poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Chodząca dekoracja


Każdy kto ogląda w Łazienkach Królewskich te ptaki myśli, że wiodą one beztroskie życie ozdoby królewskiego ogrodu, bo nikt im nie zagraża.

Snują się leniwie przed Pałacem,  przechadzają po scenie i widowni Teatru na Wodzie, wskakują na kolumny i rzeżby i na niższe gałęzie drzew. Idą wolnym, znudzonym krokiem niczym dworzanie samego króla Stasia. 
Tylko czasami jakby dla kaprysu albo z próżności samce rozpościerają te swoje piękne, przepyszne  ogony. Krzyczą też od czasu do czasu na całe gardło i kręcąc głowami wsłuchują się w echo swojego głosu. Ten niezbyt piękny głos to sygnał dla pawiego stada, a więc głównie dla samiczek i pawich piskąt, które w oddaleniu od reprezentacyjnych alejek i kolumnad pałacu spacerują sobie cichutko po trawnikach..... że wszystko w porządku, że nic ani nikt im nie zagraża. 
Chociaż czy można być pewnym ze jakiś dowcipniś czy nieznośne dziecko nie będzie chciało wyrwać nagle jakiemuś pięknemu ptakowi pióra z ogona? Albo czy jacyś złodzieje jaj /np. sroki/ nie czyhają właśnie na pawie jaja?

Niektórzy twierdzą, że pawie są dumne i głupie. Nie jest to prawda. To ptaki silne i mądre, które przywiązują się do swojego terytorium i bronią go. Nie opuszczają swojego terenu bez potrzeby i ... jak twierdzi Dariusz Szaraniec w książce "Warszawa dzika" ... bronią swojego domu niczym gęsi kapitolińskie. Na nocleg umieją się chronić wysoko na drzewach, w samych czubkach koron. A podczas snu są nieustannie czujne i podnoszą alarm przy każdym podejrzanym odgłosie. Umieją być dobrymi stróżami. Najsilniejsze samce potrafią wypatrzeć lisa i chodzić za nim krok w krok. A lisy i koty - których w Łazienkach Królewskich coraz więcej - są ich wrogami.

Chociaż pawie w Łazienkach są od bardzo bardzo dawna to dopiero w 2015 roku udało im się dochować pierwszego potomka. Do tej pory każde zniesione jajo lub pisklę padało ofiarą licznych podstepnych wrogów wśród których byli także bezmyślni ludzie...

Pamiętam sprzed lat dużą klatkę stojąca na tyłach Starej Kordegardy... a w niej samicę pawia z dwoma malutkimi pawiątkami. Zastanawiałam się nawet dlaczego te pawie są w zamknięciu, podejrzewałam że są chore i leczone. A one były po prostu chronione przed niebezpieczeństwem. Do klatki przynoszono im wodę i jedzenie. Dopiero gdy podrosły wypuszczono je na wolnośc. Chodziły wtedy tuż przy boku matki.

Widziałam też kiedyś gniazdo pani pawiowej w Teatrze na Wyspie. Tam widać było bezpieczne, bo żaden ludzki wróg nie miał odwagi przedostać się do niego przez fosę.

Pawie tylko sprawiają wrażenie dumnych i nieprzystępnych. W rzeczywistości to ptaki ciągle obserwowane i okrążane przez tłumy ludzi. A przecież nie jest łatwo być ciągle na scenie, ciągle grając rolę ptaków królewskich. I być bez wytchnienia chodzącą dekoracją.
Nawet jak się jest tak pięknym...

69 komentarzy:

  1. Ludzie określają zwierzęta przymiotnikami:głupi, uparty, bezużyteczny, a sami nie potrafią korzystać z mądrości natury i chronić należycie swoje gniazdo (czyli dom), potomstwo.Tych, którzy niszczą planetę jest niestety więcej niż tych, którzy stają w obronie tego, co jeszcze istnieje. Niszczymy nie tylko naturę ale także stosunki międzyludzkie i dlatego faszyzm się odradza. Nie potrafimy uczyć się na błędach i z nich wyciągać wnioski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono zgadzam się z kazdym napisanym przez Ciebie slowem.
      Serdecznosci.

      Usuń
    2. Ja też się zgadzam z każdym słowem Iwony, niestety...

