niedziela, 1 marca 2020

Najnowsze wykopaliska w Warszawie

W trakcie budowy kolejnych stacji II linii warszawskiego metra pracownicy wykopują różnego rodzaju znaleziska. Dlatego prace prowadzone są pod nadzorem pracowników Państwowego Muzeum Archeologicznego. Do tej pory odkryto liczne fragmenty naczyń, szklane butelki, monety, broń i amunicję a także relikty historycznej zabudowy a nawet ludzkie szczątki.
Sensacją okazały się kości prehistorycznych zwierząt, odkopane na Woli i Bródnie.
Z ostatniego numeru miesięcznika "Skarpa warszawska" dowiedziałam się, że w grudniu 2018 roku w rejonie przyszłej stacji metra przy ulicy Płockiej wykopano szczątki dużego ssaka. Kości miednicy oraz inne części szkieletu znajdowały się 6 metrów pod ziemią. Jak się później okazało należały one do samicy słonia leśnego sprzed 180 tysięcy lat.
Na stacji metra w posadzce została wykonana gablota, w której umieszczona będzie kopia znaleziska. Już niedługo gdy ta stacja zostanie oddana do użytku będzie można te kości podziwiać.

Natomiast w grudniu 2019 roku na placu budowy stacji metra Bródno na głębokości 8 metrów odkopano szczątki innego zwierzęcia. Jego wiek oszacowano na 12-14 tysięcy lat. Byly to dwa fragmenty czaszki z zachowanym rogiem oraz oczodołem i częścią górnej szczęki i dwoma zębami. Początkowo myślano, że jest to tur, jednak po kontakcie z naukowcami z Instytutu Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży okazało się że są to kości prażubra. A właściwie prażubrów, bo stwierdzono, że były to dwa osobniki.
A prażubry były jednymi z ostatnich wielkich roślinożerców, które przetrwały w Europie do końca epoki lodowcowej. Ich waga dochodziła do 2,5 tony. Współczesny żubr jest oczywiście spokrewniony z prażubrem, ale jest dużo mniejszy i ma drobniejsze kości.

Kopie kości prażubrów będzie można niebawem oglądać w gablocie na stacji  metra Bródno. 
A oryginalne kości wszystkich wykopanych zwierząt zostaną wyeksponowane w Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
------------------------------------------------------------
I taką Wam dzisiaj bajeczkę opowiedziałam...

60 komentarzy:

  1. Ziemia to istna skarbnica. W dodatku te skarby ukryte w ziemi wydają się niewyczerpalne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najczęściej jak kopani na terenie Warszawy np doły to najczęściej znajdowano bomby tzn niewypały a tu szkielet prehistorycznych zwierząt. Jest szansa niewielka, że wszystkie niewypały tzn pozostałości wojny zostały już usunięte z terenów Warszawy. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno - dla mnie te wykopaliska to coś niesamowitego :-)

      Usuń
  3. No i dlaczego ja o tym nic nie wiedziałem chociaż w Warszawie mieszkam???
    :-)
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jakiś nierozgarnięty i niedouczony jesteś :-)))

      Usuń
  4. -- ciekawe, co w przyszłości odkopią po nas... czy ktoś, zechce podziwiać góry śmieci, jakie pozostawiamy... ( ja tak z codziennej obserwacji}
    - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety. Ale z pewnością jeszcze przez wiele lat jakieś kości prehistorycznych zwierząt uda się odkopać :-)

      Usuń
  5. Ciekawe co pozostanie po współczesnej nam Warszawie.
    W śródmieściu zapewne sporą górę opakowań styropianowych- po pewnym prezesie,bo to jego ulubiona biurowa zastawa.
    Tej nocy oglądałam film o tym, jak ludzie niszczą ocean - niszczycieli tłumy i pojedynczy szaleńcy, którzy usiłują czyścić dno nurkując i uwalniając rafy z resztek sieci nylonowych.
    I ogarnął mnie smutek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu -pewnie odkopią kiedyś jakiegoś Dużego ale Małego dinozaura :-)))

      Usuń
  6. Fascynujące to wszystko. Tylko jakoś w datowanie nie chce mi się wierzyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A może jakiegoś dinozaura od kopią :) O tym marzy mój wnusio :)
    ZArtuję, Zubry to też rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dinozaur zrobiłby większe wrażenie -prawda?
      Mój młodszy wnuk też ma hopla na ich punkcie...

