sobota, 11 stycznia 2020

A w Łazienkach Krółewskich jest smutno...

1.


2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.
9.
10.

11.

12.

13.
14.

15.

16.
17.

To teraz się nad Wami poznęcam i poproszę o wybranie najciekawszego zdjęcia. Bo może jest jednak chociaż jedno ciekawe z tych zrobionych w jeden z pochmurnych i bezśnieżnych dni stycznia 2020 roku...???/Wszystkie zdjęcia można powiększyć/.
--------------------------------------------------------------------------
P.S. W nawiązaniu do poprzedniego tekstu bardzo proszę aby następne osoby, które przeczytały książkę "Mój kraj nad Wisłą" wypowiedziały się szczerze na jej temat. Będę bardzo wdzięczna.

80 komentarzy:

  1. Nie jest smutno, tylko trzeba nauczyć się dostrzegać te ładne i pozytywne rzeczy. ;) Taka piętnastka na przykład. Albo ósemka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam.
      Powiedziałabym nawet że więcej urody i "kolorów" jest w zdjęciach szarych i ciemnych.
      Dziękuję Anno.

      Usuń
    2. Lubię czarno-białe zdjęcia oraz sepię, ale nie wykonuję, bo zawsze szkoda mi jednak tych kolorów. Czasami oglądam sobie na komputerze jakby wyglądały w odcieniach szarości i zawsze jest - WOW! Lecz i tak publikuję w kolorach.
      U nas ciągle utrzymuje się gęsta mgła, ale to nie przeszkodziło nam w udaniu się w góry. Zdjęcia wyszły po prostu epicko. Jak z krainy bajek.

      Usuń
    3. Rozumiem - muszę Cię odwiedzić na blogu :-)

      Usuń
  2. Łazienki mają swój niekwestionowany urok o każdej porze roku, dnia i bez względu na pogodę. Gdy jestem w Warszawie zwykle tam zaglądam. Delektuję się wszystkim, bo kocham piękno natury, ale zwłaszam tym, czego nie mam na co dzień w mojej wsi :) czyli uroczymi mieszkańcami tego miejsca-pawiami. Jakże one potrafią pieknie pozować! Zimą pewnie się chowaja na dłużej gdzieś... Wybieram zdjęcie 8. za przekaz :) Miłego weekendu Stokrotko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu - zimą pawie chodzą w pobliżu Pałacu na Wodzie ...
      Bardzo Ci dziękuję za piękny komentarz.
      Nawzajem wszystkiego dobrego :-)

      Usuń
  3. Jaguniu,
    mnie drzewo na zdjęciu 8 przypomina ...łabędzia! A ja na swój użytek sama sobie wymyśliłam, że rok 2020 to będzie Rok Łabędzi! No bo popatrz - dwójka to jak łabędź, a zero za nim to jak rozpostarte jego skrzydła! A łabędź to ptak mocy, piękna i wierności! I tak będą płynęły dwa łabędzie przez cały rok, który niech dzięki nim będzie królewski, dostojny i szczęśliwy czego Tobie i wszystkim życzę!
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ewuniu!
      Pamiętam jak mówiłaś o tym łabędziowym roku 2020 w TPW jak widziałyśmy się ostatnio.
      Do zobaczyska w poniedziałek:-)

      Usuń
  4. Zaintrygowało mnie , czyje popiersie tkwi obok drzewa na zdjęciu nr 5, ale najbardziej mi się podoba to na 15, bo przypomina mi trochę drzewo z jakiejś bajki. Uściski w tę szarawą, deszczową zimę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono - jako córka rzeżbiarza wyjątkowo interesuję się rzeżbami.
      To popiersie jest fragmentem zniszczonej w czasie wojny rzeżby z Pałacu albu z Amfiteatru. Nie wiem niestety nic więcej na jego temat chociaż usiłowałam kilkakrotnie dowiedzieć się w Dyrekcji Łazienek. Mówimy na tę rzeżbę "Król Juj" - bo tak ją nazwał mój młodszy syn gdy był malutki :-))
      A drzewo na zdjęciu nr 15 jest MOIM Drzewem - jeśli masz jeszcze moją książkę"Zwariowałam" to ono jest na stronie 24 - tylko że w ubranku jesiennym,
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. -- to nie przyroda jest smutna, to my, zabiegani, nie zwracamy uwagi na jej uroki, przez co my stajemy się coraz bardziej "bezbarwni".. powoli zatracamy swoją wrażliwość i to jest smutne...
    -- wybieram 7

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Alinko ... ale ani Ty ani ja nie zatracamy naszej wrażliwości - i tak trzymajmy !!!