      Usuń
  2. Chyba nigdy nie zapomnę spektaklu Cyda w Teatrze na Wyspie. W pewnym momencie z boku sceny, na "ruinie" kolumny przysiadł paw i co jakiś czas przejmująco pokrzykiwał. I nie dawał się spędzić z tego miejsca. Z końcem lata pawie zostaną pozbawione tej swej ozdoby.
    One czasem i w dzień mają zwyczaj wzlatywać na drzewa, mam gdzieś na blogu zdjęcie pawia na gałęzi drzewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu najwyrazniej ten paw czuł jakieś niebezpieczenstwo.
      Masz mimo wszystko piękne wspomnienia z Łazienek Krolewskich.
      Przytulam nieustannie.

      Usuń
    2. Pierwsze co widzę gdy włączę komputer to właśnie zdjęcia z Łazienek, oczywiście jest i paw nad brzegiem stawu.

      Usuń
    3. I za to też Cię kocham...

      Usuń
  3. Mów czy też pisz co chcesz - pawie sprawiają wrażenie dumnych i próżnych.
    Ale też lubimy je podziwiać w Łazienkach.
    :-)
    A jak tam kończyna dolna prawa???

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety konczyna dolna prawa ciągle się na mnie uparła.
      Serdecznosci Kochani.

      Usuń
  4. I co się kryje Stokrotko pod tak niewinnym tematem?
    Pewnie żę POZORY MYLĄ ???

    Trzymaj się dzielnie.

    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - oczywiście że pozory mylą

      Trzymam się ale.....

      Usuń
  5. Pawie są piękne, ale ja się ich boję :) Mają w sobie coś takiego, co daje jasno do zrozumienia: nie podchodź zbyt blisko. I OK. Mają prawo czuć się bezpiecznie na swoim terytorium. Nie widziałam, żeby same z siebie nie sprowokowane, kogoś atakowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktem jest że jak jakieś wredne typy usiłują je.otoczyć to wtedy stają się agresywne i potrafią mocno dziobac.
      Ale czy można się im dziwić ? Przecież się bronią. ...

      Usuń
  6. W naszym parku też kiedyś były. Spotykamy je i w Poznaniu i w Gołuchowie, piękne są, ale krzyk mają przeraźliwy. Podobno motyw z pawiem przynosi aktorom pecha w teatrze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyw z.pawim piórem był chyba wykorzystywany w secesji....

      Usuń
  7. Ten ptak jest piękny lubię patrzeć jak rozpościera swoje pióra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez to lubię Agnieszko.
      I myślę że wielu osobom to się podoba.
      :-)

      Usuń
  8. Piękne ptaki, lubię na nie patrzeć. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno ....one chyba zdają sobie sprawę ze swojej urody....

      Usuń
    2. Zdają sobie sprawę:)Wielu biologów nie mogło sobie wyobrazić,że takie wynalazki ewolucji,jak pawi ogon,służą
      wyłącznie temu,by ich właściciel skuteczniej podbijał serca partnerek.A jednak współczesne badania nie pozostawiają wątpliwości-dobór płciowy jest potężnym
      mechanizmem selekcyjnym,który zaszczepił zwierzętom poczucie piękna i obdarzył je wyrafinowanymi ornamentami,wzbudzając estetyczne przeżycia nawet u ludzkich obserwatorów.

      Charles Darwin powiedział do kolegi:"Widok piór pawiego
      ogona,gdy tylko na niego patrzę,wywołuje u mnie mdłości!"

      Richard O.Purm w książce roku 2019"Ewolucja piękna"pisze
      "Kobieca miłość do piękna nie ma nic wspólnego z funkcjonalnością:jest to czysta ewolucja estetyczna.
      Życie to nie tylko ponura żądza przetrwania.Życie roi się
      od entuzjazmu-od ekstrawaganckich upierzeń,po dziwne rytuały zalotów."
      W"Ewolucji piękna"Richard O.Prum wprowadza nas w ten wszechświat rozkoszy,aby odkryć fascynującą ideę,
      że piękno ma kluczowe znaczenie w historii życia.
      :)

      Usuń
    3. Piękno jest niezbedne w życiu Henryku.
      Raz jeszcze dziękuję.