      Usuń
  8. U Jotki "patologia", u Stokrotki "kości"...Jakbym "Kryminalne zagadki" oglądała...;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. A gdy nas cos przysypie odkopia betonoee szesciany i beda sie dziwic jak ten dziennikarz amerykanski w latach 70 dlaczego u nas szafy sa z oknem, a to byl pokoik dziecka.Fascynujace sa takie odkrycia ,gdy puszcze pokrywaly ziemie,a olbrzymy byly roslinozerne.Pozdrawiam Malgosis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że fascynujące Małgosiu.
      Serdeczności dla Ciebie :-)

      Usuń
  10. Ela Karczewska. Witaj Stokrotko. Mieszkam na Woli, przy stacji metra Księcia Janusza.Mam tak blisko, że żartuję sobie często, że wychodzę z bloku i wchodzę do metra. Przez trzy lata obserwuję tę budowę z 3 piętra mojego bloku. I teraz widzę wspaniałe efekty po tym okropnym trzyletnim
    bałaganie.I słyszałam wiele historii o wykopanych rzeczach. Szczególnie różne naczynia. Szczątki ludzkie.Wiadomo, była tu rzeź Woli w 44-tym. To wszystko jest bardzo ciekawe. Ileż to tajemnic kryje jeszcze ziemia.Pozdrowki. I miłej rehabilitacji. 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu za ciekawy komentarz.
      Serdeczności dla Ciebie :-)

      Usuń

  11. Świetny temat na pierwszego marca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania.
      Stokrotka

      Usuń
  12. Ile jeszcze wiedzy i historii pod ziemią, nikt pewnie nie wie. Metro pomoże ludności Warszawy a przy okazji dowiedzieliśmy się czegoś więcej o tych terenach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się to, że w miejscach znalezienia, będzie można oglądać kopie znalezisk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie będą przystawać i oglądać te kości :-)

      Usuń
  14. I jeszcze na pewno coś wykopią, a o ilu rzeczach nie wiemy, które spod ziemi wyszły przy takich budowach ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli kiedyś w tym miejscu była puszcza. Ile miejsca na ziemi zaanektowała i ciągle anektuje cywilizacja. Siedliska roślin i zwierząt ciągle się kurczą. Tak to widzę i w sumie to smutne, na pewno równowaga już dawno została naruszona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się wydaje, że kiedyś wszędzie była puszcza :-))

      Usuń
  16. Wciąż uczymy się czegoś nowego o stworzeniach, które zamieszkiwały Ziemię :)
    Dzięki za przybliżenie tematu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie Ariadno po długiej nieobecności :-)

      Usuń
  17. W Mongolii do dzisiaj są odkopywane kości dinozaurów to raj dla tych którzy się tym interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czego to sie ludzie nie dokopią, nawet w mieście. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie!!!! Kto to widział żeby jakieś stare kości odkopywać??? :-))I jeszcze potem do gabloty wsadzać!!!

      Usuń
  19. Bardzo ciekawe to, o czym piszesz - tym ciekawsze, że media o takich skarbach nie informują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogli mówić na TVPWarszawa, ale ja to wyczytałam w tym miesięcziku o Warszawie...

