcja Alka :)
OdpowiedzUsuńMasz oczywiście rację...
UsuńStokrotka
Dzieje pomnika równie ciekawe, jak historia słynnego dzieła Kopernika.
OdpowiedzUsuńMoja szkoła nosi imię astronoma i tam także wiele imprez związanych z rokiem Kopernika.
Szkoła w której uczy mój Geograf też nosi imię Kopernika...
UsuńStokrotka
moje Miasto jest dość ekscentryczne - postawiło pomnik w 501 rocznicę narodzin pana Mikołaja. żeby nie popadać w fobię równych liczb - nierówność też jest fajna!
OdpowiedzUsuńWszystko co jest dobre ma sens i jest fajne...
UsuńStokrotka
Witaj coraz dłuższym dniem Stokrotko
OdpowiedzUsuńI znowu tyle interesujących wiadomości. O Warszawie pewnie mogłabyś pisać i pisać....
Pozdrawiam zapachem kwitnących hiacyntów na parapecie
Dziękuję Ismeno.... czuję ten zapach...
UsuńStokrotka
Oczywista prawda, że Kopernik była Kobietą już została ujawniona, więc reszta wniosków jest zbędna...;o)
OdpowiedzUsuńI może ... idąc tym tropem tak bardzo był nielubiany przez Kościół???
Usuń:-)))
To ciekawe, że idioci, płakoziemcy, kwestionujący naukę Kopernika nie próbują zniszczyć jego pomników a inteligencja, wykształceni , oświeceni, próbują to z pomnikiem papieża. Dziwne ale pewnie jest jakąś nauką , którą może zdążą zgłębić nim wiedza ustąpi miejsca ideologiom.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem jeszcze nikt nie zniszczył pomnika papieża...
UsuńStokrotka
Napisałam :"próbują ". Nie da się uwięzić wolnego człowieka . Kloszard.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem. Kogo wolnego ma Kloszard na myśli?
UsuńStokrotka
tylko Kloszard wie ,kogo wolnego ma na myśli. Ziuta.
UsuńCiekawe czy ten wosk ochronny ochroni też przed ptasimi odchodami?.. A może po prostu będzie je łatwiej zmyć...
OdpowiedzUsuńA odnosząc się do treści, a przynajmniej głównej postaci wpisu, wydaje mi się, że podobnie jak Kościuszko, Kopernik ma ulicę w każdym polskim mieście, to tez o czymś świadczy
Oczywiście Notario że to o czymś świadczy...
UsuńStokrotka
Koło tego pomnika przechodził codziennie Henryk Sienkiewicz, idąc do szkoły, która mieściła się w Pałacu Staszica.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńA my się kiedyś spotkałyśmy za pomnikiem...W Pałacu Staszica.
Pamiętasz?
Stokrotka
Absolutnie nie zanudziłaś, Stokrotko. Przeciwnie, bardzo ciekawe i złożone dzieje tego pomnika. Kto by pomyślał?
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś bywałam w tym miejscu, ale tak przebiegałam bez uważności. A teraz czytam, że i Sienkiewicz bywał w tym miejscu codziennie i pomnik Kopernika mu towarzyszył.
Jest w tym wszystkim coś niezwykłego. Ale tę niezwykłość docenia się chyba z wiekiem. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo Ci dziękuję Igomamo za serdeczny komentarz.
UsuńStokrotka
Pod UJotem w Krakowie też chyba jest jego pomnik. Serdeczności
OdpowiedzUsuńI w kilka innych miastach...
UsuńStokrotka
Prawdziwy człowiek renesansu był z Kopernika. Mój brat chodził do liceum jego imienia, wujek grał w zespole "Copernicus". To też takie symboliczne pomniki.
OdpowiedzUsuńMasz oczywiście rację...
UsuńStokrotka
Próbuje sobie wyobrazić jak oni ciągnęli ten pomnik saniami 😃, to były dopiero czasy. Ciekawe ile czasu to zajęło - konkretna wyprawa.
OdpowiedzUsuńNo ale, właśnie stwierdziłam, że muszę koniecznie odwiedzić Warszawę, bo rok to juzmż mi za długo - stęskniłam się 😊
Agnieszko... wcale się nie dziwię Twojej tęsknocie za Warszawą...
UsuńStokrotka
Jeden z piękniejszych pomników. Pięć lat studiów na ASP mijałam ten pomników. Zawsze mnie zachwycal.
OdpowiedzUsuńChciałam też zwrócić uwagę że żyjemy w takich czasach gdzie przesada w promocji jest normą. Dzisiaj słuchałam dyskusji n.t. Oscarów. Ten który więcej razy pokażę film nahalnie i bezwzględnie ten wygra. dlatego nie dziwi mnie ilość pomników J.P2. To jest znak czasów i takiej pop -kultury. Dziwi mnie tylko zgoda na koszmarki -"krasnoludy" podpisane J.P2
Masz Joasiu rację...
UsuńStokrotka