      Usuń
  6. Wszędzie jest smutno, a pogoda pozbawia energii...
    Mój faworyt to ósemka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się tego nie zauważać Asiu... ale nie jest mi łatwno :-))

      Usuń
  7. Zdecydowanie zdjęcie numer 7. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak szaro jak u mnie. Pałac na wodzie czyli 7 ma trochę życia w sobie ;) przez pływające ptactwo wodne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ptaki tam nie tylko pływają ale sie ze sobą czasami kłócą i przeganiają nawzajem..
      :-)

      Usuń
  9. Bazie wyglądają bardzo optymistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybieram zdjęcie nr 17 > bazie dają nadzieję, na rychły powrót wiosny; a tęsknie za wiosną i latem.
    Hhhmmm> nie byłam nigdy w warszawskich łazienkach :(
    Mnie chyba bardziej smutno niż w tych łazienkach pokazanych na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo o Lazienkach Królewskich pisze w książce "Moje warszawskie zwariowanie".
      Dziękuję.

      Usuń
  11. Nagość drzew nieodmiennie kojarzy mi się z ....nagością starego człowieka(bez względu na płeć)uwidaczniającą to co zawsze ukryte- u człowieka pod ubraniem, u drzew- pod liśćmi. Tyle tylko, że ta nagość człowiecza mało estetyczna jest, a nagość drzew ukazuje niezwykłe kształty, np. zdjęcie 8.
    Łazienki nigdy nie są smutne, tylko czasem puste;)
    Co do Twoich P.S. -jeszcze nie przeczytałam - wciąż nie ten stan psychiki u mnie. Na razie zarwałam 2 noce i 3 dni na przełknięcie 3 kryminałów niejakiej pan Rowling piszącej pod pseudonimem Robert Galbraith, bo w ub.roku przeczytałam pierwszy przez nią popełniony.
    U mnie pora deszczowa- niemal codzienne pada.Ciekawe czy pokryję się z tego powodu pleśnią;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - Łazienki w zwykły dzień są całkiem puste. Tylko koło Pałacu na Wodzie "plącze się" kilka osób.
      Myślę, ze nie szybko przeczytasz moją książkę.
      :-)

      Usuń
  12. Oczywiście 11 i 15 - to Twoje drzewo - prawda?

    Czytaliśmy opinie o Twojej książce.
    Bardzo się cieszymy że wszystkim się podoba.

    A dziś gdzie idziesz na spacer???

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Prawda.
      2. Nie wiadomo kto i co jeszcze napisze.
      3. Na Stare Miasto.
      :-)

      Usuń
  13. Tak, drzewa nie są teraz zbyt radosne. Za to można z nimi pofiglować w świecie fantazji ;-)
    Dla mnie najbardziej inspirujące jest zdjęcie 8.
    P.S. Ewa z Bajkowa napisała o Roku Łabędzia... Ja już też mówię, że 2020 to dwa łabędzie, każdy z wielkim jajem... ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dagmaro - gdy drzewa nie mają liśći to wtedy bardzo dokładnie widać ich przewspaniałe pnie i gałęzie.
      Widziałam na FB :-)
      :-)

      Usuń
  14. 4 od góry patrząc mnie się najbardziej podoba. :) . Pozdrawiam Jadziu. :) .

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      A bazie Ci się podobają???

      Usuń
    2. To fajnie. Na Polu Mokotowskim tez pewnie są. A dzisiaj koło mojego domu na Targówku widziałam w trawie piękne stokrotki :-)

      Usuń
  16. 17 - optymistyczne,ale konary bez lisci tez sa piekne.Pelargonie u sasiadki nadal kwitna, na trawnikach swieza traea-to pomieszanie por roku niepokoi.Wole tradycyjne koleje losu.Baziowo pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - te konary bez liści to takie rzeżby...
      Serdeczności :-)

      Usuń
  17. Drzewa bez liści tez mają swój urok. Nie potrafię wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, Stokrotko.

    Nie odczuwam smutku tam, gdzie rosną drzewa. Nawet bezlistne:)

    Ósemeczka działa na wyobraźnię:) - to tęskne spojrzenie w kierunku wody i plączące się z pośpiechu kończyny, by już pognać...
    I trzynastka - z kreskówkowo rozwianymi przez huragan konarami:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepięknie uzasadniłaś swój wybór Leno.
      Bardzo Ci dziękuję.
      :-)

      Usuń
  19. Moje typy to 8,13 i 15. Te drzewa są ciekawe ale nie smutne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie się podobają wszystkie, bowiem oczyma wyobraźni widzę to miejsce takim, jakie było w czerwcu, kiedy je odwiedzałam. Ale jeśli już miałabym wybierać, to ostatnie zdjęcie, bowiem tchnie wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdjęcie nr 4, 8, 15... :) Gratuluję udanego spaceru. Wydaje mi się, że mimo tego , że jest szaro buro i ponuro sesja fotograficzna wyszła niczego sobie . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Ci się spodobały zdjęcia.
      Dziękuję.

      Usuń
  22. Parki zimą mają tez swój urok. Można zwrócic uwagę na coś, co liście zasłonią...Mnie urzekło 3 od końca. Piękne drzewo, a jak mocno trzyma się ziemi...Konary mocne i wiotkie zarazem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzecie drzewo od końca nazwałam "Moim drzewem" i piświęciłam mu jeden rozdzialik w pierwszej książce pt: "Zwariowałam".
      :-)

      Usuń
  23. 17. Nie jest smutno jest prawdziwie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Może i smutno... Ale jakże piękny to smutek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie dane mi było tam nigdy być, ale obiecałam sobie, że na pewno je odwiedzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę aby Ci się to marzenie zrealizowało.
      Dziękuję za odwiedziny i komentarz.