      Usuń
  20. No proszę, ile dobroci wynika z budowy metra, nie tylko ze względu na lepsze i szybsze połączenia. Co do prażubra - dużo ostatnio się słyszy o diecie wegańskiej. No i proszę, takie wielkie, mocne zwierzę a jadło roślinki. Dobry przykład dla tych, co rozważają przejście na weganizm. Może trochę "od czapy" te moje rozważania, ale jestem świeżo po filmie nt. weganizmu. Pozdrawiam Stokrotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko słoń jest bardzo silnym zwierzeciem a je tylko roslinki...
      Dziękuję za odwiedziny i komentarz.:-)

      Usuń
  21. Przy każdej niemal budowie archeolodzy maja ręce pełne roboty, u nas także wiele znaleźli podczas wykopów pod różne budynki lub w czasie remontów dróg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale wykopanie takich starych kości to wydarzenie nie byle jakie :-))

      Usuń
  22. Ciekawe wykopaliska .Ziemia skrywa wspaniałe skarby.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Żyły sobie prażubry. Kosztowały zieloną trawę. Umarły pewnie śmiercią naturalną, aż tu nagle muszą stawić czoło nowej rzeczywistości... Nasuwa się myśl, coś było, a nie jest...

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe informacje nam przekazałaś Stokrotko.
    Co jeszcze zostanie odkryte podczas tych prac.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę ze bedzie jeszcze wiele ciekawych wykopalisk.....
      :-)

      Usuń
  25. Kochana
    Dziękuję za ciekawostki, które zawsze skrzętnie przez Ciebie są wyszukane:)
    Serdeczności zostawiam na miły tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Może dokopią się do szczątków dinozaurów?
    Czy w Warszawie powstałby Park Jurajski?
    Czy DNA może przetrwać 75 mln lat?
    Z przymrużeniem oka...
    https://crev.info/2020/02/dinosaur-dna-found/

    Ja kopałem na głębokości -700 metrów.Na szczątki dinozaurów nie
    trafiłem,ale odcisków paproci były tysiące.Płyty łupku można było przeglądać jak wielką księgę.Tysiące warstw milimetrowej
    grubości,a na nich odciski liści paproci różnej wielkości.Były też setki ciężkich jak z ołowiu kamiennych"jaj".

    Teraz ,jak mam czas biorę detektor,łopatkę i przekopuję poniemieckie śmietniki.
    Niemcy wyrzucali śmieci do lasów.Na podstawie moich"wykopalisk"
    można ocenić"bogactwo"tutejszych mieszkańców.Biedni byli.
    Mam dużą kolekcję butelek.W tych zakorkowanych,zachowały się syropy pachnące wiązówką,kamforą.
    Pozdrawiam:)




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku - Ty jesteś skarbnicą wiadomości.
      Co ja bym zrobiła bez Twoich komentarzy?
      :-)

      Usuń
  27. Bardzo ciekawa bajeczka! Dobrze, że budują metro, bo inaczej prehistoryczne szczątki nigdy by nie ujrzały światła dziennego. Tak, jak u nas w Koninie podczas odkrywek węgla brunatnego. Sporo tego znajduje się w Muzeum Okręgowym. Są jakieś plusy niszczenia terenów:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie że tak... bo zawsze się coś cieawego wykopie!!!:-)

      Usuń
  28. dużo już wiemy,ale pewnie będzie badany ich genotyp i wtedy się okaże, ze mimo tysięcy lat jesteśmy zupełnie niedaleko:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze masz dla nas ciekawe "bajeczki" Stokrotko.
    Bardzo bardzo Cię pozdrawiam :-)

    Ela

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawe, czy za te ileś set tysięcy lat nasze kości będą świeciły po odkopaniu od tych wszystkich sztuczności spożywanych przez nas? Tak pół żartem pół serio... Nasza matka Gaja jest prawdziwą skarbnicą i jeszcze wiele niespodzianek kryje, czasem się nimi dzieli. Pozdrawiam Stokrotko :)))

    OdpowiedzUsuń

Lęki

Zawsze gdy jestem w Nałęczowie zachodzę to kawiarni w pensjonacie "Ewelina". To ten pensjonat, w którym w latach 1900-1910 mieszka...