      Usuń
  9. To nie tylko pochwala ptasiej urody ale i dowod niemyslenia o cierpieniu - jest lepiej? A ksiazka wedrue ,co sie dziwic kiedy do W-wy jedzie sie przez Opole ! Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu niestety jest niewiele lepiej. Martwi mnie takze to ze nadal nie otrzymalas książki. ...

      Usuń
  10. W naszym mieście w parku też mieszkają pawie i chodzą wolno, są także przy pałacu w Kozłówce. Chyba teraz jest tak, że trzeba mieć pawia w obiekcie,dodaje splendoru:) Bo taki piękny i wzbudza ciekawość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnoscia widok pawia jest piękny.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Witaj, Stokrotko.

    Podobno nasz przesąd, że krzyk pawia zwiastuje nieszczęście, wziął się właśnie stąd, że po pawich alarmach odkrywano wiele szkód gospodarskich:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak Leno - to miałoby sens.
      Serdecznie Ci dziękuję za tę informacje.
      Pozdrawiam najpiękniej..

      Usuń
  12. Witam. I tym mnie zaskoczyłaś - dopiero niedawno dochowały się potomka. Dziwne i zaskakujące. Pawie pióra podobno nie przynoszą szczęścia ale widok tych pięknych ptaków zawsze dodaje szczęścia zwłaszcza jak mają się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może lepiej mieć pawia w ogrodzie niż psa, skoro to tacy skuteczni stróże?

    OdpowiedzUsuń
  14. Węży też się nie boją,zjadają je,jad przechowują w tym pięknym ogonie(oczka).

    Pawie ogrody.
    https://www.youtube.com/watch?v=edC22aC7fzw

    Mam też"pawi ogród".Sąsiad hoduje bażanty,które wydają krzyki
    podobne do pawich(to ta sama rodzina).
    Zakupiłem kilka krzewów Budleji Dawida(Krzew Motyli).Uwielbiają
    je także rusałki pawiki z niebiesko-czarnymi"oczkami".
    https://www.youtube.com/watch?v=BGeidh6XngM

    Ok.31 sierpnia będzie z nieba spadał deszcz meteorytów Pawonides związany z konstelacją Pawia(niebo południowe).
    Powtórka"prysznica"21 marzec-8 kwietnia.
    Konstelacja Paw(Alpha Pavonis)oddalona jest od naszego Układu
    Słonecznego 179 lat świetlnych.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku Najmilszy!
      Chyba zawsze mogę liczyc na Twój bogaty w treści komentarz. ....
      Najserdeczniej pozdrawiam

      Usuń
  15. Jako ciemnota. Tak mnie pani nazwała wszak pędzę do pani bloga zażyć oświecenia i szukam i szukam i nikt oświecony innych od ciemnoty nie wyzywa ,jedynie pozer, uzurpator, błazen.
    Uprzedzę pani sklepowe przyzwyczajenie -dziękuję za komentarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zwyczaju kasować niczych komentarzy więc i za ten pani podziekuje.

      Usuń
  16. -- mieszkam w powiecie, gdzie pięknie rozwija się miejscowość Uniejów (ostatnio coraz bardziej popularna, ze względu na gorące źródła i baseny termalne) , no ale ja nie o tym.... bliziutko basenów znajduje się gotycki zamek otoczony pięknym parkiem i w tym właśnie parku można spotkać białe pawie, widok niecodzienny--- zachwycają.... a jak tylko ten wpis to pomyślałam.... muszę to dodać. https://youtu.be/O9aX7bIe5yc ,,,, dawno dawno temu zakochałam się w tej piosence, a zwłaszcza w jej słowach..
    :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubie czekac na pawi pokaz ogonowego piekna, kreca sie, szukaja odpowiedniego momentu podnoszac napiecie patrzacych a potem...tylko zachwyt.
    Ostatnio, kiedy bylam w Łazienkach, siedzac w Niepodleglej-Miejscu Spotkan, podszedl do nas lisek, wspominasz,ze coraz czesciej widac te zwierzatka w parku, byl wychudzony, chyba nardzo glodny, chodzil wokol kosza na smieci. Smutny widok...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grazynko z lisami w Łazienkach jest powazny problem. Nie mozna ich dokarmiac więc chodzą takie glodne i szukają po smietnikach.
      Serdecznosci...