      Usuń
  26. Pani Stokrotko dla mnie wszystkie zdjęcia są bardzo ładne.

    Pozdrawiam Panią.

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  27. Drzewo na zdjęciu nr 15 wydaje mi się najstarsze i wesołe,
    (ponad siedemdziesiąt lat bez pożarów wojny)),
    gdyby umiało mówić,opowiedziałoby historię tego miejsca:

    "Siedziba Stanisław Augusta w niezmienionym kształcie przetrwała wiek z górą.Dopiero po stu kilkudziesięciu latach ruszono z miejsca łazienkowskie sprzęty.Część wywieziono
    w październiku roku 1914,resztę w lipcu 1915 roku.
    Wywieziono wszystko,cokolwiek się wywieźć dało.Czterysta skrzyń
    wywieziono z Łazienek do Moskwy(tu lista rzeczy wywiezionych),
    zostały tylko ściany,których wyjąć nie można było.
    5 sierpnia 1915 roku do Parku Łazienkowskiego weszły wojska
    niemieckie."

    W tym"parku"jest przerażająco smutno:
    https://www.abc.net,au/news/2020-01-11/australias-fires-reveal-
    arson-not-a-major-cause/11855022
    Pozdrawiam:)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku - żałuję że nie mam już żadnego egzemplarza książki "Zwariowałam" bo przesłałabym Ci go w prezencie w podziękowaniu za Twoje wspaniałe komentarze.
      W tej książce pisałam o tym drzewie na zdjęciu nr 15 .... nazywam je Moim Drzewem..
      Serdeczności :-)

      Usuń
  28. Poza smutkiem jest sporo zadumy i piękna jednak mimo smutku...

    OdpowiedzUsuń
  29. Rzeczywiście. Nagie drzewa, w przeciwieństwie do kobiet, nie są zbyt pociągające...
    Stokrotko, Twoja czwarta książka bardzo mi się podobała, ale nie zaspokoiła mnie całkowicie... Niecierpliwie czekam na piątą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bojo - to już zaczynam pisać piątą książkę !!! :-)

      Usuń
  30. Smutno? Jak w każdym parku w bezlistnej i bezśnieżnej porze roku. Dlatego unikam parków bez zieleni. A drzewa bezlistne są fascynujące. próbuję nauczyć się z ich kształtów i kory, do jakiego gatunku należą. oczywiście podobają mi sie szczególnie "pendule", czyli odmiany zwisające :11 i 15. Czy ta 15, to Twoje drzewo w zimowej odsłonie? Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Haniu - 15-ka to Moje Drzewo!!!
      Serdeczności najserdeczniejsze dla Ciebie :-)

      Usuń
  31. Kocham drzewa więc i w taką smutną bo pochmurną pogodę lubię je oglądać.Jestem oczarowana drzewem ze zdjęcia 15.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drzewo na zdjęciu nr 15 jest Moim Drzewem :-)
      Serdeczności Łucjo.

      Usuń
  32. przyroda zastygła w oczekiwaniu...na wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  33. 7 (bo kaczuchy pływają po wodzie) albo 17 (bo widzę tu wiosenne kotki?...). A wiewiórki nie pojawiły się? One potrafią rozruszać klimat, i paw też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pawie przechadzały się przed pałacem a wiewiórki śmigały szybko po drzewach.
      Następnym razem "zapoluję" na zwierzęta w Łazienkach...
      :-)

      Usuń
  34. Jednak, gdybyś się uparła, znalazłabyś choć parę godzin ze słońcem... Głosuję na nr 15, drugie miejsce 8.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że tak, ale akurat tamtego dnia było pochmurno.
      Dziękuję.

      Usuń
  35. Jak dla mnie nr 15. Kocham drzewa które często są moimi modelami. Nawet w zimie dobrze się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - drzewo na zdjęciu nr 15 jest MOIM Drzewem. Pisałam o nim w pierwszej książce.

      Usuń
  36. Ela Karczewska. W Łazienkach smutno i szaro, bo brak kolorów. Gdyby spadł śnieg, byłoby weselej może, przyjemniej dla oka. Zdjęcie nr 8 podoba mi się. Ze względu na ciekawy kształt drzewa. Skomplikowany, poplątany, pełen zawiłości. Takich zdjęć jest tu oczywiście więcej. Pozdrawiam Stokrotko. 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Elu i najserdeczniej Cię pozdrawiam :-)

      Usuń
  37. Oj, faktycznie smutno. Tylko ostatnie zdjęcie daje ciut radości bo zwiastuje wiosnę (o ile dobrze widzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się zastanawiam Iwonko co będzie jak zamiast wiosny przyjdzie zima...

      Usuń
    2. Niestety, jest to możliwe. Wszystko w pogodzie stoi na głowie :(

      Usuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...