      Usuń
  18. Na Wrzosowisku mamy pawie po sąsiedzku, mogę się napatrzeć i nasłuchać do woli...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyslam się że założyłaś hodowlę pawi :-))

      Usuń
    2. I wożę pawie w bagażniku do Zaścianka...;o)

      Usuń
    3. A ja myslalam ze biegną za samochodem....:-))

      Usuń
  19. Pawie pamiętam z dzieciństwa,choć to nie było w Łazienkach. Lubię je i nawet ten ich krzyk też. W Pradze, to chyba w Ogrodach Wallensteina, widziałam pawia albinosa,wrażenie niesamowite,jak duch.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba ja tego samego pawia widzialam w tych ogrodach w Pradze 7 lat temu :-))

      Usuń
  20. Dobrze, że nie mieszkam w pobliżu siedliska pawi, bo ich skrzekliwy głos może doprowadzić do szaleństwa.
    Ty pisałaś o pawiach, a ja o kogutach, z których jeden przeze mnie wylądował w niedzielnym rosole.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. A u nas na działce jest rój najróżniejszych ptaków na krzewie kiwi.
    Mój mąż dba bardzo o nie i każdego dnia wynosi im michę pełną ziarna. A one cieszą się nawet na sam jego widok. Marysia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Marysiu serdecznie...
      Bardzo, bardzo się cieszę że do mnie zajrzałaś i pozostawiłaś znak...
      Serdeczności

      Usuń
  22. Często to co widzimy na pierwszy rzut oka jest powierzchowne - trzeba zajrzeć w głąb aby poznać prawdę.. uwaga, skupienie, chęci... zainteresowanie

    OdpowiedzUsuń
  23. Pawie robią niesamowite wrażenie. widziałam samca i samice z małymi i jeszcze kolejną samicę w ogrodzie dendrologicznym. Niestety, samiec ogona nie rozłożył, ale cóż, może mieć swoje kaprysy. Nie ma rozkładania ogona na zawołanie, bo turyści przyszli ;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jasne jak słońce, że każdy paw decyduje o swoim ogonie...
      :-))

      Usuń
  24. Jak dla mnie pawie to królewskie ptaki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Pawie są niesamowite, a jak jeszcze utworzą wachlarz z piór. Niedaleko naszej miejscowości, po czeskiej stronie też chodzi paw, a nawet dwa.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak już chodzą dwa pawie po czeskiej stronie .... to Koniec Świata :-)))

      Usuń
  26. Pawie robią wrażenie. Chociaż osobiście wolę chyba wiewiórki.

    Jak ma się pasję, to też człowiek się nie nudzi. Moją pasją są książki i muzyka, mam też mniejsze zainteresowania, więc raczej nie wpadam w nudę.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale że masz tyle pasji. To dobrze o Tobie żwiadczy...

      Usuń
  27. Bardzo piękne są pawie i cudowne mają te ogony. U nas w zoo chodzą czasem luzem. Jednak moim ulubionymi ptakami są sowy i duże ptaki łowne. W Gorcach widziałam głuszcza w okokicy Lubania. Dał się podejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzec gluszcza to nie byle co ....Mialas Kasiu duze szczęście. ...
      :-)

      Usuń
  28. Potrafią zagłuszyć aktorów w Teatrze na Wodzie. Ulokowały się na noc na drzewach w pobliżu i za punkt honoru chyba wzięły sobie nie dopuścić ludzi do głosu ;) Uśmiałyśmy się z kuzynką do łez :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Czasami - i to w najmniej odpowiednim momencie okropnie krzyczą. Ale to dlatego że się boją o siebie i o swoje dzieci...
      :-)

      Usuń
  29. Myślę, że akurat wtedy ulokowały się na nocny odpoczynek wysoko na drzewach a ludzie im przeszkadzali. W związku z tym wymieniały między sobą uwagi na temat ludzkiego gatunku. W sumie dobrze, że w pawim języku, bo byśmy sie mogli nasłuchać...;)))

    OdpowiedzUsuń

Taniec zbójnicki

  O góralach mówi się, że muzykę mają we krwi, a taniec w nogach. Góralski taniec to przede wszystkim popis męskiej krzepy i zręczności, a j...